Już za kilkadziesiąt godzin wystrzelą korki od szampana i wszyscy radośnie będziemy żegnać stary 2009 rok a witać nowy 2010. My na łamach naszego portalu postanowiliśmy przedstawić w skrócie tych 12 miesięcy w wykonaniu Dumy Powiśla. W mijającym powoli roku nie brakowało niczego, były zaskakujące wydarzenia jak zatrzymanie przez CBA trenera Jerzego Krawczyka, radosnych chwil jak zdobycie wojewódzkiego Pucharu Polski czy upragniony awans do 3 ligi.
Zapraszamy do lektury krótkiego podsumowania a wiec przeżyjmy to jeszcze raz.
Już za kilkadziesiąt godzin wystrzelą korki od szampana i wszyscy radośnie będziemy żegnać stary 2009 rok a witać nowy 2010. My na łamach naszego portalu postanowiliśmy przedstawić w skrócie tych 12 miesięcy w wykonaniu Dumy Powiśla. W mijającym powoli roku nie brakowało niczego, były zaskakujące wydarzenia jak zatrzymanie przez CBA trenera Jerzego Krawczyka, radosnych chwil jak zdobycie wojewódzkiego Pucharu Polski czy upragniony awans do 3 ligi.
Zapraszamy do lektury krótkiego podsumowania a wiec przeżyjmy to jeszcze raz. Styczeń 2009
Rok rozpoczął się bardzo fatalnie dla wiślaków, którzy na początku roku stracili swojego trenera, bowiem 21 stycznia do mieszkania trenera Jerzego Krawczyka wkroczyło CBA i w jednym momencie trener Wisły stał się Jerzym K. Jak się okazało sprawa związana była z okresem pracy Pana Jurka w Motorze Lublin. Byłemu już szkoleniowcowi postawiono kilka zarzutów a także zakazano pracy w swoim zawodzie. Na tym wszystkie działania prokuratury się zakończyło, mimo że mamy już grudzień Jerzy Krawczyk nadal nie może robić tego co lubi, czyli być trenerem. W międzyczasie prowadzeni przez Józefa Zolecha piłkarze Dumy Powiśla kolejny raz zdobyli Puchar Starosty Puławskiego pokonując w finale tych rozgrywek Cisy Nalęczów 4:0. Luty
W lutym wiślacy rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Nowym trenerem Dumy Powiśla został związany z Puławami były napastnik Wisły Jacek Magnuszewski, który ostatnio pracował w Orłach Kazimierz. Początek pracy popularnego Mangolii wypadał bardzo obiecująco wiślacy rozgromili 4 ligowy Alit Ożarów aż 9:0. Kolejne sparingi także przynosiły kibicom nadzieję na bardzo dobre występy naszej Wisły, na wiosne. Marzec
Trzeci miesiąc 2009 roku rozpoczął się wielkim zamieszaniem, co do terminu rozpoczęcia ligi. Wszystko spowodowane było nagłym atakiem zimy, która zamieniła wszystkie boiska w błotne grzęzawiska. Z tego powodu przełożono aż 2 mecze. Decyzja LZPN-u krzywdziła Wisłę, która jako jedyna dysponuje sztuczną murawę i rundę mogła rozpocząć o czasie. Jednak działacze z Filaretów postanowili inaczej. Zamiast meczu z Włodawianką wiślacy towarzysko zmierzyli się z Orionem Niedrzwica i wygrali z podopiecznymi Waldemara Wiatra 5:0. Kwiecień.
