Było wiele krytycznych uwag w stosunku do nas i do tego, co robiliśmy zimą. Szerokim echem odbiło się to, jak żegnaliśmy się z niektórymi zawodnikami, było sporo kontrowersji - mówi Grzegorz Nowosadzki, prezes Wisły Puławy w rozmowie z Kamilem Balcerkiem.
Gratulujecie już sobie utrzymania w lidze? Mamy dość ciekawą sytuację, bo tak naprawdę nic nie wiadomo. Teoretycznie już moglibyśmy sobie faktycznie gratulować utrzymania, ale z drugiej strony, nie wiemy, jak to może się jeszcze wszystko ułożyć, jak będzie wyglądać druga liga w przyszłym sezonie, ile drużyn dostanie licencje. Na pewno bez względu na wszystko musimy grać do końca.
Szanse na spadek są jednak minimalne, nie przewidujecie chyba aż tak czarnego scenariusza?
Oczywiście, że nie. Sporo musiałoby się złego stać, abyśmy spadli. Teraz gramy jeszcze z teoretycznie słabszym rywalem niż Puszcza. Różne rzeczy jednak w sporcie już się zdarzały, dlatego czekamy spokojnie na rozwój wydarzeń. Nie ma powodów do niepokoju, ale podchodzimy do wszystkiego z dystansem.
Wiosną Wisła to inny zespół. Już teraz macie na koncie więcej zwycięstw niż w całej poprzedniej rundzie.
Cieszę się z tego, jakie zmiany zaszły w drużynie. Było wiele krytycznych uwag w stosunku do nas i do tego, co robiliśmy zimą. Szerokim echem odbiło się to, jak żegnaliśmy się z niektórymi zawodnikami, było sporo kontrowersji. Tak naprawdę jednak to nie było nic nadzwyczajnego. Ponadto czas pokazał, że dokonaliśmy dobrych transferów. Wisła gra lepiej, traci mniej bramek, potrafi pokonywać wymagających rywali.
Uda się utrzymać trzon drużyny na kolejny sezon?
Będziemy mieć dużo czasu przed startem nowych rozgrywek. Rozmawiamy już z trenerami i między sobą na ten temat. Na pewno chcemy powalczyć o tych, którzy do nas dołączyli zimą.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.