#1 |
dnia 16/09/2011 08:40 napisał:
Oby następny w Puławach.
Słyszałem że PZPN ma wiele zastrzeżń do stadionu w Puławach
a i pan ojciec dyrektor podobno chce niemało za możliwość rozgrywania
meczy przez Wisłę.
Oby to były plotki
pozdr
#2 |
dnia 16/09/2011 08:55 napisał:
jedziemy z ****mi ! - krótki temat!!!! Szkoda tylko że w tej z****j wsi nie ma co wypić albo zjeść!
#3 |
dnia 16/09/2011 09:37 napisał:
To niech PZPN popatrzy na niektróe areny II ligi, np ,,stadion" w Lublinie.
No ja nie wyobrażam sobie daleszej gry poza Puławam bo to bez sensu. Gra się dla kibiców na swoim stadionie a nie w obcnym mieście.
#4 |
dnia 16/09/2011 15:08 napisał:
proszę o informację. 1X mecz ligowy a 2X sparing z drużyną extraklasy. Kto będzie grał? I czy jest to prawda. ps.nasz obiekt jest ok. Nie bójmy się plotek!
#5 |
dnia 16/09/2011 16:32 napisał:
Każda plotka rodzi plotkę a plotka powtarzana tysiąc razy staje się prawdą..
Kibice liczą, że uda się podtrzymać zwycięską passę na stadionie przy ul. 11 Listopada, bo ma to być ostatni mecz w Poniatowej. 2 października z Sokołem Sokółka Wisła powinna zagrać już na nowym stadionie w Puławach. – Nie mamy na co narzekać, ale rzeczywiście chcemy już wrócić do siebie.
Na pewno w Puławach na mecze będzie przychodzić znacznie więcej kibiców. Nie wyobrażamy sobie, żeby termin oddania stadionu po raz kolejny mógł być przełożony. Poza tym wiadomo, że wszędzie jest dobrze, ale najlepiej w domu – mówi kapitan Wisły Łukasz Giza.
|