Chociaż pogoda na to nie wskazuje już w najbliższą sobotę piłkarze puławskiej Wisły rozpoczną już rundę rewanżową w II lidze. Ich rywalem będzie w kolejnym o przysłowiowe 6 punktów będzie ekipa Okocimskiego Brzesko, która po 17 dotychczasowych spotkaniach zajmuje z 17 punktami 13 miejsce w ligowej tabeli, a wiślacy, którzy nadal znajdują się pod kreską mają w dorobku 16 oczek. Tak więc sobotnie starcie na stadionie przy Okocimskiej będzie niezwykle ważne a zarazem trudne, co podkreślał w rozmowie z nami trener Dumy Bogdan Bławacki.
Ekipa z Brzeska to aktualny spadkowicz z I ligi. Jednak po degradacji w drużynie doszło do wielu zmian kadrowych. Najpoważniejszą z nich jest zmiana trenera, bowiem nowym opiekunem Okocimskiego został Robert Siekliński. Pod jego wodzą ekipa z Brzeska wygrała 3 spotkania, 8 zremisowała i 6 przegrała. Te trzy wygrane Okocimskiego padły w Sosnowcu z Zagłębiem 2:0, na swoim boisku w derbowym spotkaniu z Puszczą 2:1 i w 6 serii gier kiedy to brzeszczanie pokonali przy Okocimskiej Stal Mielec 3:2. Podziałami punktów gracze Roberta Sieklińskiego zakończyli spotkania z Wisłą 0:0, Kotwicą Kołobrzeg 1:1, Legionovią w Legionowie 1:1, Zniczem w Pruszkowie, Błękitnymi Stargard i Limanovią w Limanowej ( wszystkie spotkania zakończone remisami 0:0 ), z Nadwiślanem Góra 2:2, czy w ostatniej serii gier na swoim boisku z Górnikiem Wałbrzych także po bezbramkowym remisie.
Puławska obrona szczególną uwagę zwrócić musi na dwójkę bramkostrzelnych zawodników Wojciecha Wojcieszyńskiego, który ma w dorobku 5 bramek i mającego o jedno trafienie mniej na koncie byłego napastnika Limanovii Limanowa Wojciecha Dziadzio. Ekipa Okocimskiego traci stosunkowo mało bramek. Aktualnie podopieczni Roberta Sieklińskiego tylko 23 razy dali sobie strzelić gola rywalowi. Sami natomiast mało strzelają bowiem tylko gracze z Brzeska do siatki rywali trafili 12 razy.
W Wiśle już od kilku dni trwa mobilizacja na sobotnie spotkanie. Trener Bogdan Bławacki zdaje sobie sprawę, że jego podopiecznych czeka trudne spotkanie, jednak Ukraiński szkoleniowiec będzie już miał do dyspozycji większość zawodników nieobecnych w spotkaniu z Legionovią. Do zdrowia wrócili już bowiem kontuzjowani Christopher Edwards, Szymon Martuś i Konrad Nowak. W Brzesku nie zagrają na pewno bramkarz Michał Leszczyński, który ma problemy z kolanem i pauzujący za żółte kartki młodzieżowiec Karol Barański.
Początek spotkania w sobotę 22 listopada o 12:00 na stadionie przy ulicy Okocimskiej 34. Arbitrem głównym będzie Pan Kamil Waskowski z Poznania.
W sierpniu w inauguracyjnej kolejce puławska Wisła jak wiemy podzieliła się punktami z Okocimskim remisując 0;0.
W tej kolejce bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie w Mielcu, gdzie w niedzielne popołudnie miejscowa Stal zmierzy się Zagłębiem Sosnowiec. To spotkanie drużyn z historią, które mają aspiracje do I-ligowego awansu. Ostatnio zdecydowanie równiej gra Stal, która nie przegrała już od 9 spotkań i dzięki takiej serii awansowała już na 5 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 29 punktów. Dwa oczka mniej ma Zagłębie co zwiastuje bardzo ciekawy i wyrównany mecz na stadionie przy Solskiego.
Sobota
Legionovia Legionowo : MKS Kluczbork 11:00
Stal Stalowa Wola : Limanovia Limanowa 13:00
Rozwój Katowice : Siarka Tarnobrzeg 13:00
Błękitni Stargard Szczeciński : Górnik Wałbrzych 13:00
Znicz Pruszków : Nadwiślan Góra 18:00
Do boju Wislo!!! Jutro musimy Wygrac,Bylismy zWami Jestesmy i bedziemy!!!!!!Panie Piotrze tak trzymac.Zycze tyle powrotow szczesliwych ile wyjazdow.A tak czy owak to znow bramke jak nie jutro to kiedys strzeli P.Nowak.Jestesmy z Wami Wiselko jestesmy z Wami!!!!!!!
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.