Pierwszą wygraną w letnich sparingach pod wodzą Mariusza Sawy zanotowali dziś zawodnicy Dumy Powiśla. Po niezłym spotkaniu pokonali oni w Miętnem zespół Mazura Karczew 2:1. Co ciekawe decydującą bramkę wiślacy zdobyli w doliczonym czasie gry,samobójczym uderzeniu obrońcy Mazura, który próbował ratować sytuację po dobrej indywidualnej akcji Mateusza Kamoli.
Pierwszą wygraną w letnich sparingach pod wodzą Mariusza Sawy zanotowali dziś zawodnicy Dumy Powiśla. Po niezłym spotkaniu pokonali oni w Miętnem zespół Mazura Karczew 2:1. Co ciekawe decydującą bramkę wiślacy zdobyli w doliczonym czasie gry,kiedy to Mateusz Kamola po indywidualnej akcji z pomocą obrońcy skierował piłkę do bramki.
Mecz mógł się podobać zgromadzonym w Miętnem kibicom. Obie ekipy zagrały bardzo ofensywnie, a samo spotkanie toczyło się w szybkim tempie. Wiślacy w końcu zanotowali wygraną a oprócz niej na plus dzisiejszego spotkania zaliczyć można ambitną walkę do ostatniego gwizdka sędziego, co przyniosło efekty w postaci wygranej.
Mazur Karczew: Wisła Puławy 1:2 ( 0:1)
Jaroń 48- Giza 30, Kamola 90
Mazur Pusek - Tlaga (46.Głąbicki), Wiechowski (Wojciechowski), Filipczak (46.Rafalski), Jakubik - Lewicki (46.Kudelski), Żurawski (46.Jesiotr), Gryglas (46.Sudakowski), Górecki (46.Trzaskowski)- Dąbrowski (46.Krupiński) - Kosim (46.Jaroń)
Wisła Stachurski(46'Beszczyński)-Misztal ( 60' Leszczyński )-Kursa ( 46'Mróz )-Bednaruk-Gawrysiak ( 60' Dryk )-Wesołowski-Budzyński-Chwiszczuk-Orzędowski-Wójtowicz ( 46'Giziński )-Giza ( 60' Kiedrzynek }
|