O odzyskanie twarzy i szacunku kibiców zagrają jutro piłkarze puławskiej Wisły. Puławianie, którzy w fatalnym stylu przegrali wyjazdowe spotkanie w Janowie z Janowianką zmierzą się jutro w samo południe z kolejnym trudnym rywalem, jakim niewątpliwie jest zespół Podlasia Biała Podlaska. Sobotni mecz będzie ostatnim spotkaniem naszej drużyny rozegranym w Puławach przed długą przerwą zimową i piłkarze Dumy Powisla będą na pewno chcieli pożegnać się z kibicami jak najlepszą grą i jak najlepszym wynikiem.
O odzyskanie twarzy i szacunku kibiców zagrają jutro piłkarze puławskiej Wisły. Puławianie, którzy w fatalnym stylu przegrali wyjazdowe spotkanie w Janowie z Janowianką zmierzą się jutro w samo południe z kolejnym trudnym rywalem, jakim niewątpliwie jest zespół Podlasia Biała Podlaska. Sobotni mecz będzie ostatnim spotkaniem naszej drużyny rozegranym w Puławach przed długą przerwą zimową i piłkarze Dumy Powisla będą na pewno chcieli pożegnać się z kibicami jak najlepszą grą i jak najlepszym wynikiem.
Zespół Podlasia ma bardzo bogatą historię i przeszłość. Jeszcze nie tak dawno pod nazwą AZS Biała Podlaska walczył on udanie w III lidze nie raz mieszając szyki najlepszym drużynom w tamtej lidze. Jednak pod koniec lat 90 nastąpił kryzys i bialczanie w sezonie 2001/2002 spadli nawet do okręgówki w , której występowali jeden sezon. Spwodowane to było kłopotami organizacyjno- finansowymi a konsekwencji migracją najlepszych zawodników do okolicznych klubów. Przymusowa degradacja wyszła jednak na dobre podlasiakom. W klubie zmieniło się wiele a drużyna od kilku lat plasuje się środku tabeli 4 ligi. Obrazują to wyniki 3 ostatnich sezonów, gdzie to byli azetesiacy zajmowali odpowiednio dwa razy trzecie miejsca a w ostatnim sezonie bezpieczne 7 miejsce w tabeli. Jednak kibicom w Białej marzy się coś więcej niż 4 ligowa szarzyzna i w tym celu zarząd bialskiego klubu postanowił przed tym sezonem przebudować zespół. Najważniejszymi zmianami było radykalne odmłodzenie drużyny. Z Podlasia odeszli bramkarz Radosław Liczewski, Michał Łukasik czy Miłosz Storto a na ich miejsce przyszli młodzi wychowankowie miejscowych klubów TOP-54 Biała Podlaska i juniorskich drużyn Podlasia. Taka przebudowa stawiała zespół Podlasia w gronie słabyszych zespołów. Jednak jak pokazały mecze tej rundy zdolna bialska młodzież bardzo dobrze radzi sobie w obecnych rozgrywkach zajmując 10 miejsce w tabeli z dorobkiem 16 punktów. Nasi jutrzejsi rywale jak do tej pory odnieśli 4 wygrane. Tyleż samo razy Podlasie dzieliło się z rywalami punktami. Bardzo podobnie wygląda bialns bialczan w meczach wyjazdowych. Podopieczni grającego trenera Roberta Rożańskiego na obcych boiskach odnieśli 2 wygrane i 2 razy zremisowali, trzy razy natomiast Podlasie musiało uznać wyżsość rywali. Jak wynika z tych faktów zespół z Białej Podlaskiej jest w zupełnym zasięgu naszej drużyny.
W ostatniej serii gier Podlasie dosyć niespodziewanie zremisowało z Orlętami Łuków 1:1. Gola dla naszych rywali strzelił 20- letni wychowanek tego klubu Michał Sobiczewski. Co warto pokreślić w barwach przyjezdnych od tego sezonu występuje studiujący na bialskim AWF wychowanek Wisły i wielokrotny król strzelców Wojewdzókiej Ligi Juniorów Paweł Ziomka.
O formie Wisły powiedziano i napisano już chyba wiele. Nasza drużyna, która skutecznie potrafi walczyć z drużynami z czuba tabeli remisy z rezerwami Górnika czy z liderem Stalą Poniatowa przeplata z porażkami z drużynami słabszymi takimi jak Huragan Miedzyrzec, Sparta Rejowiec czy właśnie Janowianka. Żaden z kibic do tej pory nie może zrozumieć jak można wyjść na boisko i nic nie grać tak jak to było w niedzielnym meczu. Czyżby naszych zawodników zgubiła kolejny raz pewność siebie?? Miejmy nadzieję,że taką wpadkę notujemy ostatni raz w tym sezonie, wszak nie zawsze sie wygrywa ale kibice chcą widzieć sportową złość ambicję i gryzienie trawy w każdym meczu przez 90 minut. Takich cech zabrakło w przegranym meczu w Janowie. Wszyscy liczą na dobrą grę i przełamanie fatalnej passy już jutro. Rywal jest w naszym zasięgu trzeba tylko chcieć wygrać. Miejmy nadzieję ,że wiślacy w końcu wygrają bo jak narazie ambitne plany o szturmowaniu wrót 3 ligi zdecydowanie się oddaliły a puławion znowu w oczy zagląda widomo gry z takimi potęgami pilki nożnej jak Orion Niedrzwica, POM Iskra Piotrowice czy Hetman Gołąb. A więc szanowni panowie piłkarze do roboty i pokażmy wszystkim, że zasługujemy na rywali z wyższej półki niż wymienieni wcześniej.
Początek jutrzejszego meczu jutro o 12 na stadionie MOSIR-u w Puławach. Mimo jesiennej aury zapraszamy kibiców do licznego przybycia na spotkanie. Wszak następne ligowe zmagania Wisły dopiero w marcu. Mecz będzie sędziowal pan Jacek Pawlak z Chełma. Serdecznie zapraszamy na mecz. Bilans meczy Wisła Podlasie Sezon 99/00
AZS Podlasie: Wisła 2:0
Wisła : AZS Podlasie 0:3
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.