#1 |
dnia 28/05/2017 15:32 napisał:
Mając stabilny budżet, mocnego sponsora nie potrafiliśmy się utrzymać w tej przenno buraczanej lidze. Za tydzień mecz z walczącym o utrzymanie Górnikiem a więc pożegnanie spadek przyklepany. Wstyd...
#2 |
dnia 28/05/2017 15:40 napisał:
Bartez jak Cie Prosze!!!!!!!!!
#3 |
dnia 28/05/2017 15:58 napisał:
Zarząd powinien wybrać bardziej doświadczonego przewodnika stada, który bieganinę zamieniałby w bramki, kluczowa była runda wiosenna, wtedy należało zadziałać i dokonać zmiany na kogoś bardziej otrzaskanego z I ligą, który mógł więcej wycisnąć. Nie jest za późno... żeby teraz nie zaczął się zjazd do okręgówki... tylko walka o powrót. Potrzebna świeża krew!
#4 |
dnia 28/05/2017 17:04 napisał:
amorek 7 jak pisalem ze treneiiier to zart Zarzadu !!!!!!! Wszyscy sie smiali i usuwali!!!!Czepiasz sie Stary !!!!!Dzis kiedy **** mokra P,Piotr pisze o Gorniku Z!!!
#5 |
dnia 28/05/2017 17:07 napisał:
Ja doczekam do meczu z Gornikiem Z!!!! a co by nie bylo tak podsumuje ze usuna mnie do jesieni na to licze !!!!!!
#6 |
dnia 28/05/2017 17:41 napisał:
Ta runda idzie wyłącznie na konto trenera. Tylko 3 wygrane nietrafione transfery. Dużo by wymieniać błędów po stronie trenera. Nie rozumiem czemu Złotnik nie pozostał.
#7 |
dnia 28/05/2017 19:14 napisał:
W rundzie wiosennej w 14. kolejkach zdobyliśmy 14 punktów (na 42 możliwych).
Nie może to owocować tym, że się utrzymujemy. Nie widać pomysłu z przodu. Nie ma komu wziąć się za grę. W 14. kolejkach rundy wiosennej strzeliliśmy 11 goli. O czym mowa. Spadek będzie zimnym prysznicem, utrzymanie cudem danym od losu. Nie znam się na zarządzaniu klubem, ale liczę, że jakieś kroki w kierunku poprawienia gry będą podjęte. Puławom nie brakuje niczego - infrastruktura, pieniądze, bogaty sponsor. Kibice również są.
Plan na najbliższe dni - zrobić wszystko, żeby się utrzymać, a następnie zrobić wszystko, żeby bardziej świadomie wejść w sezon 2017/2018.
#8 |
dnia 28/05/2017 21:31 napisał:
Pan Złotnik nie pozostał na stanowisku, bo dostał licencję warunkową na pół roku.
Osobiście na zajęcie miejsca powyżej szesnastego nie liczę. Górnik Zabrze jest w mega gazie, jest tam wszystko, by powrócić do Ekstraklasy. Dodatkowo musimy liczyć na GKS Katowice. Będę bardzo się cieszył, jeśli się uda, ale oswajam się z myślą, że zajmiemy miejsce spadkowe.
Liga została przegrana remisami ze Stalą Mielec i Pogonią Siedlce. Strasznie ****e w tych spotkaniach było to, że po ekipach gości było widać większą chęć do zdobycia trzech punktów, mimo że to my byliśmy w dużo gorszej sytuacji. Wiadomo, że kilka razy traciliśmy gole czy punkty pechowo, ale to tyczy się całej ligi. Pierwsze przykłady z brzegu - GKS Katowice dowożąc prowadzenie z MKS-em Kluczbork (było 2:0), jest wiceliderem. Z punktami mogłaby się z nimi zrównać Miedź Legnica, która do 85' prowadziła z Wisłą. Dlatego moim zdaniem mści się taka, a nie inna postawa we w/w spotkaniach. Być może taka była taktyka Pana Buczka, nie wiem. Wiem, że w dużej mierze przez to jesteśmy tu, gdzie jesteśmy.
Wygląda na to, że jedną z nadziei jest dla nas Komisja Licencyjna. Nie wiadomo, czy po spadku do I ligi niżej nie polecą Górnik Łęczna i Ruch Chorzów. Nie za wesoła jest sytuacja w Stomilu Olsztyn.
#9 |
dnia 28/05/2017 21:52 napisał:
Generalnie sezon przegrany, trzeba cudu żeby utrzymywać się w 1-szej lidze. Zespół rezerw powinienem awansować do 4-tej ligi, niestety tego też nie będzie. Potrzeba zmian.
