Już w sobotę 25 maja ekipa Wisły Grupa Azoty Puławy zakończy tegoroczne zmagania w rozgrywkach II ligi. Na zakończenie trudnego sezonu ekipę trenera Mikołaja Raczyńskiego czeka niezwykle ważne i trudne spotkanie z rywalem, który walczy o awans do Fortuna I ligi Pogonią Siedlce.
Ekipa z Siedlec już od samego początku sezonu typowana była przez wielu obserwatorów do walki o czołowe miejsce. W ekipie z Mazowsza nieśmiało mówiono o walce o baraże, jednak aktualnie zespół prowadzony przez Marka Brzozowskiego może pochwalić się 55 punktami i drugim miejscem w ligowej tabeli. Zimą do zespołu Pogoni pozyskano pięciu nowych zawodników, którzy wzmocnili i tak silną już kadrę zespołu. Do dyspozycji trenera Brzozowskiego są Meik Karwot z Zagłębia Sosnowiec, Litwin Titas Milasius pozyskany z I-ligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała, Kacper Bogusiewicz z rezerw warszawskiej Legii, wypożyczony z ekipy Rakowa Częstochowa napastnik Tomasz Walczak oraz młody wychowanek Pogoni Bartosz Borkowski, który został włączony do kadry pierwszego zespołu. Z ekipą z Mazowsza pożegnali się Tomasz Mamis wypożyczony do Orląt Radzyń Podlaski, oraz Kamil Włodyka, który jest aktualnie zawodnikiem bydgoskiego Zawiszy.
W klasyfikacji wiosny siedlczanie plasują się na trzecim miejscu w tabeli. Nasi rywale w 14 spotkaniach zdobyli 22 oczka i do rewelacyjnej wiosną Polonii Bytom tracą dziewięć punktów. Na ten dorobek składa się sześć wygranych, cztery remisy i tyle samo porażek.
Z kompletem punktów zawodnicy Pogoni schodzili w spotkaniach z Sandecją Nowy Sącz w Niepołomicach gdzie wygrali 3:2, w Częstochowie w starciu ze Skrą gdzie padł wynik 1:0 dla siedlczan oraz w Lubinie gdzie zespół z Mazowsza zwyciężył 2:0. Oprócz tego nasi sobotni rywale punktowali na stadionie przy ulicy Jana Pawła gdzie pokonywali zespół Stomilu Olsztyn 1:0, w takim samym stosunku Olimpię Elbląg oraz 2:0 ekipę rezerw poznańskiego Lecha.
Remisami zakończyły się natomiast spotkania domowe z Hutnikiem Kraków 1:1, Polonią Bytom 3:3 oraz Olimpią Grudziądz 0;0 oraz jedyne wyjazdowe w Kołobrzegu ze świeżo upieczonym I-ligowcem Kotwicą.
Dwa ostatnie mecze to dla kibiców i piłkarzy z Siedlec prawdziwy horror. Podopieczni trenera Marka Brzozowskiego przegrali bowiem po niewiarygodnym spotkaniu z GKS-em Jastrzębie 4:3, gdzie aż dwie bramki stracili w doliczonym czasie gry, a także z Chojniczanką Chojnice 2:3. Warto dodać, że siedlczanie w spotkaniu z GKS-em byli już praktycznie zespołem I-ligowym, bowiem do pełni szczęścia brakowało im tylko jednego punktu, którego nie zdołali zdobyć także kilka dni później.
Najskuteczniejszym strzelcem Pogoni jest wychowanek klubu Cezary Demianiuk. 31-letni zawodnik na swoim koncie zapisał aż 17 trafień i należy do najskuteczniejszych strzelców całych rozgrywek. Aż jedenaście trafień mniej na swoim koncie ma Damian Nowak a pięcioma golami może pochwalić się Piotr Pyrdoł.
W sobotnie popołudnie przy Hauke-Bosaka swoim kolegom w walce nie pomoże 23-letni defensywny pomocnik Jakub Sinior, który będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek.
Puławianie do ostatniego spotkania w sezonie podchodzą z dużymi nadziejami. Ekipa trenera Mikołaja Raczyńskiego w trzech trudnych wyjazdowych spotkaniach zdobyła pięć punktów i mimo że na 100% nie może być pewna ligowego utrzymania ma wszystko w swoich rękach. Do pełni szczęścia Dumie Powiśla potrzeba punktu, który niezależnie od wyników na innych stadionach da jej miejsce na szczeblu centralnym. W walce o wygraną ekipie Wisły Grupa Azoty nie pomogą Kamil Kumoch oraz Kamil Kargulewicz, którzy w Jastrzębiu-Zdroju otrzymali kolejne żółte kartki, które eliminują ich z występu w tym spotkaniu. Do dyspozycji szkoleniowca Dumy Powiśla będą natomiast Jan Flak oraz Maksymilian Tkocz.
Ostatni raz z zespołem Pogoni mierzyliśmy się 11 listopada 2023 roku. Po trudnym i szalonym spotkaniu podzieliliśmy się punktami notując remis 2:2. Bramki dla ekipy Dumy Powiśla zdobyli Mateusz Klichowicz i Damian Kołtański.
Jeśli to prawda, to już się utrzymaliśmy https://www.sport.pl/pilka/7,64946,31000013,koniec-polski-klub-upada-na-naszych-oczach-zespolu-w-stezycy.html#do_w=424&do_v=1113&do_st=RS&do_sid=1777&do_a=1777#s=BoxOpLink
Likors. A nie masz obaw, że Wisła może podzielić ich los? Mimo utrzymania.... No chyba, że Zarząd ma asa w rękawie i za kilka dni ujawni sponsora (ów), którzy zagwarantują byt na kilka sezonów na centralnym poziomie. Bez "dobrego wójka" czekają nas mecze w A klasie i to na łące za 9-ką bo nie będzie stać na opłacenie stadionu.
Q! Kiedyś sport był dla wszystkich, teraz dla bogaczy. Biedni tylko kibicują.
Przecież całe życie tu był państwowy sponsor, myślicie ze nagle ktoś wyłoży kilka baniek na drugą ligę? Honorowo się utrzymać, ale zaraz się może okazać że los Radunii podzielimy. Bełchatów to niedawno przerabiał.
Bełchatów nie przerabiał, tylko został przerobiony (ukarany) przez politykierów, bo zła partia rządziła w mieście. Dlatego ci, co byli grzeczni (Mielec, Chełm), dostali sponsoring, stadiony. A Bełchatów jeździ za karę po wsiach.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.