Trzy po ciężkim spotkaniu w derbach Lubelszczyzny z Motorem puławską Wisłę czeka być może jeszcze trudniejszy mecz wyjazdowy. W zaległym spotkaniu 22 kolejki II ligi, wiślacy bowiem udadzą się do Krakowa, aby tam zmierzyć się z sąsiadem w ligowej tabeli Garbarnią. W tym spotkaniu margines błędu zawężony jest do zera.
Pierwotnie spotkanie miało zostać rozegrane 24 marca, jednak na prośbę krakowian zostało przełożone, bowiem stadion Waweli na którym rozgrywa swoje mecze zespół Garbarni nie był jeszcze gotowy do II ligowych rozgrywek.
W przerwie zimowej ekipa z Ludwinowa dokonała kilku spektakularnych jak na II ligowe warunki transferów. Po kilku latach tułaczki po Polsce do rodzinnego Krakowa zdecydował się wrócić syn byłego reprezentanta Polski Andrzeja Iwana, Bartosz. Obok niego do ekipy prowadzonej przez Krzysztofa Bukalskiego dołączyli z Młodej Ekstraklasy Lecha Poznań Radosław Barabasz, czy Radosław Byrski ze Stali Stalowa Wola. Ruchy transferowe, które poczynić Garbarnię jako drużynę, która powalczy o bezpieczne pozostanie w lidze.
Na wiosnę podopieczni Krzysztofa Bukalskiego radzą sobie nieźle. W 6 rozegranych spotkaniach zdobyli 7 punktów, co biorąc pod uwagę niezbyt imponującą serię w poprzedniej rundzie jest wynikiem całkiem dobrym.
Garbarze jedyną wiosenną wygraną zanotowali na stadionie Wawelu, kiedy to 7 kwietnia w Wielką Sobotę pokonali Stal ze Stalowej Woli 2:1. Ponad to do Krakowa ekipa z Ludwinowa zanotowała 4 remisy z Jeziorakiem Iława , Zniczem Pruszków czy Pogonią Siedlce ( wszystkie po 0:0. Jedyny remis u siebie ekipa Garbarni zanotowała z meczu z Motorem, który zremisowała 1:1.
W ostatniej kolejce krakowianie w meczu u ,,siebie" przegrali z Resovią Rzeszów 2:3. Co ciekawe garbarze mimo,że przegrywali już 1:3 do końcowego gwizdka Artura Mądrzaka z Warszawy grali o korzystny wynik i byli blisko remisu. Aktualnie ekipa Krzysztofa Bukalskiego zajmuje miejsce niżej od Wisły mając w dorobku 24 punkty.
Wiślacy po niezłym spotkaniu w derbach z Motorem bardzo szybko muszą wrócić do ligowej rzeczywistości i już teraz zacząć myśleć o zdobyciu twierdzy Kraków. Na pewno nie będzie to łatwe, ale jeśli wiślacy zagrają z taką pasją i zaangażowaniem jak w sobotę przeciwko Motorowi to nie mamy się czego obawiać.
W rundzie jesiennej w Poniatowej wiślacy rozbili krakowian aż 4:1. Imponującą formą błysnął wtedy Konrad Nowak, który strzelił aż 3 bramki a ostatnią dorzucił Mateusz Olszak.
Początek tego bardzo ciekawego spotkania w środę 2 maja o 17:00 na stadionie WKS- Wawel Kraków przy ulicy Podchorążych 5 w Krakowie.
Obok spotkania w Krakowie zaległości nadrobią w Suwałkach, gdzie miejscowe Wigry podejmą ekipę Resovii Rzeszów. To spotkanie pierwotnie odbyć się się miało 4 kwietnia, jednak na skutek nagłego ataku zimy w Suwałkach odwołano je i przełożono na 2 maja. W Suwałkach z racji oświetlenia pierwszy gwizdek zabrzmi o 19:00
Generalnie jestem optymistą ale dziś od czułem niepokój.
teraz jestem bardzo szczęśliwy, takich emocji przed kompem dawno nie odczuwałem
Dzięki Panowie. Dzięki Konrad.
Generalnie jestem optymistą ale dziś od czułem niepokój.
teraz jestem bardzo szczęśliwy, takich emocji przed kompem dawno nie odczuwałem
Dzięki Panowie. Dzięki Konrad.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.