#1 |
dnia 15/02/2011 18:41 napisał:
To jest Policja to panienki hehe
#2 |
dnia 15/02/2011 18:43 napisał:
Wiecej nic nie pisze bo szkoda słow.
.
#3 |
dnia 15/02/2011 18:52 napisał:
No straszne są te warunki zapewnienia bezpieczeństwa. Jeżdżąc po meczach III ligi widziałem jak są zabezpieczone spotkania. W 99% stadionów nikt nie słyszał o policji na meczu. W Mielcu kilku starszych panów w koszulkach z napisem ochrona Stal Mielec. Podobnie sytuacja ma się w Nowej Sarzynie czy Boguchwale. Jedyny mecz na którym widziałem szanownych panów policjantów to mecz w Chełmie.
Więc nie rozumiem obaw pana komendanta Kuli, który tłumaczy że nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa na meczu. Panowie w takich przypadkach pisze się pismo do Związku o nie przyjmowaniu zorganizowanej grupy kibiców na meczach Wisły. Naprawdę nie rozumiem tego. Potrzeba tylko troszkę dobrej woli i zrozumienia. Jedyny mecz podwyższonego ryzyka to mecz z Chełmianką. Pozostali naprawdę jeśli nawet chcieliby przyjechać nie przyjedzie ich 500 osób a jedynie z 50 np z Białej Podlaskiej czy Tarnobrzegu. No miejmy nadzieję, że Mostostal wyrazi zgodę na grę Wisły przy Hauke Bossaka.
#4 |
dnia 15/02/2011 18:54 napisał:
Piotrek oni i tak nie zrozumieja nie ma co do nich nic pisac
#5 |
dnia 15/02/2011 18:56 napisał:
Ja rozumiem, że łatwiej stanąć z radarem i zarobić na obiad albo podjechać pod GrenClub. Ech czy to miasto będzie kiedyś normalne??
#6 |
dnia 15/02/2011 19:02 napisał:
nasza "policja" nie umie sobie poradzić z kilkoma podchmielonymi gnojami pod lokalem
inny debeściak dostaje w pałę od dwóch piętnastolatków
nadają się do łapania rowerzystów po piwku albo kobiet dorabiających handlem jajami na targowisku.
żenada.
pomyśleć, że kiedyś kula był w mieście szanowany.
#7 |
dnia 15/02/2011 19:07 napisał:
Ktoś sobie spożywa piwko kulturalnie nikomu krzywdy nie robiać a wspaniała policja sygnał,wjazd na chodnik jak do wielkiego bandyty,a jakie zagrozenie jeszcze stwarzaja przy okazji manewrów na chodniku.
#8 |
dnia 15/02/2011 19:07 napisał:
Zrozumiał bym jak by do Puław zjeżdżały tabuny kibiców gości. Aż się nóż w kieszeni otwiera.
A pan komendant podobno to kibic Wisły. Może czas to panie komendancie udowodnić??
#9 |
dnia 15/02/2011 20:47 napisał:
Przecież przy KEN, czy Hauke to nie będą imprezy masowe. Granda w biały dzień, policja mówi nie - bo nie. No i co ? Wg krążących po mieście wieści, z chwilą odejścia Śliwy miały być cuda wianki - i co mamy - gówno mamy. Jaki z tego morał ? kto wierzy władzy - jest idiotą. Wydmuchali Wisłę jak chcieli, wszystko w temacie.
#10 |
dnia 15/02/2011 21:25 napisał:
"Sparing z Avią Świdnik odwołany
Zaplanowane na środę na godz. 17:30 spotkanie puławskiej Wisły z Avią Świdnik zostało odwołane. Jest to wyraz protestu piłkarzy Wisły Puławy wobec braku decyzji UM odnośnie finansowania Klubu i udostępnienia boiska w Puławach na rundę wiosenną."
Cytat ze strony oficjalnej.
