#1 |
dnia 14/11/2015 17:41 napisał:
Brawo dla nazara najlepszy bramkarz w lidze pokazal dzis klase
#2 |
dnia 14/11/2015 19:29 napisał:
Darujmy sobie takie komentarze, z drużyną trzeba być na dobre i na złe. Dzisiejszy mecz pokazał kim jest dla Wisły Jarek. Oli walczył, starał się ale to nie ta jakość. Ewidentnie brakowało nam dzisiaj kilera bo naprawdę gra nie wyglądała źle no i ta ferelna bramka do szatni... Nazara głowa do góry jeszcze nie jeden mecz nam wybronisz!!! Pozdrowienia dla wszystkich wiernych kibiców Wisły.
#3 |
dnia 14/11/2015 20:07 napisał:
Nie mogłem dziś uczestniczyć w zawodach ale jak przeczytałem w relacji to trzy akcje Olimpii i dwie bramki! Niech ktoś powie, czy Oni byli tacy skuteczni, czy nasza obrona (łącznie z bramkarzem) spała ? Że Wisła nie strzeliła, mogę sobie wytłumaczyć brakiem Konrada i Jarka. Niestety tylko tych dwóch piłkarzy w Wiśle potrafią zdobywać bramki.
#4 |
dnia 14/11/2015 20:48 napisał:
Po pierwsze konferencje pomeczowe trenera są niezrozumiałe .Po drugie jak długo można tolerować to co wyprawia w bramce Penkowec,który niweczy w miarę dobrą i ambitną grę drużyny.Po trzecie okazało się,że wzmocnienia drużyny poza Głazem okazały się pomyłką.
#5 |
dnia 14/11/2015 21:08 napisał:
Nie ma co darowac komentarzy poprostu ten bramkarz to jest porazka i takie bramiki co puszcza to zalosne jest a dzis pokazal klase cale druzyna walczy ambitnie i chce wygrac ale maja takiego goscia w bramce to porazka jest obsada bramki radykalnie do zmiany i tyle w tremacie
#6 |
dnia 14/11/2015 21:18 napisał:
krisberg "Po pierwsze konferencje pomeczowe trenera są niezrozumiałe ."
Masz na myśli jakość nagrania (głośność) czy po prostu wypowiedzi (język) trenera?
#7 |
dnia 14/11/2015 21:44 napisał:
Bądźmy z drużyną w różnych sytuacjach - nie tylko Nazar zagrał słabiej ale to jest rola trenerów aby to korygować. Przy kontuzji Sobczaka musi on bronić i nie ma wyjścia. Podobnie zestawienie drużyny było wymuszone sytuacją kadrową.
#8 |
dnia 14/11/2015 22:39 napisał:
Pewnie jakby temu klientowi z Olimpii kazano strzelić raz jeszcze to już by mu nie wyszło. Ewidentnie nie wyszło mu dośrodkowanie a piłka wpadła idealnie do bramki Wisły. Zdarza się. Szkoda, że nie udało się wygrać, bo Wisła była ekipą lepszą. O klasę lepszą. Ale piłka nożna to nie łyżwiarstwo figurowe liczy się to jedynie co w siatce a Olimpia strzeliła dwie bramki. Wisła strzelić ich mogła więcej cóż nie udało się.
Czy wygrywasz czy nie ja i tak Kocham Cie w moim sercu Wisła i na dobre i na złe.
#9 |
dnia 14/11/2015 23:01 napisał:
krisberg; jeśli nie możesz zrozumieć konferencji trenera to wystarczy napisać, ktoś Ci tu chętnie przełoży na polski choć wydaje się, że zrozumienie tego co mówi nie należy do najtrudniejszych. Co do wzmocnień to też bym nie przesadzał. Zobacz ile punktów wywalczył nam Oli, ile asyst ma na koncie Słotwiński, ile dobrego wniósł do zespołu Głaz, jak przed kontuzją wyglądał Gusocenko i jak poprawiła się gra w obronie przez to, że jest większa konkurencja. Popatrz jak gra Turzyniecki, który jest praktycznie nie do przejścia. Ja rozumiem rozgoryczenie przegranym meczem, ale wściekły byłbym gdybyśmy byli słabszym zespołem ,a dziś byliśmy dużo lepsi tylko zwyczajnie zabrakło nam szczęścia i zimnej głowy pod bramką rywali. Takie mecze też się zdarzają. Warto być wtedy z zespołem, bo ambicji nie można chłopakom odmowić. Nie będę prosił o wskazanie zespołu z lepszymi wzmocnieniami,bo przy zachowwaniu odpowiednich proporcji - myślę, że takiego nie ma. Bilans 10-3-4 po 17 kolejkach przed sezonem wziąłby w ciemno niemal każdy. Warto wziąć się w garść, skrzyknąć znajomych i stawić się w dobrej liczbie za tydzien na meczu z Tychami, bo warto chłopakom pomóc w meczu z trudnym rywalem. Pozdrawiam.
#10 |
dnia 14/11/2015 23:14 napisał:
Ale to oczywiste, że Wisła nie była gorsza. Zabrakło skuteczności, szczęścia. Mieliśmy szczęście w Brzesku gdzie wcisnęliśmy bramkę, w meczu z Siarką czy w Rybniku, gdzie zagraliśmy na zero. Szkoda ale mówię liczy się to co w siatce, Olimpia miała Zapolnika i wygrała. Jest mi smutno, ale cóż. Żyje się dalej. Moim zdaniem za tydzień należy podziękować chłopakom za walkę w tym roku. I bez narzekania.