Rundę wiosenną wiślacy rozpoczęli dopiero 4 kwietnia męczarniami ze Spartą Rejowiec Fabryczny. Podopieczni Jacka Magnuszewskiego wygrali to spotkanie 1:0 a ,, złotąr1; bramkę strzelił Dawid Matyjaszek. Pierwsze punkty wiślacy stracili w Bełżycach gdzie po słabym meczu podopieczni Jacka Magnuszewskiego zremisowali 2:2. Mimo kilku słabszych meczy kwiecień wiślacy zakończyli jako lider tabeli i do upragnionego awansu musieli zrobić jedynie parę króków. Maj
Na ten miesiąc kibice Dumy Powiśla czekali z dużym utęsknieniem. W maju bowiem los przewidział aż 3 szlagierowo zapowiadające się spotkania, dwa w lidze z Podlasiem i Chełmianką a także pucharowe starcie z III ligową Stalą Kraśnik. Wiślacy zwycięsko wyszli tylko z tego ostatniego meczu wygrywając pewnie 3:0 po dwóch bramkach Wojtka Kępki i jednej niezawodnego Łukasza Gizy. Pozostałe dwa ligowe szlagiery zakończyły się niepowodzeniami, szczególnym echem odbiła się w prasie porażka w Białej Podlaskiej, gdzie lider tabeli przegrał z Podlasiem aż 3:0. W maju ostatni raz na stadion przy Hauke Bossaka zawitali kibice gości, których w Puławach zjawiło się około 200. Sprawiło to, nie małe zamieszanie wśród służb porządkowych. Ostatecznie na stadion goście z Chełma nie weszli dopingując swój zespół zza ogrodzenia stadionu. Czerwiec
Szósty miesiąc 2009 roku okazał się dla wiślaków miesiącem triumfów i radości. Najpierw wiślacy po przeszło 20 latach awansowali do finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu Lublin, gdzie w finale podopieczni Jacka Magnuszewskiego zmierzyli się w Krasnymstawie z miejscowym Startem. Gracze Dumy Powiśla mimo buńczucznych zapowiedzi podopiecznych Jarosława Góry pewnie wygrali 3:0 po dwóch bramkach Gizy i młodego Rafała Rzędzickiego. Kilka dni później wiślacy mieli kolejną okazję, aby cieszyć się z sukcesu, bowiem pewne stało się, że nic naszej ekipie nie zabierze awansu na III ligowe salony. Na pożegnanie z 4 ligową szarzyzną wiślacy roznieśli 9:0 Orion Niedrzwica i z grupką swoich wiernych kibiców mogli świętować tę historyczną chwilę. Lipiec.
Przygotowania do nowego sezonu wiślacy rozpoczęli 5 lipca, pod wodzą nowego szkoleniowca Jacka Fiedenia. Wraz z nowym szkoleniowcem do Puław ściągnęli nowi zawodnicy między innymi Konrad Nowak czy Dominik Pietras, który ostatecznie wybrał ofertę Stali Poniatowa. W lipcu kibice z niecierpliwością czekali na terminarz III ligi a także na jakiego rywala trafimy w rozgrywkach Remes Pucharu Polski. W połowie miesiąca okazało się, że ligę rozpoczniemy od meczy z Izolatorem Boguchwała, Avią Świdnik i Stalą Poniatowa a w Pucharze Polski zmierzymy się z II ligowymi Wigrami Suwałki.
W lipcu okazało się także, że Wisła po wielu zawirowaniach ze stadionem ostatecznie zagra w Zwoleniu przy Parkowej. Sierpień
Początek sierpnia to udany debiut Jacka Fiedenia w roli szkoleniowca Wisły. Puławianie pokonali bowiem w pucharowym meczu Wigry Suwałki 2:0 i awansowali do kolejnej rundy tych rozgrywek. Początek ligi w wykonaniu Dumy Powiśla także nie był zły w pierwszym spotkaniu w III lidze wiślacy przy Parkowej pokonali solidnego Izolatora 2:0 a historycznymi strzelcami bramek okazali się Wojtek Kępka i Rafał Dryk. W barwach Wisły zadebiutował niespełna 18- letni Paweł Socha.