#10 |
dnia 29/05/2017 07:48 napisał:
Adqs, daj spokój z Komisją. Nie licz na jałmużnę i cud. Do I ligi dostaliśmy się "tylnymi drzwiami" i zmuszeni byliśmy tę ligę opuścić. Fakt jest taki, że gdyby 2-3 mecze zakończyły się dla nas pomyślnie Wisła była by na zapleczu Ekstraklasy. Ale dobrze, że jest jak jest. Ktoś zrozumie, że drużynę buduje się nie na pół roku tylko na dłużej. Dawno pisałem, że półroczne "ochłapy" są nam nie potrzebne. Zarząd myślał, ze przestraszy przeciwnika tym, że w CV piłkarza czy trenera będzie wpis - REZERWY znanego klubu. A i co niektórzy "wierni kibice" może zrozumieją, że nie wystarczy na klawiaturze wystukać : "AVE WISŁA" i sadzić się do tych, co patrzą realnie na rzeczywistość i nie boją się krytykować, lecz kochają ten klub nawet jak gra w okręgówce. Powiem tak: stara prosta była zawsze, młodzi "wierni" kibole tylko wtedy gdy były sukcesy. Krzykacze! Wy nic nie straciliście. Macie Pogoń i Legię.
#11 |
dnia 29/05/2017 08:10 napisał:
sr190 czy mozesz podac przyklad klubu w 1 lidze z dobra poliyka transferowa? bo tu masz widze duzo zastrzezen i jestem ciekawy kt wedlug ciebie robi dobrze ta robote.
#12 |
dnia 29/05/2017 08:27 napisał:
Helmut {piękne imię) , prosiłeś przykład.... nasz najbliższy rywal -Górnik Zabrze.
#13 |
dnia 29/05/2017 08:56 napisał:
Myślę, że nie ma już co bić leżącego, który jeszcze liczy na cud, ale trzeba postawić sprawę jasno. Wyników nie miał ani trener Złotnik ani trener Buczek. Bilans trenera Buczka u siebie 0/3/3. Panowie 3 pkt na 18 możliwych. Tego nie można niczym wytłumaczyć. W całej rundzie zdobytych 11 bramek!!!!!!.
Żeby było jasne to nie zrzucam całej winy na Pana Buczka. W końcu on po boisku nie biega i bramek nie zdobywa.
W sztabie szkoleniowym mamy trzech ludzi z papierami trenerskimi. Żaden z nich nie znalazł recepty na zmiany i lepszą grę. Może czas podjąć męskie decyzje i zwyczajnie zmienić środowisko.
Na koniec przypomnę, że w 2018 są mistrzostwa świata i przerwa wakacyjna długa nie będzie. Mam nadzieję, że kierownictwo klubu ma już dziś pomysł na przyszłość, nowych ludzi i nowy skład -dużej części zawodników kończą się kontrakty.
Pozdrawiam kibiców z " prostej" i do zobaczenia na meczu z Górnikiem.
#14 |
dnia 29/05/2017 09:12 napisał:
Helmut do przykładu rzuconego przez sr1960 dodaję Stal Mielec. U nich dało się po falstarcie na początku zmienić trenera, dobrać odpowiednich zawodników i się spokojnie utrzymać. Zresztą ja tego klubu nie lubię ale walki, zaangażowania, gry do końca, a nawet lekkiej brutalności to nasi zawodnicy mogą się od nich uczyć.
#15 |
dnia 29/05/2017 10:02 napisał:
Trener stale powtarzał, że 'zawodnicy dużo biegali'. I co z tego, to nie zawody w biegach. Dał się zauważyć brak ducha walki, panowała senność, to można naprawić zajęciami z psychologiem, który zmotywuje. Nie ma co mieć oporów przed takim 'nakręcaniem' przed meczem, profesjonalne drużyny tak robią. Wyciągnąć wnioski.
#16 |
dnia 29/05/2017 10:29 napisał:
StaryKibol (pozdrawiam), gdzie jesteś? Zostaliśmy my... krytykanci. Wiernych "kibiców" nie ma. Spadła Wisła, odeszli "kibile" (Pogoni i Legii). Ostrzegaliśmy już pół roku temu. Piętnowali nas, a jak wyszło? Kto miał rację? Nawet z Końskowolą czy Gołębiem będę na trybunie.
#17 |
dnia 29/05/2017 12:41 napisał:
Trochę pogooglowałem i trudno mi się z tobą sr1960 zgodzić. Począwszy od tego jaką historię ma Górnik, jakie jest zainteresowanie piłką w Zabrzu i jakie tam są warunki. To spadkowicz z Ekstraklasy z bogatym zapleczem. Jednak w kwestii polityki personalnej przytoczę kilka cytatów z mediów gdzie spróbuję ci pokazać, że pleciesz głupoty.
