#1 |
dnia 27/03/2014 15:57 napisał:
Szkoda, że tutaj kibicowsko jest "na bakier"! Zupełnie inaczej, niż na STALI M., gdzie teraz naprawdę można odczuć atmosferę typowo piłkarską... I pomyśleć, że jeszcze tak niedawno przychodziło tam po 300-400 ludzi. Szkoda, że STAL jest jednym z nielicznych klubów w ligach niższych niż 1-wsza w tej części Polski. Gdyby choć na Puławach była na większ. meczów choć połowa tego, co przychodzi na Mielec, to byłoby "coś". Ale to tylko "sfera marzeń"...
#2 |
dnia 28/03/2014 05:54 napisał:
niestety nie ma w Polsce kultury kibicowania,spędzania czasu na powietrzu,pasibrzuchy wolą czas spędzać przy tv,kompie i pełnej misie,jeszcze sporo nam brakuje do krajów zachodnich. Na razie my przychodzący na mecze,możemy postarać się zarażać swoją pasją znajomych i próbować zciągnąć ich na stadion 300 razy 2,na początek niezle
#3 |
dnia 29/03/2014 09:37 napisał:
wcale się nie dziwie, że frekwencja jest jaka jest.. wyliczcie ilu chłopaków z Puław i okolic gra w Wiśle.. większą korzyścią dla Wisły by była gra w 3 lidze swoimi niż w 2 lidze ludźmi z zewnątrz to proste.. rozumiem że w 2 lidze grać swoimi nie możliwe ale 3 liga puławiakiami jak najbardziej realna przykład mamy nieopodal w Końskowoli.. duzo do 3 ligi nie brakuje.. ale polityka klubu jest taka ze kto z zewnatrz ten lepszy wiec.. a mlodzi graja na zapchaj dziure tak bylo jest i bedzie. pozdrawiam
#4 |
dnia 29/03/2014 10:02 napisał:
No niestety ale znowu ktoś zaczyna głupoty pisać. Jeśli grać to o najwyższe cele. Zobaczcie sobie na jakim poziomie jest piłka w okolicy tj np powiatu puławskiego?? Jest Wisła w II lidze Powiślak w IV lidze, który korzysta z wychowanków Wisły a reszta gra gdzieś w A-klasie. Tam żadnego szkolenia młodzieży nie ma, przychodzi przysłowiowy pan Zenek rzuci chłopakom piłkę na treningu i jazda. Nawet jeśli Wisła chciałaby brać piłkarzy z okolicy to takowych nie ma niestety.
#5 |
dnia 29/03/2014 19:38 napisał:
czekaj czekaj to Powislak korzysta na wychowankach Wisly? czy chlopaki korzystaja na tym ze jest taki klub ktory jest dobrze poukladany i chce chlopakow z okolicy? przeciez w wisle ich nikt nie chcial .. sa za slabi .. i udowadniaja specom ze jednak swoimi sie da.. ludzmi z pulaw.. teraz to juz po herbacie dopoki KSW nie spadnie i nie odejda ludzie ktorzy sa tylko dla kasy(dla ktorych wisla to tylko kolejny przystanek) to wiadomo ze polityka sie nie zmieni na stawianie na swoich.. a zarazem frekwencja nie wzrosnie. nie wiem czy pamietasz taki mecz ze stala krasnik o awans ile bylo osob.. ja rozumiem ze to mecz o awans i ilosc ludzi byla wieksza. ale mysle ze nie tylko dlatego.. nie chce mi sie grzebac po stronie ale w tamtym zespole grali ludzie ktorzy Wisle mieli od najmlodszych lat w sercu Poziom, R Dryk, A Mroz, Gizmen (chyba juz byl).. dlatego wtedy ludzie byli na meczach
#6 |
dnia 29/03/2014 19:57 napisał:
skisla ponawiam pytanie , które już tu zadawałem i jakoś nikt mi nie odpowiedział. Który z wychowanków powinien grać a nie gra ? Kto z utalentowanej młodzieży nie dostaje szansy ? Po co takie farmazony piszesz jak doskonale wiesz , że naszymi chłopakami to właśnie na poziomie IV ligi moglibyśmy dzisiaj grać. Ale chyba nie o to chodzi. Chyba , że marzą ci się takie derby a la święto dyszla w Końskowoli czy Opolu Lub. To już było i oby nie wróciło . Teraz trzymajmy kciuki za chłopaków z CLJ i będzie więcej naszych wychowanków. A z tą Wisłą w sercu to już nie przesadzaj.
