fot. el_dzi
Zapraszamy do przeczytania wywiadu jakiego udzielił Pawłowi Grzegorczykowi z Dziennnika Wschodniego obrońca Wisły Damian Pietroń.
fot. el_dzi
Zapraszamy do przeczytania wywiadu jakiego udzielił Pawłowi Grzegorczykowi z Dziennnika Wschodniego obrońca Wisły Damian Pietroń.
Forma Wisły idzie w dól?
Sądząc po ostatnich wynikach to na pewno nie zwyżkuje. Na treningach jest OK, kiedy wychodzimy na mecz tracimy na jakości. Nie potrafię tego jakoś racjonalnie wytłumaczyć, ale coś nie jest tak. Głupio tracimy bramki a przecież w każdym spotkaniu zakładamy sobie, że zagramy na zero z tyłu. Póżniej wychodzimy na boisko i nic z tego nie wychodzi
Wasze zero z tyłu wygląda takze macie już 16 bramek straconych, czyli tyle samo co najsłabsze w lidze Orlęta Radzyń Podlaski.
Tak i to jest powód do zmartwienia. Tym bardziej,że nie wiem skąd to się bierze. Gramy swoje nagle moment dekoncentracji nieuwagi, wpada bramka. Dużo czasu poświęcamyw grze w defensywie nie ruszamy do przod na hura, ale gole i tak tracimy.
Może warto było jednak zagrać odważniej ze Spartakusem??
Nasza taktyka była dobra. Gorsze niestety okazało się jej wykonanie. W pierwszej połowie dopóki starczało konsekwencji udawało się ją realizować. I rzeczywiście wypracowaliśmy sobie syuacje do kontry. Po zmianie stron było jednak zdecydowanie gorzej i w naszej grze coś się zacięło. Uważam że zadziałal na nas syndrom straconej bramki. W naszym zespole jest coś takiego, że po stracie bramki automatycznie wszystkie głowy idą w dół.
Nie ma nikogo kto krzyknąłby zmobilizował i zagrzał do walki i lepszej gry?
To nie tak. Krzyczymy, mobilizujemy się się wzajemnie, ale dalej jak patrzymy przed siebie widzimi czubki butów. Nie rozumiem tego, ale przez to nie dajemy rady wydzwignąć się z kłopotów. Rywal dzięki temu ma łatwiej. Taki stan rzeczy ma miejscu przynajmniej od meczu z Siarką. Od tamtej gry nie potrafimy jakoś zrzucić tej zmory z pleców. Zobaczymy może uda się w Dębicy? Jedziemy tam oczywiście po 3 punkty, bo jeśli nie znajdziemy się w gronie drużyny walczących jedynie o utrzymanie a nie jest to naszym celem.
Racja Damian coś pękło w psychice drużyny po Siarce. Jesteście dużymi chłopakami podniesiecie się. Przyznam, ze rzeczywiście brakuje w tej ekipie człowieka, który ma charyzmę i potrafi podnieść wszystkich na duchu, a może to właśnie Ty Damian powinieneś towarzystwo podnieść. Wiem że to duża odpowiedzialność
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.