#1 |
dnia 14/02/2014 09:59 napisał:
Mentalność kopaczy. Niższa liga - pewna kasa. Po co trenować jak można przestać na meczu a na konto i tak wpłynie. Kibice się podniecają.Kim i czym pytam ? Kiedyś w klubie grali ludzie, którzy wywodzili się z lokalnego środowiska. Za SWÓJ klub zdrowie oddawali, a na trybunach było gęsto. Piłkarz czy kibic to jeden klub. Pokażcie mi proszę Puławiaka w Wiśle. No może Gawrysiak, ale zaczynał u Bojka później Łęczna i dopiero jak się tam nie łapał do II Górnika to Wisła. Nie będę zaskoczony jak wiosną trybuny pomieszczą 100-200 ludzi a drużyna wyląduje w trzeciej, a za rok czwartej lidze/"obcokrajowcy" poodchodzą i kim grać?/.
#2 |
dnia 14/02/2014 11:20 napisał:
z pierwszym zdaniem można się zgodzić. Ale potem to już zwykłe mendolenie.Powiedz kto niby miałby grać w tej drugiej lidze z Puławiaków a nie gra ? Tak sobie popierniczyć to każdy może , a konkrety? Wszyscy czekamy , aż chłopaki z rocznika 95 będą stanowili o obliczu drużyny , w tej chwili mają pół roku na ogranie się jeszcze z dobrymi drużynami w CLJ i to jest nadzieja na większy udział wychowanków w pierwszym zespole. A wczesniej ? Niestety plaża. A dlaczego to sobie sam odpowiedz. Na dzisiaj gdyby faktycznie oprzeć się na młodych Puławiakach to niestety max dolne stany obecnej III ligi. Myslisz , że wtedy frekwencja była by większa ? Mierzmy siły na zamiary
#3 |
dnia 14/02/2014 12:51 napisał:
Niestety to takie populistyczne gadanie sr 1960. Bo niestety nie ma możliwości oparcia drużyny aktualnie na samych wychowankach czy puławiakach. Myślisz, że jeśli takowa możliwość by była to sztab trenerski szukałby młodzieżowców poza Puławami? Mamy zdolny rocznik 1995 jak pisze walery niech chłopaki ogrywają się w starciu z rówieśnikami z Korony Kielce i Wisły Kraków, a potem nabierają doświadczenia w II lidze. Aktualnie jak widzisz jest szerokiej kadrze kilkunastu wychowanków Wisły Zolech, Szczotka, Niezgoda, Giziński, Ścibior, czy Wiejak. Jest wychowanek Paweł Jabkowski, który niby pochodzi z Chełma to jednak od początku praktycznie jest w Puławach i można go tak wedle przepisów traktować. Ze starszych graczy jest Mateusz Gawrysiak, rodowity puławianin.
#4 |
dnia 14/02/2014 13:17 napisał:
zgadza się Piotrze populizm i to jeszcze pokazujący pewną niechęć do Wisły. Co więcej gdyby się tak zastanowić , to jaki klub w dzisiejszych czasach jest oparty na wychowanach.( co nie znaczy , że nie powinno się dążyć do tego , żeby było ich jak najwięcej) Proszę chociaż o jeden przykład . Ja takiego nie widzę . Ilu Warszawiaków jest w Legii , ilu Poznaniaków jest w Lechu , ilu Łęcznian jest w Górniku ilu Lubelaków w Motorze ???? itd . Takie myslenie to jest dobre w A klasie i to też nie do końca bo dzisiaj trudno na jednej wsi zebrać 11 chłopa do grania.
#5 |
dnia 14/02/2014 13:30 napisał:
Tak na szybkości przejrzałem kadrę Pogoni Siedlce. Wiecie ilu tam jest wychowanków w kadrze I zespołu?? 2 wychowanków klubu. Reszta to wypożyczenie z Legii i innych klubów.
W Wigrach jest 6 wychowanków. W Elblągu w Concordii nastu Hiszpanów z 4-5 ligi, Japończyk i ktoś jeszcze. Tak więc w Wiśle moim zdaniem nie ma źle. A jeden klub dobrze nam znany i w Puławach kochany postawił na samych wychowanków i co? I jest czerwoną latarnią w swojej lidze i broni się przed spadkiem do 6 klasy rozgrywkowej.
Co do Legii walery ilu w ogóle mieszkańców Warszawy to rodowici warszwiacy?? Przecież 90 % to słoiki
#6 |
dnia 14/02/2014 14:14 napisał:
Taaa idąc tym tropem to ilu w Puławach jest Puławiaków przynajmniej w drugim pokoleniu
#7 |
dnia 14/02/2014 14:36 napisał:
.
Jeszcze kwestia wychowanków. W Siarce połowa Resovii reszta wypożyczenia z Legii czy Widzewa. W Stalowej sporo wypożyczeń z innych klubów. Jedynie gdzie sporo wychowanków to Mielec, ale oni pracowali na tym ładnych parę lat. Od wielu lat kształcą swoich graczy opracowali rozwój od dzieciaka po seniora i są tego efekty. W Wiśle na to trzeba poczekać, ale o czym my też mówimy jeśli miasto daje 55 tysięcy na szkolenie.
|