#1 |
dnia 30/08/2015 21:30 napisał:
Jestem pod ogromnym wrażeniem GRY w tym spotkaniu Jarosława Niezgody, bo do tej pory byłem sceptykiem jego talentu.
No i ta asysta (Adrian Klepczyński) i gol (Sebastiana Głaza)przypadkowy,a jaki efektowny.
#2 |
dnia 30/08/2015 21:49 napisał:
Gol przypadkowy, fakt. Piłka odbiła się od Głaza i dała nam trzy punkty, które cieszą. Szkoda tylko, że nie było wypracowanej "bramki" z akcji. Strzelców nie mamy. Tylko pięć drużyn ma mniej strzelonych goli niż Wisła. Ale II ligę powinniśmy utrzymać. Na awans nie liczę. Ktoś napisał, że zawodnicy zrobią włodarzom psikusa i awansują. Bzdura! Podpisali by rozwiązanie umowy o pracę, bo w I lidze jest poziom wyższy i potrzebne są inne umiejętności.
#3 |
dnia 30/08/2015 22:48 napisał:
sr1960 daj sobie na luz z takimi komentarzami. bzdury wypisujesz
#4 |
dnia 30/08/2015 22:57 napisał:
władzom naszego miasta nie zależy na piłce nożnej w Puławach.
#5 |
dnia 31/08/2015 11:22 napisał:
A szkoda, no wiadomo kasa. Zniechęca to trochę do chodzenia na mecze bo to taka gra o bez sensu - tylko o utrzymanie i trwanie bez rozwoju.
#6 |
dnia 31/08/2015 13:42 napisał:
Jak czytam takie komentarze jak pisze Szanowny skądinąd sr1960 to robi się słabo. Rzeczywiście ze skutecznością jest tak sobie. Trzy sytuacje Jarka Niezgody z czego 2 tzw. 200 lub 300% trochę bolą jak nie wpadają do sieci. wydaje mi się jednak, że Szanowny Kolega nie zauważył pewnej zmiany. Jarek i Konrad Nowak grają na pamięć ze sobą i czy tego chcesz Kolego czy nie Raków miał parę razy mokro w gatkach. Zwróć uwagę, że nasi napastnicy po raz pierwszy od kilku tygodni zagrali razem i widać tę jakość. Myślę, że określenie iż strzelców nie mamy jest nieadekwatne. Poprzednie mecze, o których należałoby zapomnieć (Znicz, Stalówka czy nawet Puszcza) to był wymuszony kontuzjami czas eksperymentów. O awansie nie marzę choć patrząc na te ligę to powiedzmy sobie szczerze każdy może awansować. Fajnie zagrał młody bramkarz to tak na koniec.
#7 |
dnia 31/08/2015 14:04 napisał:
Chyba trzeba się zgodzić z tym, co sr i wislawalczaca piszą powyżej. Nawet, jeśli to jest sama prawda. Bo fakt, infrastruktura w porzo, ale co do składu może być różnie, a pchać się na siłę po to, żeby potem od każdego zbierać "młócki" (jak to jest z Amspn Zam.) jest trochę bez sensu. Tam powinno być w I lidze miejsce dla tych, dla których pnożna jest prawdziwym świętem i gdzie na mecze przychodzą tłumy (mam na myśli ten poziom rozgr.). Najlepszym przykł. jest w II - Stal M., Raków i może kilka innych co najwyżej...
#8 |
dnia 31/08/2015 14:23 napisał:
Jakie tłumy w pierwszej lidze - zejdźcie na ziemię - znaleźli się bywalcy światowych stadionów
#9 |
dnia 31/08/2015 14:31 napisał:
Panowie tłumy w II lidze to są w Tychach, Mielcu, Radomiu. I tyle.
#10 |
dnia 31/08/2015 14:37 napisał:
Co do pierwszej ligi,to już na wstępie mamy tam zakaz gry.Brak podgrzewanej płyty boiska.
#11 |
dnia 31/08/2015 15:35 napisał:
I oświetlenia o odpowiedniej mocy.
W Tychach mecz GKS-u ze Zniczem obserwowało 7 716 widzów co stanowi 3 frekwencję weekendu na meczu piłki nożnej w Polsce.
W Tychach wysłano piłkarzy GKS nad jezioro paprocańskei ,tam wypoczywającym rozdano 600 bezpłatnych wejściowek do wykorzystania w 3 ostatnich spotkaniach sierpniowych(w1 z nich z tej formy wejścia na mecz skorzystalo 200 osób]
W Radomiu podczas festynu lotniczego piłkarze też rozdawali zaproszenia na mecz ze Zniczem(fr.-3 200)
W Sosnowcu PKM po meczu podstawia 3 autobusy do rozwożenia kibiców po całym rejonie Zagłębia.
