Z jednym punktem do domu wróciła ekipa Dumy Powiśla z Nowego Targu. Przy Kolejowej 161 zobaczyliśmy 90 minut męskiej twardej gry a końcowy rezultat pozwala obu ekipom podtrzymać obu zespołom status wiosną niepokonanej drużyny.
Tym razem trener Mariusz Pawlak dokonał jeden zmiany w porównaniu do środowego spotkania z Wisłoką Dębica. Poza kadrą meczową na mecz z Podhalem znalazł się Krystian Puton a jego miejsce w meczowej 18 zajął Tomasz Zając.
Od pierwszego gwizdka Pana Adama Jamki z Kielc ton rywalizacji nadawali wiślacy. Ekipa Dumy Powiśla zgodnie z założeniami swojego szkoleniowca szybko chciała zdobyć gola, który pozwoliłby spokojnie grać i pokonać pierwszy raz w historii zespół Podhala. W 18 minucie gry w mur z rzutu wolnego uderzył Bartłomiej Bartosiak a chwilę później obok słupka bramki Macieja Stryczuli futbolówkę posłał Łukasz Kacprzycki. Jednak najlepszą okazję dla puławian zmarnował w 22 minucie spotkania Emil Drozdowicz, który po dobrej dwójkowej akcji wpadł w pole karne gospodarzy, ale uderzył zbyt lekko i bramkarz ekipy z Nowego Targu zapobiegł utracie gola przez swój zespół.
Mimo sporej przewagi pięć minut przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry to gospodarze zdobyli gola. Patryk Serafin zauważył daleko wysuniętego przed swoją bramkę Piotra Owczarzaka i ku zaskoczeniu wszystkim zdecydował się na strzał z około 40 metrów a piłka ku rozpaczy młodego bramkarza Wisły oraz wszystkich wiślaków wpadła do siatki. Był to pierwszy strzał ekipy gospodarzy w meczu, ale od razu skuteczny.
Po zmianie stron wiślacy bardzo szybko mogli wyrównać stan meczu. W 48 minucie gry w pole karne Podhala wpadł Adrian Paluchowski, który przegrał jednak rywalizację w sytuacji sam na sam ze Stryczulą i gospodarze mogli odetchnąć. Mimo tego, że pod bramką gospodarzy co chwila dochodziło do sporego zamieszania w 53 minucie meczu Michał Grunt mógł zamknąć to spotkanie, ale w dobrej sytuacji nie trafił w bramkę i tym razem wiślacy mogli odetchnąć.
W 62 minucie gry Przemysław Skałecki znakomitym odbiorem zabrał piłkę Mateuszowi Mianowanemu pobiegł pod gole karne gospodarzy i kapitalnym strzałem w okienko bramki Stryczuli wyrównał stan meczu.
W 70 minucie zwycięską bramkę mógł dla Wisły zdobył Kacprzycki, ale kolejny raz dobrze w bramce Podhala spisał się Stryczula, który swój zespół uratował jeszcze minutę później po strzale głową Błażeja Cyferta oraz po uderzeniu Przemysława Skałeckiego w 78 minucie gry.
Mimo walki do ostatnich sekund wynik spotkania nie uległ zmianie i obie ekipy musiały zadowolić się jednym punktem. Dla puławian oznacza to kolejny tym razem malutki kroczek ku II-lidze a dla ekipy Podhala to kolejny kroczek bliżej walki o drugie miejsce w tabeli na koniec sezonu.
Już w środę ekipa Dumy Powiśla rozegra zaległe spotkanie z Siarką Tarnobrzeg a w sobotę uda się do Sieniawy na spotkanie na szczycie z miejscowym Sokołem. Jeśli puławianie tego spotkania nie przegrają będą bardzo blisko zapewnienia sobie awansu na szczebel centralny.
Dobrze bylo...przewaga przez caly mecz, troche wiecej skutecznosci i bedzie ok.
Przypadkowa bramka Podhala...a teraz jedziemy z Siarka za porazke w ubieglym roku
Pełna zgoda. Patrząc na grafik Sieniawy: Wisła (D), Podhale (W), Radzyń (W), Cracovia2 (D), SSW (W), Avia (W), Biała Podlaska (D) nie zdziwię się jeśli Sieniawa nie tylko nie dogoni Wisły, to nawet nie będzie druga. Poza pozornie prostym meczem z Cracovią wszystko trudni rywale (no chyba, że Biała będzie już pewna utrzymania to wtedy odpuści - i pewnie tak będzie).
Z zespołów z miejsc 2-4 (Sieniawa, SSW, Podhale) zdecydowanie najłatwiejszy grafik ma Podhale i to ono moim zdaniem będzie drugie, choć nie jest w stanie zagrozić Wiśle.
Dużo ciekawiej na dole. W tej kolejce ogromny szacunek dla Avii - z 0:2 wyciągnęła na 3:2 w Lubartowie mimo tego, że nie potrzebowali punktów. Szkoda Lubartowa, bo tych punktów może im zabraknąć. Ale to problem Lubartowa, a nie nasz
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.