#1 |
dnia 03/12/2010 15:30 napisał:
dla mnie fenomen... w sezonie zagrać 145 meczów... grał co drugi dzień czy kilka w jednym dniu... naszej redakcji chyba chochlik się wdarł...;-)))
#2 |
dnia 03/12/2010 16:05 napisał:
Według mnie przereklamowany zawodnik zupełnie u nas obenie nie potrzebny trzeba dawać więcej szans Zolechowi.
#3 |
dnia 03/12/2010 19:22 napisał:
Dobrze wiadomo, że dziś już w Wisle raczej dla niego miejsca nie ma, ale obiektywnie patrząc był to najlepszy bramkarz jaki w ostatnich latach reprezentował nasz klub
#4 |
dnia 03/12/2010 19:49 napisał:
Weług mnie nie był aż tak rewelacyjny wogle wszystko za kadencji Fiedenia żle mi sie kojarzy.
#5 |
dnia 03/12/2010 19:52 napisał:
Na pewno trzeba stwierdzić, że bardzo dobrze grał nogami. Żaden z bramkarzy Wisły nie posiada tej umiejętności. Przyznać jednak trzeba, że nie przypominam sobie także meczu, który by nam wybronił.
#6 |
dnia 03/12/2010 19:59 napisał:
Według mnie serio trzeba więcej szans dawać Zolechowi,poprzez sparingi zobaczyć jak się chłopak zaprezentuje, chłopak ma warunki a umiejętności też świadczy o tym granie w kadrze swojego rocznika,oczywiście trzeba go wprowadzać stopniowo.
#7 |
dnia 04/12/2010 13:12 napisał:
Zolek mógłby dawno już wchodzić tylko ściagano przed niego niepotrzebnych bramkarz i płacono im kontrakty zamiast tę kase wydać na profesjonalnego trenara bramkarzy ,który powinien mieć zajęcia dwa razy w tygodniu.Z telewizji się nic nie nauczy.
|