#1 |
dnia 26/08/2012 14:04 napisał:
Z takim zaangażowaniem to Wisła tej ligi niestety nie wygra... Środkowy pomocnik drużyny gości pomimo słusznego wieku robił z nami co chciał.
#2 |
dnia 26/08/2012 15:21 napisał:
Aż tak tragicznie nie było...dobry mecz rozegrał bramkarz Garbarni, a piłka za nic nie chciała wpaść do bramki gości.
Krótka relacja wideo - http://www.youtub...re=mh_lolz
#3 |
dnia 26/08/2012 15:32 napisał:
Szanujmy się.
Gość dostał z dystansu parę strzałów, których nie złapał. Obronił ładnie jeden raz, w tej sytuacji gdy 17 z 3m strzelił jak przystało właśnie na piłkarza A klasy. Strzał Maćka na wysokość jego głowy, trochę wyżej i to pewnie wszystko. Do tego poprzeczka.
Garbarnia to stare chłopy, nasi to młodzi-gniewni, trenujący codziennie, mający dobre warunki do treningu i nie mogą strzelić gola Garbarni? OK, ale nie usprawiedliwiajmy ich w takim wypadku. Jak będą słyszeć, że nie jest źle, czy, że następnym razem przeciwnik znowu sobie walnie swojaka to poprawy nie będzie.
Walczyć trenować, Puławy muszą panować
#4 |
dnia 26/08/2012 16:29 napisał:
No moim zdaniem od zawodników trenujących z I zespołem powinniśmy wymagać wygranej z zawodnikami z A- klasy. A czemu Chojak grał w pomocy??? Brak składu??
#5 |
dnia 26/08/2012 17:24 napisał:
Rezerwy w takim kształcie są totalnym nieporozumieniem. Skład trzynastoosobowy, Maciek na stoperze, Chojo w ataku. Reszta wyszła na boisko jak za karę plus kilku, którzy głowy noszą niczym Ronaldo, a potem nie chce się wrócić za swoim zawodnikiem. Dla mnie to niepojęte żeby niektórzy przy takich możliwościach grali tak słabo z niezbyt mocnym rywalem.
#6 |
dnia 26/08/2012 17:25 napisał:
Nie usprawiedliwiam naszej drużyny, dziś wielu kibiców zadawało sobie pytanie - o kształt II zespołu. Jedynym piłkarzem na ławce był Łukasz Chojak. Reszta, zwłaszcza z I zespołu z różnych powodów nie zagrała. Miała obowiązywać zasada - nie łapiesz się do "18" - grasz mecz w II Wiśle. Wyszło jak wyszło, powiedzmy szczerze - trochę śmiesznie. Juniorzy grali wczoraj mecz - dziś powtórka z Garbarnią. Może za dużo ??? Nie wiem. Kurowianie włożyli w spotkanie dużo ambicji, pod koniec meczu padali ze skurczami. Wybiegali ten mecz i ten punkt wywalczyli jak najbardziej zasłużenie. Oby piłkarze - zwłaszcza z I zespołu, nie zaczęli traktować gry w rezerwach jako ..zła koniecznego, czy wręcz obciachu. Bo wychodzi wtedy - jak dziś w meczu z Garbarnią.
#7 |
dnia 26/08/2012 17:36 napisał:
Darek62 co ty pier...... farmazony jakiego zła koniecznego jakiego obciachu bierze kase nie załapał sie do 18 gra w rezerwach aby nie wypaść z rytmu meczowego a nawet jeśli był w 18 i zagrał np. 5 minut to 85 minut graw rezerwach i tyle w tym temacie, proste i logiczne
#8 |
dnia 26/08/2012 17:40 napisał:
zenobiuszuw...Dzisiejszy mecz jest dowodem, że teoretycznie może masz i rację, ale w praktyce wyglądało to zupełnie inaczej.
#9 |
dnia 26/08/2012 17:46 napisał:
jakiej praktyce może byś mnie oświecił bo na całym świecie w klubach piłkarskich jest to jest regułą (chyba że Wisła jest takim klubem gdzie kasy jest ful i można ją rozdawać za fri)
#10 |
dnia 26/08/2012 18:38 napisał:
Ale panowie nie róbmy parodii z gry rezerw. Zagrali w 13, to o czymś świadczy. Robi się drugie Podlasie Biała Podlaska gdzie w rezerwach gra bramkarz cały mecz w polu.
Uważam, że to złe podejście. Nie ma co gwiazdorzyć nosić wysoko głów itp. Zawodnicy Wisły mimo, że młodzi to powinni dać sobie radę z ekipą z Kurowa. W Wiśle trenuje się nawet w juniorach częściej niż w Garbarni. A jeśli ktoś z II- ligowej kadry podchodzi na luzie do meczu rezerw?? To moim zdaniem nie tędy droga. To ma być dla niego udowodnienie, że należy mu się gra w pierwszym składzie.
#11 |
dnia 26/08/2012 19:47 napisał:
marsz do okręgówki...
#12 |
dnia 26/08/2012 20:17 napisał:
Może i te rezerwy awansują, może nie, z takim potencjałem i możliwościami powinni tę ligę wygrać. To pewnie jeden z gorszych meczów Wisły II. Ale mecz na tyle słaby, że wypad na mecz rezerw na stadion czy do jakiejś pobliskiej wsi uznaję za stratę czasu.
#13 |
dnia 26/08/2012 21:43 napisał:
pozostając w temacie rezerw.
Weszło o Macieju Sadloku 'Oszczędzić cię powinien za to Tomasz Fornalik i zimą wysłać na wypożyczenie do jakiejś Wisły Puławy czy innego Pelikana Łowicz.' jedn z komentarzy
Puławianin (26.08.2012 18:20:14)
Stanowczo protestuję przeciwko przesyłaniu nam zawodników pokroju Macieja Sadloka. Uważam, że poziom piłki w Puławach jest wystarczająco niski. Sugeruję, aby Sz. P. Sadloka wysłać na testy do zaprzyjaźnionych Cisów Nałęczów - ostatnio mają lukę na środku obron
czy
Duma Powiśla (26.08.2012 18:10:15)
Od Wisły Puławy to sie **** ****, Sadlok może tam trawe kosić, jak zapłaci za wywózkę
na koniec kwiatek
radoslaw gasiorowski (26.08.2012 17:13:29)
w Wiśle Puławy to mógłby grać w rezerwach i to nie wiem czy w pierwszym składzie
:-)
z numerem 13 to Szymon M.?
#14 |
dnia 27/08/2012 22:34 napisał:
Szymona nie było.
#15 |
dnia 28/08/2012 12:48 napisał:
Jak się nie mylę to Sebastian Wrzos był swego czasu rezerwowym bramkarzem Wisły, Zatem wychodzi, że w Wiśle zagrało az 3 bramkarzy w niedzielę. Ale trzeba liczyć, że kolejne mecze będą w wykonaniu Wisły lepsze.
#16 |
dnia 28/08/2012 13:16 napisał:
Sebastian Wrzos był rezerwowym bramkarzem w meczu z Resovią na wiosnę.
Tak więc chyba masz racje, że w składzie dwójki mieliśmy trzech bramkarzy.
|