Dwa różne oblicza Wisły zobaczyliśmy w minionym sezonie. O pierwszym z początku sezonu kibice chcieliby jak najszybciej zapomnieć gdyż właśnie wtedy a nie jak twierdza kibice z Poniatowej w meczu z Motorem II straciliśmy szansę na awans do 4 ligi. Jesień - szczególnie pierwsze mecze w sierpniu i wrześniu były najgorszymi w wykonaniu naszej drużyny w tym sezonie. W drużynie nie widać było zgrania starszych zawodników z młodymi którzy przyszli przed sezonem do naszej drużyny. Widać było także że niektorzy zawodnicy męczą się w Wiśle i trafili tutaj przez przypadek. Trzecią cechą którą dalo się zauważyć w naszej drużynie był brak zdecydowanego lidera który mógłby zmobilizować kolegów do lepszej gry.
Dwa różne oblicza Wisły zobaczyliśmy w minionym sezonie. O pierwszym z początku sezonu kibice chcieliby jak najszybciej zapomnieć gdyż właśnie wtedy a nie jak twierdza kibice z Poniatowej w meczu z Motorem II straciliśmy szansę na awans do 4 ligi. Jesień - szczególnie pierwsze mecze w sierpniu i wrześniu były najgorszymi w wykonaniu naszej drużyny w tym sezonie. W drużynie nie widać było zgrania starszych zawodników z młodymi którzy przyszli przed sezonem do naszej drużyny. Widać było także że niektorzy zawodnicy męczą się w Wiśle i trafili tutaj przez przypadek. Trzecią cechą którą dalo się zauważyć w naszej drużynie był brak zdecydowanego lidera który mógłby zmobilizować kolegów do lepszej gry.
Właśnie w tej rundzie Wiśle trafiły sie kompromitujące wystepy. Po wymęczonej inauguracyjnej wygranej z Piaskovią (wiślacy przez pół meczu grali z przewagą jednego gracza) a wygrali dzięki temu że rywal z Piask nie miał w końcówkach połów sił. Potem przyszedł mecz określany jako hit sezonu. Był to mecz ze Stalą Poniatowa. Niestety dla naszej drużyny był to raczej największy kit sezonu. Nie dość ze przegraliśmy 3:0 po słabej grze to jeszcze nasi zawodnicy kończyli to spotkanie w 9 gdyż nie wytrzymali ciężaru meczu i zostali ukarani czerwonymi kartkami za obrażanie sędziego. Nie tłumaczy tego zachowania nawet to że sędzia podejmował szereg kontrowersyjnych decyzji, bo nasi piłkarze w tym meczu zagrali słabo bez przekonania w możliwość wygranej. Wszyscy tę porażkę tłumaczyli wypadkiem przy pracy i obiecywali poprawę w nastepnych meczach. Niestety poprawy nie było widać. W międzyczasie przyszła porażka w Pucharze Polski z A-klasowym Amatorem Leopoldów Rososz 1:0. Na to spotkanie nasi gracze pojechali w 12 zawodników a jedynym zmiennikiem był bramkarz Michał Bicki.
W lidze wiślacy także kontynuowali serię porażek. Najpierw przyszła porażka w derbach z Orłami Kazimierz a potem w zaległym meczu z POM Iskrą Piotrowice. Nawet wygrana z Hetmanem Gołąb nie poprawiła nastrojów kibiców gdyż odniesiona była ona bardzo szczęśliwie bramka Mariusza Abramczyka w 90 minucie spotkania a wczesniej nie wykorzystany rzut karny przez Tomasza Sikorę. Wiślacy formę zaczęli łapać dopiero po meczu z Auto- Mrozem Ryki w którym zaprezentowali dobrą grę, ale okazało się to za mało na odniesienie wygranej.