#11 |
dnia 15/02/2011 21:29 napisał:
FankKSW przestań pier o tym Śliwie bo mi się rzygać chce . Albo jesteś nim albo kimś bliskim bo gadasz jak byś był jego prawnikiem. Ja wiem co sie działo w Klubie od czerwca ubiegłego roku. Wyrzucliscie zawodników bo wiedzieliście że Azoty Wam nie dadzą pieniędzy. Ukrywaliście to przed wszystkimi kibicami a przede wszystkim zawodonikami. Nie zrobiłeś nic by polepszyć sytuacje w klubie. Przez swoją pychę i zadumanie w sobie sprawiłeś że i miasto i Azoty odwróciły się od Wisły . Jedyna Twoją ambicją było załapanie się do władz miasta nawet kosztem Wisły. Powinieneś zrezygnować jeszcze w sierpniu by nie doprowadzić Klubu do bankructwa. Zasłaniałeś się w gazetach tym że urząd skarbowy opłaciłeś i wszystkich tylko nie zawodnikkow którzy tworzą w owym czasie historie tego klubu. Czy to nie jest paradoks. Meczu jutro nie będzie klub upada z każdym przychodzącym dniem , informacja o rozwiązaniu kontraktów jest jak najbardziej prawdziwa a TY ANDRZEJU JESTEŚ ZA TO ODPOWIEDZIALNY.
#12 |
dnia 15/02/2011 21:46 napisał:
Panowie myślę to nie miejsce i nie pora przerzucać się oskarżeniami. Moim zdaniem zrobić trzeba wszystko, żeby Wisła nie upadła. Jeśli klub z prawie 90-letnią tradycją upadnie to zostanie nam twór pana Witaszka a z piłki nożnej co najwyżej starcia Powiślaka ze Serokomlą Janowiec albo Piekiełkiem Przykwa....
#13 |
dnia 15/02/2011 21:51 napisał:
Pozostaną jeszcze mecze księża vs ZAP, policja vs. straż miejska, um vs. pks. Stadion piękny to może znowu Auto Rodeo zawita do Puław jak za dawnych czasów i stadion się zapełni widzami. Pozostają jeszcze imprezy pożegnanie lata, wianki, i wiece wyborcze. Będzie się działo na stadionie ! Mam nadzieję, że stadion będzie zamykany na kłódki a płot będzie pod napięciem żeby czasami nikt bez zezwolenia nie wszedł.
#14 |
dnia 15/02/2011 22:01 napisał:
Zapomniałeś o Spartakiadzie pracowników ZA. Chora sytuacja dla mnie. Miasto, które chce gościć drużynę podczas EURO 2012 może nie mieć drużyny ligowej w co najmniej III lidze. No to chyba coś dziwnego jest.
#15 |
dnia 15/02/2011 22:34 napisał:
Piotrek, to nie chodź na mecze Azotów i nie wspieraj Witaszka...
#16 |
dnia 15/02/2011 22:42 napisał:
A czym ja go wspieram?? A Witaszek niedługo zabierze swoje zabawki i pójdzie do innej piaskownicy.
A Puławy zostaną z halą i boiskiem gdzie będą odbywały się dożynki i lekcje wychowania fizycznego. A kibice wspominać będą Wisłę i sekcję piłki nożnej.......
#17 |
dnia 16/02/2011 07:17 napisał:
Panowie sytuacja banalna jak nigdy dotąd i prosta zarazem. Zawodnicy powiedzieli wczoraj dość - jeszcze szansa na Mostostal Warszawa który pozwoli nam grać na Hauke -Bosaka jak nie to zawodnicy z dniem 21 lutego rozwiązują kontrakty i koniec zabawy w piłkę w naszym mieście. Do Śliwy mam jeden żal jako pierwszy Prezes (i mimo ciągłych zapewnień że jest w klubie z serca i nie dla pieniędzy) pobierał wynagrodzenie. SKANDAL I PATOLOGIA!!! Moim zdaniem nie możemy dłużej czekać i czas odwiedzić puławski Urząd Miasta bardziej zorganizowaną grupą. Proponuje by koledzy utworzyli na facebooku wydarzenie i idźmy tam wszyscy!!! Teraz to na prawdę ostatnie dni naszego Klubu, koniec marzeń o II lidze i masa dzieci nie na boisku tylko pod blokami.