#11 |
dnia 15/11/2015 01:00 napisał:
Nazar dziś nie pokazał klasy, ale dzisiaj jedynie zabrakło szczęścia, słupek Oliego, to tylko pech. Przeważaliśmy cały mecz, ale brakowało tego ostatniego wykończenia. Nie ma sensu grać jednym napastnikiem, ktokolwiek by to nie był, Jaro, Oli czy Nowy, każdy w pojedynkę sam nic nie zrobi. Brawo z walke, Głowa do góry i za tydzień znów powalczymy i miejmy nadzieje że tym razem szczescie bedzie po naszej stronie!!
#12 |
dnia 15/11/2015 08:07 napisał:
Wiselka trzecia w tabeli.A Wy Panowie co nie ktorzy marudzicie....Wiselka przegrala tylko dlatego ze na meczu nie bylo sr,1960 i mojej skromnej osoby.My przynosimy Wisle farta!!!!!!! Nie wymieniajcie po dwoch slabszch meczach Nazara..Po prostu Gosc mial slabsz dzien,,Jezeli chodzi o najslabsza stone naszej Wisly to jestesmy My Kibice Kibole Fanatycy!!!!!!!!!! To wszystko.Pozdrawiam wszystkich wyzej wymienionych oraz p.Piotra.Nosy do gory bedzie dobrze!!!!!!!!!1
#13 |
dnia 15/11/2015 08:44 napisał:
krisberg co do wzmocnień letnich - sorry, ale strasznie ****sz. Kaydee już Ci odpowiedział, ale dodam do tego, że Sobczak bronił super, a chyba nie oczekiwales ze sciagna dwóch bramkarzy zamiast np. stopera? Dodatkowo wszyscy oprócz Gusocenko są z województwa lubelskiego a to też jest ważne. Jak gdzieś powiedział prezes, może i teoretycznie to słabsi piłkarze od gwiazd Machalskiego Filipowa Jedrzejczyka, ale jak jest, każdy widzi.
Fajnie że w końcu jakaś dyskusja jest tutaj, a nie same komentarze pt. BRAAAAAWO, WOELKA DUMA POWIŚLA, CIĘŻKI MECZ ALE WAŻNE TRZY PUNKTY, ZA TYDZIEŃ BĘDZIE JESZCZE TRUDNIEJ itd.
Co do sobotniego meczu o ile pierwsza połowa była fajna, czasami po szybkich wujsciach do przodu stwarzalismy sobie sytuacje, tak druga połowa na remis. Jasne, Olimpia cofnieta, ale oprócz gola miała jeszcze poprzeczkę. My z kolei sytuacje Oliego i jakieś strzały, które powinien złapać bramkarz. Przeciwko murarzom gra się ciężko, i tego efektem była jedna sytuacja z gry plus 2-3 ze stałych fragmentów.
#14 |
dnia 15/11/2015 12:53 napisał:
Dużo odniesień do mojej wypowiedzi ale jak napisał Adqs fajnie,że jest dyskusja. Jestem dumny,że Wisła jest tak wysoko w tabeli.Rozgoryczenie po porażce zgoda ale jak widzę,że stoper Pielach w desperacji wyręcza atak i stwarza sytuacje bramkowe to nie tędy droga.Chciałbym przeczytać relację tekstową z konferencji prasowej.Poniedziałkowe wydanie Dziennika Wschodniego bardzo obszernie relacjonuje sukcesy Motoru a Wisła zdawkowo na 5 lub 6 stronie.Do zobaczenia za tydzień na meczu z Tychami będzie dobrze.
#15 |
dnia 15/11/2015 19:35 napisał:
Wisła walczyła, przeważała, grała ambitnie do końca. Zabrakło skuteczności, ale to zdarza się nawet najlepszym. Myślę, że jest to kolejny temat do opracowania przez naszego trenera, kiedy pauzują najlepsi napastnicy...
Mecz pokazał, że Wisła niestety nie ma mocnego, zdecydowanego wsparcia od swoich kibiców. Hałas jaki robimy jest nieadekwatny do potrzeb drużyny. Właśnie, kiedy "nie idzie" powinniśmy dawać Wiśle więcej wsparcia i pokazać, że jesteśmy z Wiślakami...
Dzięki za walkę
"Czasami warto przegrać, żeby później wszystko wygrać".
#16 |
dnia 16/11/2015 20:03 napisał:
Kibicom Wisły polecam obejrzeć na stronie -Lublin.tvp.pl/17670830/magazyn-sportowy relację z meczu z Olimpią i rozmowę red.Jasiny z Michałem Budzyńskim.
#17 |
dnia 17/11/2015 17:42 napisał:
Przed nami jeszcze 2 kolejki 2 ligi(z rundy rewanżowej),ale sztab trenerski i działacze już myślą o nowych graczach.W ubiegłym tygodniu PODOBNO sprawdzano bramkarza ,który kiedyś bronił w Zagłębiu S-ec,a w tym, na treningach ma się pojawić 24-letni bramkarz z 3 ligi który w rundzie jesiennej w 9 meczach zachował czyste konto i 19-letni napastnik (9 bramek ).Wszyscy wymienieni pochodzą z Lubelszczyzny.
#18 |
dnia 17/11/2015 18:21 napisał:
Bramkarz Mateusz Prus który miał epizod w Holandii.
|