Lepszą grę zobaczyli kibice w meczu z Motorem w którym Wisła wygrała 2:0 będąc przez cały mecz lepszą drużyną. Od tego momentu zaczyna się seria wygranych naszej drużyny. Nie zawsze może były one przekonujące ale liczyły się 3 punkty. W niektórych meczach sprzyjało nam szczęście. Wystarczy wspomnieć o wygranych z Opolaninem (bramka Roberta Makarewicza w 90 minucie spotkania) a także wygrana z Sygnałem (także bramka w 90 minucie). Wisła nie zdobyła kompletu punktów tylko w meczu z Polsiem Kock w ktorym prowadziła juz 2:0 by na koniec zremisować 2:2. Rundę jesienną Wisła kończyła ze stratą 7 punktów do lidera z Poniatowej. W tej rundzie jak wspomniałem zawiodło paru zawodników. Pierwszym może byc Jacek Wójcik, którego sprowadzono z Wieniawy Lublin a potem nie dawano mu szans na grę. Rozpoczął on sezon w podstawowej 11 ale z czasem stracił to miejsce na rzecz innych graczy. Sytuacji nie zmieniła bramka strzelona w meczu z Auto- Mrozem Ryki. Do końca pokładanych nadzieji nie spełnił Kamil Kozłowski, który bronił naszej bramki na jesieni. Zaczął z wysokiego poziomu ale potem było już gorzej i pod koniec rundy zaczął przegrywać z doświadczonym Wojciechem Pięta. Na szczegółowe oceny zapraszam na koniec podumowania.
Rundę wiosenną Wisła rozpoczynała w dobrych nastrojach. Udało się pozyskać dwóch dobrych piłkarzy Roberta Mirosława i Rafała Dryka, którzy mieli pomóc w dogonieniu Stali i mieli także wniesć coś nowego do gry Wisły. Jednak już na początku kibice Wisełki zostali sprowadzeni na ziemię poprzez remis na początek z POMem 0:0. Potem było już lepiej ale niestety lider cały czas przewagę miała drużyna z Poniatowej. W pewnym momencie wynosiła już tylko 4 punkty po nie ma co ukrywać szczęśliwej wygranej Wisły ze Stalą w meczu na szczycie. Niestety nasza drużyna nie wykorzystała szansy aby zmniejszyć stratę do 1 punktu gdyż za 3 koleki wiślacy doznali sromotnej klęski w meczu z rezerwami Motoru. Wtedy już tylko nie poprawni optymiśći wierzyli w cud, który jednak nie nastąpił ponieważ Stal do końca grała równo nie tracąc punktów. Wiśle nie pomogły wygrane do samego końca rozgrywek bo na 2 kolejki przed końcem było już jasne kto zagra w 4 lidze. Niestety nie była to Wisła a jej rywal Stal.
Oceny naszych piłkarzy Michał Bicki Zagrał 5 minut w rundzie jesiennej ale nie jako bramkarz ale jako pomocnik z powodu plagi kontuzji. Narazie tylko trenuje z seniorami a gra w juniorskich drużynach Wisły Piotr Owczarzak Mały wzrostem wielki sercem- takim zdaniem mozna podsumować wystepy Piotrka w naszej druzynie. Wrócił w rundzie wiosennej z wypożyczenia z Czarnych i prezentował dobrą formę szczególnie w meczu ze Stalą. Zagrał 8 meczy. Szkoda że nie jest wyższy ale niski wzrost zastępuje walecznością i skocznością. Kamil Kozłowski 8 meczy w rundzie jesiennej na wiosnę w Orionie Niedzrzwica. Początek sezonu bardzo udany obronione 2 karne z Piotrowicami potem nie było już tak dobrze. Czasem nie pewny w wyjściach do dośrodkowań Wojciech Pięta Najstarszy z naszych bramkarzy. W klubie miał zajmować się szkoleniem młodszych adeptów tej trudnej sztuki. Zagrał 14 meczów w sezonie. Często himeryczny potrafi w bardzo ładnym stylu wybronić akcję a potem puścić szmatę ale ogólnie pewny punkt obok Piotra Owczarzaka. Obrońcy Krystian Burek Nie miał za dużo szans pokazać swoich umiejętności. Zagrał 3 razy po 15 minut. Tylko runda wiosenna Paweł Komorek Dobre mecze przeplatał gorszymi ale ogólnie grał na przyzwoitym poziomie. W Kazimierzu zawinił 2 bramki a w meczu ze Stalą był nie omylny w interwncjach. Musi popracować nad stabilizacją formy. Adam MrózJak zawsze czyli stabilnie. Adam był pewnym wykonawcą rzutów karnych w Wiśle. Czasem niepotrzebnie wdawał się w dryblingi przy wyprowadzaniu piłek ale taka to chyba