#7 |
dnia 29/03/2014 21:34 napisał:
skisła o czym mówisz?? Jeśli grają w Końskowoli to nie ubliżając im nie nadają się do gry w II lidze w barwach Wisły. Ze Stalą to było wydarzenie 20- lecia mówiło się o tym meczu nawet na przysłowiowym targu, pogoda ładna stawka duża to i ludzi sporo.
Jeśli ludzie w Puławach chodziliby na wychowanków to na Azoty na hale nikt by nie przyszedł bo wychowanka tam nie ujrzysz.
#8 |
dnia 30/03/2014 10:36 napisał:
nie bede wymienial nazwisk bo nie o to hodzi.. nie dlugo bedzie 5 ukraincow 3 bulgarow i na koncu znajdzie sie dwoch Polakow i tez bedziecie chodzic bo to Wisla.. albo stworzy sie druga Pogon Szczecin.. i tez to bedzie Wisla .. skoro sa zaslabi to ze szkoleniem ? ktos pieniadze bral.. miasto dawalo kase.. i gdzie tego efekty w kilkunastu grupach mlodziezowych przez pare lat niedawalo sie 4-5 pulawiakow? pozdrawiam i bez napinki. jak lubicie ogladac ludzi niezwiazanych z zewnatrz.
#9 |
dnia 30/03/2014 11:59 napisał:
skisla właśnie o to chodzi nazwiska są potrzebne, żeby snuć taką teorię. dobrze by było jakby 1-2 z każdego rocznika wchodziło do kadry i tak w zasadzie jest patrz rocznik 1995. O wcześniejszych latach nie ma co mówić już teraz. Dla przypomnienia jeden z roczników prowadzonych przez W.Wojciechowskiego grał jako Orły Kazimierz..... miasto dawało kasę..... heehee Na tej stronie już była informacja o tym ile , więc może nie idźmy tą drogą
#10 |
dnia 30/03/2014 12:50 napisał:
skisła wiesz ile dalo miasto na szkolenie grup młodzieżowych??? Całe 55 tysięcy złotych!!!!!!!. Uważasz że to dużo?? Biorąc pod uwagę, że jedna drużyna gra w CLJ, druga w Makroregionie to kropla w morzu potrzeb. Od nowego sezonu będzie dwie ekipy w CLJ koszty nie będą mniejsze.
Tak jak pisze walery jedna z grup młodzieżowych ta z której wywodzi się np Olszak była w pewnym momencie Orłami Kazimierz Dolny, bo gmina Kazimierz dawała na to kasę. Później szkolenia młodzieży nie było nie chce już mówić, kto wycofał drużynę z Wojewódzkiej Ligi Juniorów, ale wszyscy, którzy piłką się zajmują to wiedzą. Nie mamy kilku roczników młodzieży, pierwszy który jest to rocznik 1995, 1996 i 1997. Reszta jest zbyt młoda. A tak naprawdę niestety nigdy wszyscy juniorzy nie stają się piłkarzami wybitnymi. Tylko jednostki a jest tak wszędzie. W Legii czy Lechu mimo kapitalnych akademii wybija się kilku graczy, reszta albo gra gdzieś na poziomie 3-4 ligi albo kończy swoją przygodę z piłką.
|