Wisła Puławy zmieni trenera.

Jacek Magnuszewski, pomimo realizacji celu, jakim było utrzymanie w gronie drugoligowców, nie będzie już szkoleniowcem Wisły Puławy. Kandydatów do objęcia posady jest kilku, a będzie jeszcze więcej bowiem Wisła jest klubem o bardzo dobrej kondycji finansowo-organizacyjnej i wielu trenerów chciałoby tu pracować.

Najpoważniejszym kandydatem do przejęcia schedy po popularnym "Magnolii" jest Marcin Jałocha. Były opiekun Radomiaka Radom rozwiązał dziś kontrakt z klubem ze Struga 63. Jak zapewniają radomskie media, trener rozmawia z innym drugoligowcem i dlatego też mimo zadowalających wyników odszedł z klubu z Radomia. Jak udało się ustalić Lubsport, tym klubem jest właśnie puławska Wisła.

Innym kandydatem, z którym rozmowy włodarze "Dumy Powiśla" prowadzili już przed rokiem jest Grzegorz Wesołowski. Teraz być może ten temat powróci, ale kandydatem numer jeden dla prezesa Nowosadzkiego i jego współpracowników jest wyżej wspomniany Jałocha.

W kuluarach mówi się również o szansie, jaką miałby w Wiśle otrzymać trener IV-ligowego Powiślaka Końskowola Robert Makarewicz. Na chwilę obecną jednak uważa się, że popularny "Makar" nie dysponuje odpowiednim doświadczeniem do prowadzenia klubu na tak wysokim szczeblu.

Jałocha trenował w ostatnich latach solidne zespoły, takie jak I-ligowa Termalica Nieciecza i grające szczebel niżej Resovia i Radomiak. W każdym z tych trzech klubów osiągał solidne wyniki, a w Radomiu pomimo spadku bardzo chciano kontynuować rozpoczętą w październiku 2013 współpracę. 43-letni wicemistrz olimpijski z Barcelony poszuka jednak nowych wyzwań, najprawdopodobniej w oddalonych o 60 kilometrów od Radomia Puławach.

Nowy trener raczej nie będzie współpracował już z Pawłem Komarem. 23-letni lewy obrońca jest zdecydowany na powrót do Orląt Radzyń Podlaski czyli do klubu, z którego został wypożyczony do Puław. O innych ruchach transferowych przy Hauke-Bossaka informować będziemy na bieżąco.

Dzisiejszy sukces zawdzięczamy trenerowi,który najpierw uczył piłkarzy grać na Nowaka a teraz nauczył ich gry do tyłu.Prymusi to Wiącek i Paluch.Nie wiem czy szampan nie będzie się mroził jeszcze rok.Motor zagrał przeciwko Wiśle.

chwila refleksji:Magnolia dziękujemy!

Dobrze, że będzie II liga w Puławach ale nie ma komu gratulować. Wisła chyba nie chciała zostać (mogli spokojny byt przypieczętować cztery kolejki wstecz). Olimpii też II liga nie leży, bo spokojnie mogli ograć Stal a nie zrobili tego. Stal więc sama wybrała sobie rywala w nadchodzącym sezonie. Teraz tylko kłopot ma zarząd klubuShock . No bo i budżet trzeba zwiększyć i poszukać wzmocnień. O zmianie szkoleniowców nie wspomnę. Na dziś "tym czym gramy" nie mamy co szukać w przyszłej jednej II-ej lidze. Powiedział bym, żeby nie narażać się na koszty lepiej od pierwszej kolejki oddawać walkowery i kolejny sezon zacząć w okręgówce. Mimo to widzę światełko w tunelu i cieszę się, że będę mógł oglądać piłkarską trzecią siłę w

Zamiast zabrać się do roboty i szukać zawodników z drużyn spadkowych - to jadą na "zasłużone" wakacje. Czy w końcu będzie nowy trener ??? W Pruszkowie zespół
nie miał żadnego pomysłu na przeciwnika - najgorszy mecz Wisły.

Piotrek.Wspomniałeś o Świcie i Limanovii. Przecież pozostałe mecze to wymęczone remisy. A gdyby nie wyszarpane wiosną trzy zwycięstwa to niestety z 26-oma punktami byli byśmy w dole tabeli. Na jedną II ligę brakuje nam wszystkiegoShockbrony, pomocy i ataku. Brakuje szybkości i rozegrania. Wisła gra na stojąco.Brakuje mi gry bez piłki. W ogóle nie ma taktyki. Osobiście nie mam nic do trenera , nawet Go lubię /pamiętam "Magnolię" jeszcze jako piłkarza/ ale zmiana na tym stanowisku jest konieczna. Potrzeba twardej ręki. Jacek nic już nie jest w stanie zmienić. Chciałbym zobaczyć jeszcze Wisłę przynajmniej w I

Marcin Jałocha pracował w Radomiaku od 14 października 2013 roku. W tym czasie zespół pod jego wodzą rozegrał 22 mecze z czego 8 wygrał, 8 przegrał i 6 zremisował.