Zacznę od gratulacji dla Wisły, ale nie za wygraną, ale z okazji awansu do drugiej ligi - takimi słowami rozpoczął konferencję prasową po ostatnim meczu Wisły Puławy z Chełmianką (4:1), trener gości Waldemar Wiater. - Nie wyobrażam sobie, żeby Wisła grając w Puławach, mając w składzie tak dobrych zawodników i tak grając mogła z kimś przegrać.
Doświadczony szkoleniowiec z Chełma jako pierwszy tak głośno powiedział to, z czym wszyscy w trzeciej lidze lubelsko-podkarpackiej zdążyli się już oswoić. Puławianie na dziewięć meczów przed końcem rozgrywek mają sześć punktów przewagi nad Izolatorem Boguchwała, a na horyzoncie nie widać żadnych rywali, którzy w drodze do celu mogliby ekipie Mariusza Sawy przeszkodzić.
Oczywiście częściej słychać ostrożniejsze na powyższy temat słowa, jak choćby te wypowiedziane na tej samej konferencji przez Jacka Magnuszewskiego, drugiego szkoleniowca puławian. - Dziękuję za gratulacje, ale myślę, że są trochę przedwczesne. Jeszcze długa walka przed nami o awans - powiedział asystent Sawy.
Pytanie tylko, czy przesadna skromność jest w tym momencie wskazana, czy nie lepiej ogłosić to, co nieuniknione, czyli walkę o promocję. Sytuacja organizacyjna, finansowa i sportowa klubu wskazuje, że to jedyna rozsądna droga. - Wszystko w nogach piłkarzy - mówi Grzegorz Nowosadzki, prezes Wisły. - Gdy oni zrobią swoje, wtedy do działań przystąpi zarząd.
Prezes nie ukrywa, że awans jest w zasięgu i nie będzie problemem, a wręcz przeciwnie kolejnym bodźcem, aby w Puławach zbudować silny sportowo i organizacyjnie klub. Choć dwa miesiące temu wszystko wskazywało, że wiślacy nie przystąpią do meczów rundy rewanżowej.
- Na pewno z perspektywy widać, że dobrze się stało, iż znaleźliśmy porozumienie ze sponsorem strategicznym oraz Urzędem Miasta - dodaje Nowosadzki. - Pomogli nam też mocno kibice i jest nadzieja, że dotrwamy do końca sezonu bez problemu i damy podstawę sponsorom, aby dalej nas wspierali. Jeśli uda się awansować, razem będziemy się cieszyli z sukcesów Wisły na nowym obiekcie.
chciałbym się spytać ilu młodzieżowców musi grać w II lidze i w jakim wieku czy tak jak w III lidze 90 rocznik to przedział gdzie starszy nie może grać ?i jeszcze jedno ile drużyn spada z II ligi wschodniej ??
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.