#1 |
dnia 18/10/2007 15:47 napisał:
polecam:
maryla rodowicz-futbol
liber-czysta gra
#2 |
dnia 18/10/2007 16:12 napisał:
Ciekawe czy klub posiada pozwolenie na odtwarzanie utworów publicznie bo jeszcze Zaiks wparuje i klub będzie miał większy minus na koncie
Redakcja: Klub ma umowę z ZAiKSem
#3 |
dnia 18/10/2007 17:56 napisał:
Jak dla mnie to 1998 roku były mistrzostwa świata a nie europy...
Moja propozycja- "A ty się bracie nie denerwuj" ale nie pamiętam kto to śpiewał
Redakcja: Masz rację - chodziło oczywiście o ME 1996
#4 |
dnia 18/10/2007 20:34 napisał:
co wy chcecie od disco polo ????? zajebista muzyka.. a swoją drogą to wescie nie szukajcie przegranych w piosenkach bo to jest smieszne <lol2>
#5 |
dnia 18/10/2007 21:10 napisał:
do kropeczek ............
jak bedziesz taki głupi to nigdy sobie dziewczyny nie znajdziesz ...chłopaka jedynie możesz znaleźć o ile już nie masz
#6 |
dnia 18/10/2007 21:15 napisał:
szturmowiec szmato znowu jestes ... kto cie tu wpuscil ośle ; taki cwaniak jestes zobaczymy jutro jak cie spotkam co bedziesz mowil
#7 |
dnia 19/10/2007 00:29 napisał:
skończycie Wy się między sobą napinać ?
#8 |
dnia 19/10/2007 07:07 napisał:
jacy WY... nie znasz szturomowca on nie raz juz juz dawal o sobie znac swoimi ...... komentarzami pzdr dla kumatych
#9 |
dnia 19/10/2007 14:30 napisał:
żałośni jesteście internetowi napinacze... to jest miejsce na komentarze a nie na wyzwiska na poziomie piaskownic-kropeczki won!!!
#10 |
dnia 19/10/2007 14:33 napisał:
I'm forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air
They fly so high, nearly reach the sky
Then like my dreams they fade and die
Fortune's always hiding, I've looked everywhere
I'm forever blowing bubbles, pretty bubbles in the air
WISŁA! (clap hands) WISŁA! (clap hands) WISŁA! (clap hands)
#11 |
dnia 19/10/2007 15:19 napisał:
polecam "prosta rzecz"
#12 |
dnia 19/10/2007 18:13 napisał:
Ja polecam Remes cup albo cos takiego ,,pilka jest jedna a bramki sa dwie,, to byl chyba mezo.
#13 |
dnia 19/10/2007 19:33 napisał:
Po każdej bramce strzelonej dla nas powinien lecieć numer Skinflicks "Smash the love parade" http://pl.youtube.com/watch?v=oYze0ymXzOg Smash,smash the love parade.....
#14 |
dnia 19/10/2007 19:40 napisał:
Ale macie problem z piosenkami -- a może wystarczy najpierw zacząć coś grać i potem dopiero śpiewać po wygranych meczach!!???,no bo na razie to trochę jest z gatunku ,,kabaret"
#15 |
dnia 19/10/2007 20:47 napisał:
do fali: myśle że każdy kto przeczyta tekst piosenki który zacytowałeś powinien się ironicznie uśmiechnąć i pokręcić główą bo piosenka kibiców WHU nie nadaje się na nasze stadiony...
#16 |
dnia 19/10/2007 20:52 napisał:
A ja polecam
Nic się nie stało Wisełko, nic się nie stało
bo- czy wygrywasz, czy nie ( raczej nie )ja i tak kocham cię!
#17 |
dnia 19/10/2007 22:33 napisał:
dlaczego BNS ?
#18 |
dnia 19/10/2007 23:52 napisał:
#19 |
dnia 19/10/2007 23:57 napisał:
to nawet dobra nutka przed meczem albo w przerwie
technotronic-pump up the jam
przy dobrym naglosnieniu byloby ok
kto oglada np.siatkowke w TV to ta nuta czesto leci w przerwie
pzdr.
#20 |
dnia 20/10/2007 00:38 napisał:
"Jak dowodzą badania muzyka i obraz maja wielki wpływ na sportowców" - zgadza się, ale to w przypadku reprezentowania przez nich określonego, często bardzo wysokiego poziomu sportowego, gdzie o wyniku mogą decydują szczegóły. A tu mamy do czynienia, i nie ma co się oszukiwać, z najniższym poziomem, czyli amatorskim. To, że kopacze sami siebie kreują jako gwiazdy, o niczym nie świadczy. Myślę, że najlepszym sposobem z wyjścia kryzusu byłoby po prostu zejście na ziemię i wzięcie się do uczciwej pracy. No chyba, że ambicje, na więcej nie pozwalają, ale to inna sprawa....
|