natura tego gracza. Paweł Pszczoła DObry sezon tego młodego zawodnika. Opuścił tylko jeden mecz z powodu czerwonej kartki, którą otrzymał w meczu z Motorem próbując wybić piłkę z bramki.Bardzo często włączał się do akcji ofensywnych i zdobył 2 bramki z gry. Mariusz Rożek Pewny w swojej pracy na boisku. Jak mówią kibice Rogo go nie puści. Za mało włączał się do akcji ofensywnych. Michał Stolarek Próbowany przez trenera także na prawej pomocy. Lepiej mu służy jednak defenzywa Rafał Szczepański A kto to wogóle jest??? Nie zagrał ani minuty w rundzie wiosennej. Grzegorz Zjawiony Niezłe występy Zjawki szczególnie na wiosnę gdzie często grał w pomocy Pomocnicy Mariusz Abramczyk Niestety nie za bardzo udana runda dla sympatycznego kapitana naszej drużyny. W dojsciu do formy przeszkadzała Poziomowi kontuzja której doznał przed meczem z Motorem. Wszyscy pamietają rajdy tego gracza w 4 lidze, których teraz brakowało. Konrad Bancerz Poprawna rudna tyle mozna powiedziec o jego grze. Sebastian Dziosa Na wiosnę stracił miejsce w podstawoej 11 naszej drużyny. Widać ze w piłkę grać potrafi ale potrzebuje troszkę czasu aby wejść w seniorską piłkę. Piotr KamińskiDobry sezon tego zawodnika. Bardzo dobrze wyszkolony technicznie , dobrze wykonuje rzuty wolne. Jedynym minusem jest jego nie średnia kondycja Robert Makareicz Nie najlepszy sezon tego piłkarza. Trener Wojciechowski i kibice więcej spodziewali się po tym graczu. Najczęsciej faulował. Był mało kreatywny w grze. Robert Miroslaw Spore wzmocnienie Wisły. W tej rundzie strzelil 12 bramek. Dobrze współpracował z Kamykiem. Często strzelał wazne gole tak jak w Kazimierzu. W nagrodę został asystentem trenera. Bardzo słuszna decyzja ,Marcin Rożek Dysponuje dobrym strzalem, sporo walczy i chyba tyle. Jacek Wójcik Zagrał w jednej rundzie. Kiedy grał nie przekonywał. W zimie postanowił przenieść się do Lublinianki ale doznał kontuzji i dopiero teraz ma szasnę debiutu w 4 lidze ale czy sobie poradzi??? Rafał Dryk Jedna z gwiazd lokalnej piłki. Grał dobrze ale w niktórych meczach brakowało mu szczęscia. Jest ambitny gdyż grał ze złamaną ręką w meczach,które o niczym nie decydowały. Nie dostaje już tylu głupich kartek za gadanie. Za te dwie rzeczy duze słowa uznania. Michał Jaskulski Nie dostawał za wielu szans. Często wchodzil na ostatnie 15 minut meczu. Znacznie cześciej grał w juniorach młodszych z którymi awansował do makroligi. Mateusz Kamola Kama jest dopbrym zawodnikiem ale brakuje mu szczęscia w grze. Sporo wypracowuje sobie sytuacji ale mało strzela a napastnik właśnie z bramek jest rozliczany Przemysław Niedziałek Miał sporą konkurencję w ataku Wisły szczególnie w II rundzie. Swoje robił ale czy ty wystarczy zeby zostać?? Tomasz Sikora Rundę jesienną mial staconą z powodu złamanej nogi. Na wiosnę był jokerem w tali trenera Wojciechowskiego. Strzelił 10 bramek. Miejmy nadzieje że w w nwoym sezonie bedzie równie skuteczny
Statystyki Wisły w minionym sezonie
Jesień
31 punktów(2,06 punkta mecz),10 wygranych, 1 remis, 4 porażki,bramki strzelone 27(1,8 bramki na mecz) stracone 16( 1,06)
Wiosna
38 punktów( 2,53 punkta na mecz),12 wygranych 2 remisy 1 porażka, bramki strzelone 38( 2,53 bramki na mecz) stracone 16 ( 1,06 bramki na mecz)
Cały sezon
22 wygrane, 3 remisy,5 porażek 69 punktów( 2,3 punkta na mecz),65 bramek strzelonych 2,16 bramki na mecz, 32 stracone 1,06 straconej bramki
Przedstawione typy są subiektywną odczucią autora tego tekstu. Jezeli ktoś ma inne odczucia niech sam napisze swoje odczucia a redakcja napewno umieści taki tekst
Dzieki Piotrze za super analizę. Sam juz wczesniej wywnioskowalem ze awans przegralismy we wrzesniu. Kazdy punkt jak sie okazuje liczy sie do samego konca
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.