Według transfermarkt w obecnym sezonie przyszli:
Ledecky, Angulo, Arcon, Ambrosiewicz, Zurkowski, Karwot, Janco, Suarez, Pawłowski, Szukała, Olszewski, Wolsztyński, Kuchta, Plizga, Nowak i drugi z braci Wolsztyńskich.
Odeszli: Oss, Madej, Leszczak, Janota, Widanow, Kallaste, Korzym, Mańka, Przyrowski, Magiera, Kante, Sadzawicki, Gergel, Steblecki, Cerimagic, Skrzypczak, Golański, Danch, Janukiewicz.
Obecnie kadra wg 90minut liczy 38 (!) zawodników w tym 6 (!) bramkarzy. Wg Dziennika Zachodniego na koniec roku 2016 dług Górnika wyniósł 32 mln złotych zobowiązań długoterminowych i 29 mln krótkoterminowych. W roku 2017 te zobowiązania mają się w sumie zwiększyć do odpowiednio 29 i 44 milionów. Zadłużenie licencyjne wyniosło 1,5 mln złotych. W 2017 roku wg Radia Eska miasto musi wesprzec Górnik kwotą 4,8 mln a w przyszłym 4,6.
Wg słów Prezesa Górnika w ubiegłym sezonie zagrało u nich w pierwszym zespole 36 zawodników, a na liście płac było ich przez moment aż 69 (!). Dodatkowo płacono trenerom, których zwolniono (kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie). Dziś po takiej rewolucji i wpompowaniu ogromnych pieniędzy Górnik dzięki dobrej passie na koniec wdrapał się na miejsce premiowane awansem.
SR1960 nie wiem jak musiałbyś bronic swojej tezy to wg mnie jest ona bez sensu. Polityka jest fatalna w Górniku (ściąganie na ilość z nadzieją, że ktos zaskoczy) i na dodatek chłonie ogromne środki. W Wiśle masz najwięcej ludzi z regionu spośród wszystkich klubów w tej lidze choć lubelskie to jeden z najuboższych piłkarsko miejsc na mapie. Ostatnio pisałeś coś, że nie grają ludzie którzy awansowali do 1. ligi a według mnie jest ich całkiem sporo i niestety w większości przypadków odstają od innych pierwszoligowców. Jedno jest pewne - wyniki w piłce seniorskiej są najważniejsze, a tych niestety nie mamy i tu trzeba się uderzyć w pierś. Wyniki domowe w tym sezonie to klucz. Nie strzelaliśmy goli i prawdopodobnie poniesiemy tego konsekwencje. Pytanie jest jedno - czy po prostu nie zabrakło doświadczenia i mimo wszystko umiejętności w stosunku do innych, ogranych w tej lidze klubów? To nie jest kwestia chęci, bo widać jak ten zespół walczy. Bardzo chciałbym żebyśmy w tej lidze zostali, ale trudno czytać i słluchać personalnych wycieczek na trenera i zawodników, którzy są bardzo zdeterminowani i dają z siebie tyle ile mogą wciąż wierząc w pozytywne rozstrzygnięcie na finiszu rozgrywek. A szczerze twój tekst o "kupionych papierach trenerskich" już jest całkowicie poniżej pasa.
zaw1293: z Tobą się zgodzę. W Mielcu zrobiono rewolucję ze względu na katastrofalny początek i to zaskoczyło. Trener poszedł po bandzie i wziął znanych sobie zawodników grających u niego wcześniej w postaci np Panajotowa do tego doszedł Kolew i to wystarczyło. Analogicznie jak u nas po zmianie Jałochy na Blawackiego. Też ryzyko było ogromne, ale jakoś się udało. Taka rewolucja nie udała się w Zniczu czy Kluczborku. Pomimo ogromnych nakładów od celu daleko są Katowice czy Miedź, nie mówiąc o Podbeskidziu. W piłce nożnej nic nie jest pewne i wszystko zawsze zweryfikuje boisko. Szczerze innych przykładów dobrej polityki transferowej w tej lidze nie widzę i sądzę, że nie mamy się czego wstydzić. Są nietrafione transfery jak wszędzie, ale chyba zgodzisz się, że Patejuk, Poznański, Żemło, Smektała, Hiszpański, Witan czy Idzik to wzmocnienia, bo lepszych od nich u siebie nie mieliśmy? Nikt nie dopuszczał do siebie na przykład kontuzji Pielacha, a do obrony chyba nie możemy się przyczepić. zawsze oczekiwania sa ogromne ale to w piłce tak nie działa.
Niezależnie od wyniku ostatniego meczu mam nadzieję, że dalej będziemy mogli oglądać Wisłę na dobrym poziomie i lata mozolnej pracy nie zostaną zmarnowane. Pozdrawiam wszystkich (krytykujących i chwalących) którym Wisła leży na sercu.
