#1 |
dnia 17/08/2013 19:41 napisał:
Juniorzy 1:0 do przodu w Mielcu
#2 |
dnia 17/08/2013 20:54 napisał:
Pielach wyróżnia się na boisku ,chociaż wszyscy zagrali bardzo ambitnie.Nie wiem dlaczego trener zdejmuje Martusia.Niepokoją mnie drugie połowy meczu w wykonaniu Wisły.Mecz z Wigrami pokaże wartość zespołu.
#3 |
dnia 17/08/2013 20:58 napisał:
Co do Martusia to tez nie rozumiem. Wedlug mnie najlepszy na boisku z Maksymiukiem. Trener poszedl po rozum do głowy i od razu widać zmiany w grze. Teraz gra z przodu funkcjonuje i Nowak dochodzi do sytuacji. Na duzy plus walka całego zespołu!
#4 |
dnia 17/08/2013 20:59 napisał:
Według mnie powinien ściągnąć Nowaka by stadion podziękował mu za dwie bramki. Martuś powinien zostać.
#5 |
dnia 17/08/2013 21:33 napisał:
Wynik na pewno cieszy ale mnie dzisiejsza gra jakoś nie przekonuje, ze słabiutka Garbarnią baliśmy się do końca o wynik. Oby z meczu na mecz wyglądało to lepiej.
#6 |
dnia 17/08/2013 23:08 napisał:
Film z meczu ; http://www.youtube.com/watch?v=iCww_y1Flf0&feature=youtu.be
#7 |
dnia 17/08/2013 23:10 napisał:
Martuś nie jest wsparciem dla Nowaka ,boki słabe .Wynik lepszy od gry,
#8 |
dnia 17/08/2013 23:12 napisał:
Martuś w coraz wyższej formie. Dzięki grze dwóch napastników Nowak ma więcej szans na ruch z przodu. Martuś powinien grać już po 75 minut albo dłużej. Dobrze, że Magnolia poszedł po rozum do głowy po tych eksperymentach na początku sezonu z jednym napastnikiem. Największym problemem to dyspozycja stoperów. Potrzeba stabilności i zgrania
#9 |
dnia 17/08/2013 23:23 napisał:
Widoczny jest postęp ze spotkania na spotkanie. Wiadomo nie od razu nomen omem Kraków zbudowano, ale jest już lepiej. Gdyby to wszystko wpadło wynik był by wyższy.
Ale cenne 3 punkty są teraz trudne spotkanie w Suwałkach. Tam remis będzie korzystny, ale wierzę w chłopaków. Powodzenia Panowie.
#10 |
dnia 18/08/2013 10:44 napisał:
Gratulacje za wygraną. Może to banał, ale każde zwycięstwo jest zwycięstwem zwłaszcza, to w sferze mentalnej. Wiecej walki, więcej wiary i pokażmy wszystkim, że naprawdę dobrze gramy
#11 |
dnia 18/08/2013 21:09 napisał:
Od początku przestraszona Garbarnia zamknęła się na swojej połowie. My na swojej,"klepaliśmy' piłkę przez nikogo atakowani. Dwa stałe fragmenty i dwa gole. Atak pozycyjny nie istnieje!Może gdyby został Martuś? Druga połowa to ataki Krakowian i bałem się czy uratujemy choćby remis. Na szczęście trzy punkty w Puławach. Nie gratuluję.
#12 |
dnia 19/08/2013 08:32 napisał:
Nie byłem na meczu i może w pewnym sensie to moja wina ale 400 widzów to straszna lipa.
Pilkarzom gratuluję zwycięstwa.
|