#1 |
dnia 04/02/2011 11:47 napisał:
to jest chyba sen gdzie ta niechciana przez rządzących drużyna ma grać chyba w Końskowoli tylko tam musieliby powiększyć boisko co nas nie zabije to nas wzmocni !!
#2 |
dnia 04/02/2011 13:16 napisał:
Sranie w banie z tym stadionem.
Janusz Grobel przyjacielem sportu na rok 2011 !
#3 |
dnia 04/02/2011 13:35 napisał:
na usta cisną się tylko słowa, które można zastąpić trzema kropkami
...
#4 |
dnia 04/02/2011 14:51 napisał:
Nie serce boli czytając to. Jak można wybrać firmę, która nie umie przeprowadzić budowy według jasno napisanego projektu??? Jacy tam pracują ludzie??? Przecież Ci ludzie mają tytuły inżynierów. Czyżby studia zaoczne albo na szkole wyższej w Dęblinie czy Rykach ( z szacunkiem dla tych miejsciowości).
Moim zdaniem pierwsza rzecz, która powinno zrobić miasto to wyciągnąc konsekwencje prawne i finansowe wobec głównego wykonawcy stadionu.
#5 |
dnia 04/02/2011 15:03 napisał:
nie bądź naiwny
plan był misternie uknuty, to tylko Polska powiatowa.
władza robi z bydłem co chce a bydło ją kocha jak cały chlewik chłopa.
o czym świadczą wyniki wyborów.
termin ustalono na czerwiec 11 i szafa gra. dopiero teraz się zacznie jazda kiedy i ten termin ktoś postanowi przesuwać.
przecież lepiej mieć na euro stadion nowy niż używany rok lub dwa.
i wcale nie jest mi do śmiechu.
#6 |
dnia 04/02/2011 21:09 napisał:
Z nieoficjalnych informacji wynika, że na początek na liście mogłoby się znaleźć około 30 niesolidnych samorządów czy przedsiębiorców. Czy trafią na nią Puławy, które mają problemy z odbiorem stadionu powstającego w mieście i opóźnienia w rozliczaniu pieniędzy wydanych na jego budowę? - Owszem mamy poślizg w rozliczaniu pieniędzy, ale nie wynika on z naszej winy. Wykonawca przedstawia nam faktury, które np. nie odpowiadają zakresowi wykonanych prac. Dlatego musimy je zwracać. Teraz trwają odbiory techniczne na stadionie. Wykonawca ma czas, żeby usunąć usterki, o których go poinformowaliśmy. Całą inwestycję musimy rozliczyć do końca sierpnia i na pewno zrobimy to na czas i nadgonimy opóźnienia - zapowiada Magdalena Zarychta, rzeczniczka prasowa prezydenta Puław.
Bez komentarza.
#7 |
dnia 05/02/2011 10:47 napisał:
"do końca sierpnia"
panno Magdo - KTÓREGO ROKU PRZYJDZIE TEN SIERPIEŃ????????
#8 |
dnia 05/02/2011 12:09 napisał:
Pewnie do sierpnia 2011 r. Tylko gdzie ta biedna Wisła ma grać?? Przerabialiśmy już Wisła Zwoleń, Wisła Poniatowa czy Wisła KS Bezdomni gramy na wyjazdach. Teraz Ryki, Dęblin czy Końskowola??
#9 |
dnia 05/02/2011 13:41 napisał:
Ej od Końskowoli to może się odczepcie, jest tam ładny stadionik, ale specjalnie dla Wisły nikt go nie będzie modernizował. Daliśmy grać jeden sezon Źyrzyniakowi u nas, to nam połowa piłek poginęła
#10 |
dnia 05/02/2011 14:43 napisał:
Ależ osobiście nic nie mam do Końskowoli. Przecież już tam Wisła grała pół rundy. Ale niestety to boisko jest za małe. No chyba, że ktoś w związku przykmnie to to oko.
#11 |
dnia 06/02/2011 00:40 napisał:
Trzeba byłoby poszerzyć i wydłużyć o 10 metrów, może wtedy by spełniało wymogi trzeciej ligi. Szkoda że tyle czasu muszą się tułać na wyjazdach, ale co poradzić. Ave Wisła!!!
#12 |
dnia 06/02/2011 09:24 napisał:
Pewnie do sierpnia 2011 r. Tylko gdzie ta biedna Wisła ma grać?? Przerabialiśmy już Wisła Zwoleń, Wisła Poniatowa czy Wisła KS Bezdomni gramy na wyjazdach. Teraz Ryki, Dęblin czy Końskowola??
no raczej Dęblin i Ryki odpadają, jak już to Stężyca
#13 |
dnia 06/02/2011 12:42 napisał:
Stężyca bardzo drogo za mecz sobie liczy.
#14 |
dnia 06/02/2011 16:46 napisał:
do Marcina napisałeś ładny stadionik a dlaczego nie ładny pełnowymiarowy stadion przecież jest miejsce by go powiększyć i to by było chyba na korzyść i Powiślakowi chyba że nie chcecie grać wyżej na pełnowymiarowym boisku !! a co do piłek Wisła ma dużo swoich !!
#15 |
dnia 06/02/2011 16:57 napisał:
jeszcze jedno odnośnie stadionu to prezydent zawalił sprawę i on powinien martwić się gdzie Wisła ma grać a nie zwalić problem na klub !!
#16 |
dnia 06/02/2011 18:14 napisał:
Nie będziemy grali bo jakas "śrubka" w dachu nie dokręcona.Groblowi w to graj.Tak jak podparł sie policją w temacie "dziewiątki",tak teraz ma poparcie "specjalistów" od stadionu.Na pierwszo ligowych stadionach grali z jedną trybuną,a w mieście grobla bez jednej śrubki się nie da.Nawet nie da się zagrać na boku bo zapyli płytę boiska plac budowy.Zawsze coś można wymyśleć,zawsze można się czymś podeprzeć.Grobel kto zwróci pieniądze temu biednemu klubowi za tą ciągłą banicję?!!!
"Wisła wraca na swoje" kiedy my to słyszeliśmy?
Żenada i wielki nerw!!!
#17 |
dnia 06/02/2011 19:24 napisał:
Daj Boże by grali w K-woli ale to chyba niestety nierealne.
#18 |
dnia 06/02/2011 19:58 napisał:
WSTYD WSTYD WSTYD DLA MIASTA DLA PREZYDENTA ITP!
#19 |
dnia 06/02/2011 20:04 napisał:
Ciekawe czy w Puławach zobaczymy mecz chociażby na 3 ligowym poziomie powtarzam na stadionie w Puławach?jak chcecie możecie wpisywac swoje typy.
#20 |
dnia 07/02/2011 12:46 napisał:
Może się zdarzyć, że nie. Wisła jest i tak ewenementem bo prawie od dwóch lat gra poza Pułami.
A co do Stężycy to ja już wole grać w Kozienicach, blisko a boisko w lepszym stanie.
#21 |
dnia 07/02/2011 17:00 napisał:
Blisko do Bronowic chciałeś dodać ;D
#22 |
dnia 07/02/2011 19:51 napisał:
Oj tam z Puław wcale daleko też nie jest.
#23 |
dnia 08/02/2011 12:30 napisał:
biorąc pod uwagę jaka frekwencja była do tej pory na "tułaczce" to wszędzie jest za daleko ... atmosfera na trybunach wróci prawdopodobnie, na co mam nadzieję, dopiero wraz z powrotem drużyny do Puław ...
|