Kilka dni później wiślaków czekała podróż życia do odległego o 500 km Bytowa, gdzie nasi gracze zmierzyli się w kolejnej rundzie z drużyną Bytovii. Mimo ambitnej postawy podopieczni Jacka Fiedenia przegrali w dogrywce 5:3 i odpadli z rozgrywek. Co warto podkreślić ten mecz mimo sporej odległości od Puław obserwowało kilku kibiców Dumy Powiśla a także członkowie naszej redakcji. Wrzesień
Wrzesień najbardziej kojarzy się chyba kibicom z horrorem, którzy zgotowali nam wiślacy w Sanoku. Prowadząc 2:0 nasi gracze dali sobie strzelić aż 2 bramki i gdy wydawało się ,że spotkanie zakończy się remisem w 92 minucie pięknym uderzeniem z wolnego popisał się Łukasz Giza i wiślacy rzutem na taśmę zdobyli bardzo cenne 3 punkty. Jednak nie wszystkie mecze były tak udane dla graczy Dumy Powiśla warto tutaj przypomnieć spotkanie w Tarnobrzegu, gdzie wiślacy ulegli Siarce 2:1 wcale nie będąc gorszą ekipą od Siarkowców. Październik
Dziesiąty miesiąc roku podobnie jak pogoda przebiegał bardzo zmiennie dla puławskiej ekipy. Wiślacy po jednym dobrym spotkaniu nie potrafili potwierdzić dobrej formy i w kolejnym spotkaniu niespodziewanie tracili punkty. W październiku baliśmy się także, paraliżu przez niekokorzystne warunki atmosferyczne bowiem w połowie miesiąca do Polski przyszła zima, co spowodowało przełożenie o kilka dni meczu w Dębicy z miejscową Wisłoką. Zmiana terminu nie zaszkodziła wiślakom, którzy pewnie pokonali swoich rywali 3:0 dzięki czemu zajęli miejsce w środku tabeli. Listopad
Listopad to kolejny miesiąc, który minął wiślakom w zmiennym nastroju. Najpierw podopieczni Jacka Fiedenia potrafili złamać klątwę twierdzy Kraśnik w której nie wygrali od przeszło 10 lat by potem po bardzo słabym spotkaniu w Zwoleniu przegrać z juniorami Stali Mielec. Na zakończenie jesiennych zmagań gracze Dumy Powiśla przywieźli jeden cenny punkt z Nowej Sarzyny, gdzie mimo osłabień brak Dawida Matyjaszka i Pawła Sochy wiślacy pokazali, że ambicją i walką do końca można wiele osiągnąć. W listopadzie okazało się, że na wiosnę w barwach Wisły nie zobaczymy już Pawła Sochy, którego ściągnąc z wypożyczenia postanowiła Korona Kielce.
W międzyczasie nasza redakcja odniosła także jeden sukces redakcja Kurier Lubelskiego umieściła nas w TOP 7 najlepszych stron o piłce nożnej na dobrym 3 miejscu. Grudzień
Ostatni miesiąc roku upłynął pod znakiem oczekiwania co zrobi Zarząd Wisły, bowiem w mediach pojawiły się informacje o niezadowoleniu z pracy Jacka Fiedenia. Ostatecznie jednak żadne zmiany w sztabie szkoleniowym nie zaszły. Do drużyny przymierzani są kolejni zawodnicy, którzy mają spowodować jeszcze lepszą grę wiślaków wiosną. Która z tych pogłosek transferowych okaże się faktem zobaczymy już niedługor30;
witam kochaną redakcję. też wam życzę samych sukcesów . PS. RADOSNY I UPRAGNIONY TO BYŁ AWANS DO 3 LIGII. za pomyłkę przepraszamy???? pozdro dla Was chłopaki.
Piotrek. Dzięki Marian za zwrócenie uwagi. Faktycznie przepraszamy za błąd.
Najlepszego w nadchodzącym 2010 r. dla Redakcji, kibiców, działaczy, trenerów i zawodników. Sukcesów, aby więcej było tych lepszych chwil, a jak przyjdą te gorsze to i też dobrze bo nie można w końcu tylko głaskać ale i czasami op...ć.
Także jeszcze raz w nadchodzącym roku 2010 Najlepszego.
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.