#18 |
dnia 16/02/2011 08:38 napisał:
a co ma do gadania Mostostal na ten temat, on jest tylko wykonawcą ... tylko i wyłącznie ... odbioru dokonuje ZIM, a od nich MOSiR/UM ... i to oni decydują co i jak ... nawet jeśli Mostostal nie będzie miał nic przeciwko ...
kibic9876 sugerujesz, że poprzedni prezes "pracował" za friko ?? ...
#19 |
dnia 16/02/2011 08:45 napisał:
zBEw... otóż wszystko wskazuje na to, że w tym momencie to Mostostal może lub nie wyłączyć czasowo teren boiska z trybunami i jakieś przejście z placu budowy to się równa oczywiście przygotowaniem jakiegoś przejścia jak również zapewnienia szatni. Nie będzie to łatwe ale nie niemożliwe. A dzieje się to niestety za sprawą przepisów, które precyzują co można na placu budowy jak również to, że Mostostal przejął ten teren na czas budowy i on za wszelkie sprawy na nim odpowiada, m.in po to zatrudnia się ochronę grodzi teren itd itp. Teraz więc jest potrzebna dobra wola, której oprócz Zarządu Klubu Kibiców Mediów Zawodników i Sponsorów, którzy zdecydowali się zaryzykować swoją kasę na tak ryzykowne przedsięwzięcie nie ma wiele w tym mieście i to jest smutne. Niestety jednak do Puław podobne.
#20 |
dnia 16/02/2011 08:47 napisał:
Dodam jeszcze, że coś czarno widzę porozumienie pomiędzy UM a Mostostalem w sprawie samej budowy według mnie skończy się to w sądzie a najłagodniej wysokimi karami
#21 |
dnia 16/02/2011 08:48 napisał:
OK, ale przepraszam bardzo...to KLUB ma rozmawiać z Mostostalem ? Dlaczego prezydent tego nie robi...dla mnie jakieś nieporozumienie.
#22 |
dnia 16/02/2011 08:52 napisał:
Osobiście uważam, że bez najmniejszych problemów można grać przy KEN - Stal Mielec cała rundę rozgrywała bez udziału publiczności. Byłem w Mielcu - kilku policjantów, kilku ochroniarzy ( średnia wieku 60 lat ), mecz się odbył, wróciliśmy do Puław. Jedynym meczem podwyższonego ryzyka - to mecz z Chełmianką. Rozwiązanie ? gramy go w Chełmie. Szczerze wątpię, żeby Puławy w rundzie wiosennej przezywały najazdy kibiców, na nowy stadion - pewnie tak- przyjechaliby z czystej ciekawości.
#23 |
dnia 16/02/2011 08:54 napisał:
Moim zdaniem przy odrobinie dobrej woli Mostostal może zgodzić się na rozgrywanie spotkań w Puławach. Budowa toczy się już na terenie basenów nie na samym stadionie. Szatnie też są wykończone. Stawia się kilku ochroniarzy barierki i nikt nie wejdzie na trybuny nowego stadionu. Tylko trzeba chcieć, żeby Wisła grała w Puławach.
#24 |
dnia 16/02/2011 09:03 napisał:
Do zBEw nie wiem czy pracował za friko tak mi sie wydawało ale moja intencja była taka że Pan Śliwa wszem i obec głosił ile on zdrowia i i serca zostawia w tym klubie i z wieloma początkami nie sposób sie nie zgodzić ale kiedy to głosił że momentami swoja kasę dokłada i pełni funkcje społecznie to sory to jest jawne walenie w ptaka. Ale nie o to chodzi, problem polega na tym że mówi się od ponad pół roku że nie wiadomo co z klubem dalej dziś też nie wiadomo ale jest bliżej do końca niż kiedy kolwiek. Jeśli odejdą zawodnicy to już nic nie wskrzesamy, a jak się okazuje dla tych co głosili przed wyborami że pomogą Klubowi to gdzie są teraz, czas na pospolite ruszenie i to może byłby sposób, a ile osób by przyszło np. na pikiete pod Urząd Miasta 5-10 osób na więcej nie liczę.
#25 |
dnia 16/02/2011 10:01 napisał:
Może zdecydowanie więcej osób by przyszło o czym świadczy ilu kibiców jeździło na mecze Wisły np do Poniatowej czy Zwoleniu.
|