#1 |
dnia 23/02/2021 22:08 napisał:
Niniejszy fragment artykułu pochodzi z portalu weszlo.com:
"Mirosław Czuryło, trener Arkadiusza Recy z juniorów Chojniczanki:
– Jak Arek poszedł do Atalanty Bergamo to wysłałem Mariuszowi Pawlakowi sms-a z podziękowaniem, że nie dał mu szansy w Chojnicach, bo może dlatego jest tam, gdzie jest.
Nie odpisał."
Czy forumowicze uważają, że należy trenerów również rozliczać z takich historii, czy może jednak nie?
Pozdrawiam Zdzisław
#2 |
dnia 23/02/2021 22:10 napisał:
Myśle ze nie , mamy naprawdę świetnego fachowca jak na takie warunki mam nadzieje ze nas zaprowadzi do 1 ligi w przeciągu 2-4 lat
#3 |
dnia 24/02/2021 10:16 napisał:
Wieszać ich. https://m.youtube.com/watch?v=AahfrapNW7U
#4 |
dnia 24/02/2021 12:45 napisał:
Moim skromnym zdaniem takie wyciąganie na siłę tematów nie ma sensu. Jaki ma to związek z Wisłą? Żadnego. Jakoś nie widzę, żeby trener pomylił się w Wiśle co do oceny potencjału zawodników. Ci, którzy odeszli na pewno nie podnosili poziomu sportowego, a chyba każdy się zgodzi, że w przypadku Wisły o to chodzi.
Tak bywa , że niektórzy zawodnicy przychodzą niektórzy odchodzą i tyle naturalna kolej rzeczy. Jeśli np. taki Rutkiewicz, Żelisko czy Chudyba się nie sprawdzili grają w innych klubach.
#5 |
dnia 24/02/2021 13:40 napisał:
Na 100% gramy w S.W.
#6 |
dnia 28/02/2021 16:08 napisał:
wst Po pierwsze nie będzie tak długo pracował w Wiśle, a po drugie. to kto przekona tych włodarzy klubu do I ligi ?
|