Warto zauważyć ilu widzów było na meczu 3 ligi w Lublinie -3 877.
#12 |
dnia 31/08/2015 17:08 napisał:
Z całym szacunkiem, na Tychy i Mielec chodzi teraz dużo ludzi bo zrobili im nowe stadiony...
#13 |
dnia 31/08/2015 17:46 napisał:
Marcin
W Puławach też stadion był kiedyś tam nowy. Tysiąc, jeśli chodzi o frkwencję, przekroczyliśmy na nim z 7 razy. Wnioski pozostawiam Tobie.
#14 |
dnia 31/08/2015 18:53 napisał:
Akurat kwestia podgrzewania płyty to najmniejszy problem. Beniaminek rozgrywek zawsze ma ten rok grania na warunkowej licencji patrz MKS Kluczbork, Rozwój Katowice. Więc to najmniejszy problem. Ale najpierw trzeba wywalczyć awans i tyle. Chciałbym, żeby to było największym problemem władz klubu podgrzewana płyta i licencja I ligowa .
Co do frekwencji. W Tychach ludzie nie chodzą na sam stadion. Chodzą bo lubią piłkę, lubą sport.
#15 |
dnia 31/08/2015 19:45 napisał:
w Puławach nawet jak by za darmo dowieść ludzi i odwiesc po meczu to i tak by to nic nie zmieniło. szkoda pieniędzy taka jest prawda, ale na alkohol papierosy i inne używki zawsze się znajdzie grosz. 1 liga w Puławach była by super promocją miasta i okolic, ale co nasze władze to interesuje, skoro i tak mają ciepłe posadki i pieniądze z nieba ( po co się.więc wysilać) jestem pewien że każdy z naszych zawodników jest głodny awansu.....
#16 |
dnia 31/08/2015 19:56 napisał:
No to rzuć nazwiskami tych którzy nie są zainteresowani i będzie wszystko jasne.
#17 |
dnia 31/08/2015 20:05 napisał:
Niektórzy tu mają jakąś tajemną wiedze o pieniądzach konfliktach interesach a żaden nie napisze żadnych konkretów
#18 |
dnia 31/08/2015 20:08 napisał:
kasztan za to Twoje wypowiedzi są takie jasne.... Ci którzy interesują się piłką w Puławach wiedzą że nasz urząd Miasta ma w dup... piłkę nożna i przestańmy się oszukiwać że jest inaczej
#19 |
dnia 31/08/2015 20:11 napisał:
mówisz znaczy wiesz
#20 |
dnia 31/08/2015 20:16 napisał:
sporo osób które interesują się piłką w Puławach o tym wie. a czytając Twoje komentarze kasztan mam wrażenie że jesteś jednym z tych kibiców którzy przyszli by masz mecz tylko po awansie Wisły do ekstraklasy i jeśli przyjechała by do nas (L)egia, Lech bo na pogoń Szczecin czy inny słabszy klub szkoda byłoby Ci pieniędzy...
#21 |
dnia 31/08/2015 20:23 napisał:
i już kasztan nie dyskutuje z Tobą... moje ostatnie pytanie do fanatyków, czy będziecie na następnym meczu? z wami zawsze mecz wygląda lepiej
#22 |
dnia 31/08/2015 20:24 napisał:
i już kasztan nie dyskutuje z Tobą... moje ostatnie pytanie do fanatyków, czy będziecie na następnym meczu? z wami zawsze mecz wygląda lepiej
#23 |
dnia 31/08/2015 21:17 napisał:
Piotrze podgrzewana płyta to najmniejszy problem?
Jest to bardzo duży problem.Po roku przymróżenia oka przez pzpn,wiesz co się dzieje?
Nie mamy gdzie grać.Chyba nie wierzysz w to,że urząd miasta zerwie cała murawę i zrobi podgrzanie?
Powiedzmy,że kiedyś Wisła wejdzie do pierwszej ligi.I co?I w Puławach gramy w niej przez rok.
I ch.u,j.
#24 |
dnia 31/08/2015 21:37 napisał:
Czy tak czy siak i tak musi być płyta podgrzewana.
#25 |
dnia 31/08/2015 21:50 napisał:
Musi być za jakiś czas podgrzewana płyta, takie są zapisy w podręczniku licencyjnym PZPN-u. Jeśli klub ich nie spełnia może nadal grać na swoim stadionie z minus 10 punktami. Taka sytuacja groziła w tym sezonie Pogoni Siedlce, która akurat nie ma oświetlenia na stadionie.
Moim zdaniem podchodźmy do wszystkiego spokojnie. Nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, przed nami jeszcze 27 kolejek do końca ligi.
|