#1 |
dnia 14/08/2016 20:58 napisał:
no i gitara. BRAWO WISŁA . BRAWO TRENERZY.
#2 |
dnia 14/08/2016 21:36 napisał:
Brawo Wisła za walkę do końca.
#3 |
dnia 14/08/2016 22:07 napisał:
Brawo Wisełka! Piszecie historię klubu!
#4 |
dnia 14/08/2016 22:29 napisał:
Dzięki Wisła za walkę! Doping też na wysokim poziomie. Brawo!
#5 |
dnia 14/08/2016 22:49 napisał:
Wynik cieszy, styl gry wręcz przeciwnie. Ale to nie jazda figurowa, liczy się co w siatce. W pierwszej połowie i 20 min drugiej myślałem, że Wiślacy sobie chcą bramkę strzelić...to cofanie i podania do bramkarza. Na początku ta zabawa mogła się skończyć utratą przynajmniej dwóch goli. Dopiero ostatnie dwadzieścia min. pokazały na co stać Wisłę i ma efekt nie trzeba było czekać. Dwie bramki i Bytovii dziękujemy.
Kolega wyżej pisze, że doping był wspaniały. To ja chyba jestem głuchy i ślepy. Nic takiego nie odczułem. Puławski doping w skali 1-10 oceniam na 1.
DZIĘKUJĘ chłopakom za grę do końca i zdobyte trzy punkty.
#6 |
dnia 14/08/2016 23:16 napisał:
W młynie doping był dobry, gorzej z resztą stadionu, bo jak jest "Wszyscy wstają i śpiewają" to na każdy sektor wstaje może 5 osób, siedzieć to sobie można w domu przed telewizorem, a nie na stadionie, ale przywykłem już do tego, bo na każdym meczu tak jest. Ważne, że było zwycięstwo. Ave Wisła!
#7 |
dnia 14/08/2016 23:30 napisał:
sr1960: sądzisz, że otwarta gra z drużyną, której trener mówi oficjalnie, że ich celem jest awans do Ekstraklasy i która ma w swoim składzie wielu ogranych na poziomie Ekstraklasy graczy, to jest pomysł na mecz w wykonaniu beniaminka? Owszem zwycięstwo dość szczęśliwe, chłopaki wyrwali te 3 punkty ambicją i walką. Na razie musimy uczyć się tej ligi, a czas na dominowanie na boisku jeszcze przyjdzie. Tym bardziej, że graliśmy z zespołem grającym pięcioma zawodnikami w środku i mało komu w tej lidze dominacja nad Bytovią się udaje. Do tego brakowało jeszcze Łukasz Turzynieckiego czy Arka Maksymiuka. Trochę optymizmu. Mamy po 3 meczach 7 punktów i jeszcze są narzekania. Dość dziwne podejście. Brawa za frekwencję - 1700 osób na puławskim stadionie gości bardzo rzadko.
#8 |
dnia 14/08/2016 23:45 napisał:
Skargi na to, że wygrywamy mecz i na doping pokazuje jakich mamy tu kibiców. Kiedy rodzi się coś dobrego, to zawsze znajdą się malkontenci, którym nic nie pasuje i wszystko przeszkadza. U nas w sektorze np.przeszkadzało gościowi, że dzieciak za głośno kibicuje Wiśle- klasyczny syndrom puławski. Mimo wszystko 3 pkt. są a marudy niech chodzą do opery albo na występy mongolskiej grupy baletowej-tam znajdą ciszę I ukojenie
#9 |
dnia 15/08/2016 08:07 napisał:
Piękna walka do samego końca !
#10 |
dnia 15/08/2016 09:55 napisał:
Gratulacje dla calej ekipy Dumy Powisla!!!!!! Nie liczy sie styl tylko wynik i miejsce w tabeli. Pozdrawiam wszystkich. Nie marudzic Panie i Panowie. Ciesza mnie wyniki Radomiaka i Motoru Szarowola!!!!!!!!!!
#11 |
dnia 15/08/2016 10:39 napisał:
@jarek 100% racji, niektórzy chcieliby aby na taką Bytovię siąść cały mecz. ))
#12 |
dnia 15/08/2016 12:15 napisał:
Widzę błąd w tabeli ,ponieważ GKS Katowice wczoraj zremisował 1;1 i powinien mieć 5 punktów a nie 7
#13 |
dnia 15/08/2016 12:22 napisał:
Ja jestem zwolennikiem dopingu na stadionach, bo tworzy to niepowtarzalny klimat, a do tego pomaga zawodnikom. Generalnie jednak to "młyn" za ten doping odpowiada i wygląda/brzmi to dobrze u nas. Od czasu do czasu młyn wezwie stadion do krzyknięcia Wisła czy czegoś tam innego i wtedy część stadionu, niestety nie wszyscy, odpowiada.
Natomiast nie robiłbym z tego wielkiego problemu. Tak jest na wielu stadionach. Każdy sam decyduje co będzie robił na meczu i nic nikomu do tego. Ktoś chce siedzieć cały mecz to siedzi i tyle, w czym problem? Miałby ochotę dopingować, może iść do młyna, może coś samemu krzyczeć na zwykłej trybunie jak ma ochotę, ale nie musi. Przychodzi oglądać mecz i tyle. Nie każdy musi okazywać emocje, może przeżywać mecz w środku, to nie znaczy, że od razu jest beznadziejnym kibicem, bo nie krzyczy cały mecz czy nie wstaje. Mecz to widowisko sportowe i każdy ma prawo wyboru jak się będzie podczas niego zachowywał. Cieszmy się, że mamy ten młyn i robią robotę Fanatycy co mecz. Jasne, gdyby cały stadion odpowiadał, no to byłoby pięknie. Ale i tak nie jest źle według mnie. Każdy kibicuje na swój sposób.
A dla Wisły brawa! Męczyli się, męczyli ale wywalczyli te 3 pkt, wyrwali je. Walka!!! O to chodzi, brawo!
#14 |
dnia 15/08/2016 13:48 napisał:
Brawo za wynik. Co do kibicowania to w 2 lidze byliśmy na poziomie 800 kibiców, teraz jest dwa razy więcej a może jak będą wyniki przyjdzie jeszcze więcej. Sporo jest przyjezdnych z innych miejscowości i oni mniej czują więź a pozostałych trzeba nakręcać do dopingu i uczyć. Ostatnie 5 minut to był dreszczyk.
#15 |
dnia 15/08/2016 14:18 napisał:
Jest dobrze, jest pięknie.
Wielkie brawa i gratulacje dla wszystkich Wiślaków za walkę do końca, wiarę i determinację. Ta młoda drużyna ciągle się rozwija, co niezmiernie cieszy. Na murawie może zdarzyć się wszystko, ale to Wisła wczoraj "wydrapała" zwycięstwo.
Cieszmy się z tego!
Kibice zapełniają trybuny, a to dodaje drużynie mocy. Jest nas coraz więcej. Z czasem zjednoczymy się i połączymy jedną, wielką energią, jak w końcowych 5-min. Wierzmy w to, będzie "mocno".
Puławy! Puławy, Puławy!
U nas kochana jest - nasza WISŁA KS !
|