#18 |
dnia 29/05/2017 12:58 napisał:
helmut: Ja także się z Tobą zgadzam. Transfery na plus to Patejuk, Poznański, Hiszpański, Witan, Idzik, Smektała 60/40 na tak. Reszta słabo. Zauważ że Wisła gra prawie każdy mecz systemem 4-2-3-1. Do obrońców trudno mieć wielkie pretensje, do defensywnych pomocników też. Brakuje jednak tego czegoś z przodu. Myślę, że potrzeba środkowego pomocnika kreującego grę i napastnika, którego jak napisał kolega Piotr szuka cała liga. Obyśmy znaleźli nowych i utrzymali najlepszych, co też może być trudnym zadaniem w przypadku spadku.
#19 |
dnia 29/05/2017 16:01 napisał:
W polskiej pilce, gdzie liczy się tylko tu i teraz, mówienie o jakiejkolwiek polityce transferowej to za duże słowa. W Wiśle jej mały zalążek był niecałe dwa lata temu, gdy postawiono na wielu ludzi z regionu, z których gros miało duży wpływ na awans do I ligi. Na tym poziomie trudno byłoby być wiernym ówczesnej filozofii. Tutaj można mówić o tym czy poszczególne transfery sa udane, na co czasem nie ma sie wpływu. Ktoś dostanie kontuzji, okaże sie że ma nie po kolei w głowie, różnie bywa.
#20 |
dnia 29/05/2017 19:47 napisał:
Wy sobie chyba jaja robicie a kogo mieli ściągnąć da drużyna personalnie nie była na 1 lige z cały szacunkiem dla chłopaków ale to nie ten poziom dla wszystkich Sedlewskiego myślę że ktoś sciagnie do 1 ligi wiadomo Zemlo i IDZIK wrócą do ekstraklasy. Ja się cieszę że Ci którzy awansowali dostali szansę na grę bo im się należy i to 4 miejsce w 2 lidze też trzeba było zająć więc nie gadajmy o zielonym stoliku . To było fajne doświadczenie dla Puław prędko do 1 ligi nie wrócimy dużo łatwiej jest się utrzymać niż awansować zresztą Zabrze ma 80 mln długo więc różnie może by Stomil słabo z kasą Bytovia może stracił sponsora podobno myślą o Arce Radomiak nie chce awansować bo nie spinaja budżetu i nie mają gotowego stadionu więc poczekajmy i wszyscy na mecz w Niedzielę!!!! WISLA !!! Jeszcze nie tak dawno oglądaliśmy Opolanina na starym stadionie a dzisiaj mamy piękny obiekt i gramy z legendarnym klubem trzeba to doceni
#21 |
dnia 29/05/2017 23:10 napisał:
Dzieki Droga Redakcjo!!!!!!
#22 |
dnia 29/05/2017 23:17 napisał:
Tylko cud moze nas uratowac!!!!! Sr.1960 w czwartek wszyscy do Lichenia albo do Lagiewnik!!!!!!
#23 |
dnia 29/05/2017 23:57 napisał:
Podobno kibice Górnika Zabrze chcą tłumnie przybyć na nasz stadion, wysłali pismo do władz Wisły Puławy o przyznanie im większej puli biletów, na co nasz klub dał odpowiedź negatywną, prawda to?
#24 |
dnia 30/05/2017 08:16 napisał:
Coś jest na rzeczy ponieważ nie da się kupić biletu przez internet. Dostępne będą w kasach przed meczem lub w klubie. Mam nadzieję, że kibice z Zabrza nie wykupili już wcześniej całej dostępnej puli internetowej.
#25 |
dnia 30/05/2017 10:16 napisał:
No to Pany chyba pozamiatane, bo podejrzewam, że takiej szansy na awans Górnik już nie wypuści z rąk. A Wam pozostaną tylko miłe wspomnienia z gry w I lidze… Może się odbić czkawką mała ilość pkt z drużynami z Waszych okolic tabeli, ale zwł. runda wios. pokazała, że utrzymanie Wam się raczej nie należy. Myślę, że gra z Sandecją na 0-0 była niezłym pomysłem, ale jak widać po wyniku Bytowa trzeba było szukać szans na wygraną. Przy obecnym potencjale w ataku Wisły, ewent. szans można upatrywać tylko w bramce na 1-0 w 1 poł. z Górnikiem i trzymaniu go jak najdłużej albo postawić „autobus” i grać na 0-0 (przy porażce Bytowa), ale wg mnie ciężko będzie grać tak, żeby nie stracić gola przez cały mecz z takim zespołem, jak Górnik z obecną formą. Pozostanie kwestią cudu jak dla mnie, ale dopóki piłka w grze… Tego się trzymajmy.
|