#1 |
dnia 27/01/2021 21:58 napisał:
Co z Sobichem czemu zszedł tak szybko???
#2 |
dnia 27/01/2021 22:55 napisał:
Zobacz zmiany "młodych". Każdy dostał swój czas, wygląda to na plan trenera bez drugiego dna.
#3 |
dnia 28/01/2021 20:39 napisał:
Czyli w I połowie w każdej z bramek swój udział miał nowy Portugalczyk. Patrząc na jego dorobek z rundy jesiennej + występ z Lublinianką to chyba dobry transfer - być może już na II ligę.
Przy okazji po raz kolejny widać różnicę w doborze zawodników pomiędzy "ogólnopolskim" trenerem jakim jest bez wątpienia Pawlak, a "regionalnymi" trenerami. Inna optyka, inny przegląd rynku. Paluchowski, Drozdowicz, Bartosiak, teraz (być może) Ednilson - zawodnicy, którzy w III lidze robią różnicę.
A poza tym odważne wprowadzanie młodzieży - brawa dla Pana Trenera.
#4 |
dnia 28/01/2021 20:45 napisał:
Zresztą jeśli dołożymy do ww. np. Kacprzyckiego to okaże się, że Wisła ma jedną z silniejszych formacji ofensywnych we wszystkich grupach III ligi. Pytanie tylko, czy pozostałe formacje są równie gotowe na grę poziom wyżej?
#5 |
dnia 28/01/2021 21:26 napisał:
To nie rozeznanie, to kasa misiu kasa.
#6 |
dnia 29/01/2021 11:53 napisał:
Z tego rozumowania wynika, że Wisła pozyskała w ostatnim okresie bardzo możnego sponsora, którego wcześniej nie miała - stąd pojawiła się kasa. Kasa, której nie było w roku 2018, 2017, 2016, 2015, itd.
Z drugiej strony już w ww. latach Wisła sprowadzała zawodników z całej Polski i nie ograniczała się w zasadzie do Lubelszczyzny.
Ciekawe założenia ....
#7 |
dnia 29/01/2021 12:43 napisał:
Ten sponsor nazywa się Jarosław N., który bardzo zwiększył możliwości Wisły. Dzięki temu można lepiej płacić a to główny magnes w dzisiejszym sporcie. Managery z całej Polski to zauważyli i ustawili się w kolejce pod bramą klubu z całym swoim cyrkiem, który wożą po Polsce po każdej rundzie. Widzą, że tu jest teraz kasa i to na czas a dodatkowo możliwość awansu sportowego. Wcześniej to my musieliśmy się prosić, teraz sobie wybieramy.
#8 |
dnia 29/01/2021 12:45 napisał:
Gall, a ile tak naprawdę wpłynęło na konto Wisły z transferu Jarka??
#9 |
dnia 29/01/2021 13:04 napisał:
Pewnie coś wpłynęło, bo nie wieżę, że np. Paluchowski, Bartosiak, Kacprzycki czy Drozdowicz grają za najniższą krajową.
#10 |
dnia 29/01/2021 16:24 napisał:
Ile można wyciągnąć w Wiśle?
#11 |
dnia 29/01/2021 16:27 napisał:
Pewnie i coś wpłynęło. Nawet kiedyś rzuciłem w komentarzach takie pytanie, jednak pomimo ciekawej dyskusji NIKT z dyskutujących nie znał szczegółów kontraktu Niezgody, więc dyskusja była czysto teoretyczna.
Jednak nie zgodzę się, że Paluchowski, czy Drozdowicz przyszli grać w Wiśle bo liczyli na jakieś kontrakty będące pochodną wyjazdu Niezgody za ocean. Paluchowski ma 33 lata, Drozdowicz ma 34 lata. W tym wieku liczy się długość kontraktu i regularność wypłat. Dodatkowymi bonusami mogą być: praca z dobrym trenerem (spokój i szacunek na codzień) i ewentualny awans jako jakaś forma realizacji celów, która bezpośrednio przekłada się na satysfakcję i samoocenę. A tu mamy gwarancję regularnych wypłat, bo gwarantują ją Azoty a nie 10 czy 20 drobnych sponsorów jak to ma miejsce w innych klubach. Połowa z tych małych sponsorów może mieć zadyszkę np. w czasie pandemii, co może skutkować np. opóźnieniami w wypłatach dla piłkarzy. Przy Azotach ten "problem" znika.
A tak - Paluchowski i Drozdowicz grają o awans do II ligi, a więc i nowe kontrakty z Wisłą w końcówce ich sportowej kariery (bo chyba w tym wieku nie przejdą do konkurencji z tej samej ligi). Dla reszty zawodników Wisła może być trampolinką (celowo użyte zdrobnienie) do dalszych karier - a nawet jeśli jej nie będzie to II liga to też wyższy kontrakt, więc zawsze zawodnik jest wygrany.
Takie jest moje zdanie, ale chętnie na ten temat podyskutuję.
|