W kolejnym spotkaniu sparingowym puławska Wisła rozgromiła Chełmiankę Chełm aż 6:0. Jednak wygrana wiślaków nie przyszła łatwo, bowiem do przerwy podopieczni Bogdana Bławackiego bezbramkowo remisowali.
Pierwsza część spotkania była bardzo wyrównana. Niby to puławianie mieli przewagę i stworzyli sobie kilka sytuacji pod bramką Łukasza Kijańczuka, jednak szwankowała skuteczność. Najlepsze sytuacje bramkowe mieli Dawid Pożak, który z kilku metrów uderzył nad bramką i Szymon Martuś, któremu wystarczyło dostawić tylko nogę po dobrym dograniu Raphaela.
Festiwal strzelecki otworzył w 47 minucie gry Szymon Martuś. Kilka minut później przy coraz gęściej padającym śniegu gola zdobył Raphael i chełmianie stracili zupełnie chęć do gry. W 57 minucie drugą bramkę dziś zdobył Martuś, i chwilę później mógł spokojnie udać się na ławkę rezerwowych, bowiem w tym razem trener Wisły Bogdan Bławacki postanowił zmienić cały skład w 60 minucie gry.
Kolejne bramki dla puławian strzelali w 64 minucie Piotr Charzewski, w 69 Jarosław Niezgoda a popisy strzelecki po solowej akcji zakończył Konrad Nowak. Wygrana puławian mogła być zdecydowanie wyższa jednak sam Tomasz Sedlewski nie wykorzystał aż 3 okazji na zdobycie bramki. Cieszy jednak coraz lepsza gra puławian, co na równo miesiąc przed początkiem ligi może dawać nadzieję, że wiosna będzie dla nas.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.