W środę o godz. 17 Wisła Puławy rozegra swój ostatni mecz w III lidze lubelsko-podkarpackiej. Podopieczni Mariusza Sawy zmierzą się z Polonią Przemyśl.
Piłkarze Wisły Puławy w środę rozegrają ostatni mecz w III lidze
Ważniejsze od samego spotkania będą jednak wydarzenia po końcowym gwizdku. Wtedy kibice rozpoczną świętowanie awansu swojego klubu do II ligi, który Wisła wywalczyła w minioną sobotę.
Wielkiej fety nie planujemy. Chcemy tylko powtórzyć kibicom to, co miało już miejsce w Poniatowej. Na pewno przygotujemy szampany, jakieś okolicznościowe koszulki. Wiem też, że dostaniemy puchar ufundowany przez Radę Miasta.
Później we wspólnym gronie spotkamy się już na klubowej imprezie mówi prezes ekipy z Puław Grzegorz Nowosadzki. Działaczy "Dumy Powiśla w najbliższych tygodniach czeka mnóstwo pracy.
Najważniejsza będzie oczywiście decyzja Zakładów Azotowych Puław SA dotycząca wsparcia finansowego. Niewykluczone, że jeszcze w tym tygodniu wszystko się wyjaśni. Trener Sawa, a także duża grupa zawodników czekają na przedłużenie kontraktów.
Zrobimy wszystko, żeby w kolejnych rozgrywkach drużyna była dobra. Nie przewidujemy zmiany na ławce trenerskiej, bo Mariusz Sawa zasłużył na prowadzenie zespołu w II lidze. Musimy jednak dogadać się w kwestiach finansowych.
To samo dotyczy piłkarzy, bo większość z nich miała podpisane umowy tylko na rok. Jakie planujemy ruchy kadrowe? Na razie niewiele mogę o tym powiedzieć. Po ostatnim meczu spotkamy się ze szkoleniowcem, który powie nam, kogo nadal będzie widział w swojej drużynie dodaje prezes Nowosadzki.
Zgodnie z zapowiedziami na początku drugoligowego sezonu Wisła nie będzie mogła grać na nowym stadionie przy ul. Hauke-Bossaka. W związku z tym działacze podpisali już umowę na wynajęcie obiektu w Poniatowej.Możemy spokojnie poczekać kilka tygodni na nasz stadion.
Wolimy zagrać dwa lub trzy mecze w Poniatowej, niż pośpieszyć się i później zmagać z takimi problemami jak w Poznaniu kończy prezes Nowosadzki.
Źródło www.dziennikwschodni/ Łukasz Gładysiewicz |