#1 |
dnia 20/10/2008 22:50 napisał:
Ja powiem krótko dlaczego tak jest!!- bo żeby kibicować to trzeba mieć kulturę tego kibicowania!!!- a tej wyraźnie brakowało i dla tego nikt się nie chce utożsamiać z ,,bydłem,debilizmem i głupotą co niektórych", trochę rozumu, zdrowego rozsądku i może coś z tego będzie choć osobiście wątpię!!!, Uczcie się od innych jak to się robi na wysokim poziomie a nie na takim jak wy prezentujecie czyli jak to mówię na mieście ,,BYdło" - tyle i naprawdę bez napinki- to jest głos ludu
#2 |
dnia 20/10/2008 23:35 napisał:
W Puławach **** nie ma jakiegoś upodobania na piłkę, w ogóle dziwne to miasto - na wyjazdy są chętni a na mecz u siebie nie. Zobaczymy co będzie dalej.....
#3 |
dnia 21/10/2008 01:45 napisał:
Fred przyjdź pod zegar i podziel się swoimi przemyśleniami a nie piszesz wulgaryzmy i jeszcze się chwalisz że rozpowiadasz o tym na mieście, dla mnie jesteś zwykłym prostakiem który nie wyniósł kultury z domu i w dodatku tchórzem.
Co do spraw związanych z kibicami nie wypowiadam się i sądzę że nikt z zainteresowanych się tutaj nie wypowie gdyż ta strona jest prowadzona w tak karygodny sposób który ośmiesza kibiców że zwyczajnie nie ma to sensu.
Najlepszy przykład że na wybraliście komentarzem tygodnia post freda...gratulacje. Redakcja:"komentarz tygodnia" nie ma na celu pokazywać, najlepszej, najfajniejszej opinii - czasem poprostu wybieramy jakiś ciekawy wątek i tyle - nie doszukuj się we wszystkim spisku bo wpadniesz w paranoję - to tylko strona kibiców.Ale przecież jak to napisałeś to "wasza strona kibiców" więc możecie wklejać różne głupoty.
Spodziewam się że posty do tego artykułu będą w dużej części podobne do posta numer 1 więc szkoda słów i czasu.
P.S. Do Freda i jego podobnych nie wieszajcie psów na kibicach z pod zegara bo to są zwyczajni ludzie którzy maja zwyczajne ludzkie problemy tak jak WY i nie są żadnymi terrorystami, więc pisanie o bydle jest najdelikatniej mówiąc dużym nadużyciem.
A jeżeli ktoś chce zobaczyć i poczuć "kulturalny klimat kibicowski" zapraszam na hale do Witaszka tam to dopiero jest doping i atmosfera aż można zasnąć na stojąco! Tego chcecie też na Wiśle?
#4 |
dnia 21/10/2008 08:12 napisał:
tzw młyn wiesza psy na oprawie szczypiorniaków a sam powoduje na stadionie senność. nuda ... aż się chce wyjść z kina.
weźcie się do roboty ... no chyba że jesteście sezonowcami i piknikami - bez urazy.
#5 |
dnia 21/10/2008 08:44 napisał:
Odpier...ol sie od Pikników bo właśnie Ci sa wszedzie z zawodnikami natomiast tzw Młyn nie jeździ nigdzie. Weźcie sie ogarnijcie Kibice spod zegara. Było was kiedys duzo, Klub z poważnego 50-cio tysiecznego miasta ma 10 kibiców w barwach kpina. jakies wieśniaki rypią was na głowę. Po nauke zapraszam mimo wszystko do Włodawy i oprawa jest i doping zapomnijcie o usawkach i innych pierdołach jak Was bedą postrzegali za fachowców w branży w regionie to i szacunek beda mieli. Jesli zaś chodzi o napierdalanki, trzeba się liczyć, ze wszedzie znajdzie sie jakis pajac, który rozkręci zadymę. Wtedy łapki z kieszeni wyjąc trzeba, ale według mnie kibicowanie to chyba nie to samo co napieprzanie sie po stadionach. Bo jesli to samo to jestesmy z dwóch różnych światów. Pozdrawiam i ogarnijcie raz jeszcze powtarzam. Wszystko w temacie.
#6 |
dnia 21/10/2008 09:24 napisał:
A może ku...wa ty sie ogarnij i przyjdz z kolegami "pod zegar" Jest kryzys, to fakt, ale nie ma co sie dziwić skoro osoby, którym zależy na rozwoju ruchu kibicowskiego w Naszym miescie moge policzyc na palcach jednej reki. Ostatnio i tak jest troche lepiej, gdyz zostaly zaliczone wyjazdy do Dęblina oraz Krasnegostawu. Prawda jest taka ze w Puławach nie ma mody na kibicowanie i jeszcze dlugo jej nie bedzie jezeli cos z tym nie zrobimy w najblizszej rundzie. Nie wiem czy to dobry pomysl i czy wszyscy sie zgodza ale proponowalbym spotkanie, najlepiej u nas w klubie, jezeli prezes wyrazi zgode, niech przyjda chlopaki co maja cos do powiedzenia "pod zegarem", niech przyjda tez wszyscy "madrzy" ktorzy wylewaja swoje żale na stronie i wspólnie uzgodnimy jedno stanowisko. Moze czas sie zjednoczyc i poprowadzic dopingiem Wisłę w 3 lidze o jak najwyzsza lokate?
#7 |
dnia 21/10/2008 11:52 napisał:
co Wy sie dziwicie ze nie ma kibicow??? mamy tylko 5 lige to czego wy sie spodziewacie???w tamtym sezonie bylo jzu dobrze bo wszyscy sie nastawiali na awans tak jednak sie nie stalo. mysle ze wszystko powinno dojsc do pozadku jak wsial awansuje i w pulawach bedziemy widziec kibicow przyjezdnych bo to oni sa motywacja dla mlyna.pzdr i bez odbioru
#8 |
dnia 21/10/2008 13:23 napisał:
a co to za różnica w której lidze gra moja ulubiona drużyna? co to za głupie tłumaczenie, chłopie zastanów się nad tym co piszesz. Jeśli jestem kibicem to na dobre i na złe, a nie wybiórczo w zależności od ligi
#9 |
dnia 21/10/2008 13:33 napisał:
to szczescia zdrowia w nastepnej lidze. przeciez stadion bedzie w remoncie to ciekaw jestem gdzie wy bedziecie tak kibicowac
#10 |
dnia 21/10/2008 14:20 napisał:
jest jak jest ale...jeszcze o nas uslyszycie....
#11 |
dnia 21/10/2008 14:44 napisał:
żalicie się żebyśmy się ogarnęli i wgl.. może sami ruszcie **** i przyjdźcie pod zegar a nie tylko do nas żale macie... Jak tak bardzo ci tego młyna i dopingu brakuje to zapraszam i po dopinguj z nami... i nie będzie 10 osób tylko o parę żalących się osób więcej.. pozrdo bez napinki
#12 |
dnia 21/10/2008 15:13 napisał:
ale mnie rozbawiliście z tym tekstem.Jaka hermetyczność młyna?Tak naprawde w całym mieście osob które sa fanatykami i starają się coś robić jest niewiele.W naszym mieście nie było i ma mody(moze to troche dziwne określenie)na kibicowanie.To,że na meczu ze Stalą Kraśnik było ponad 150 osób o niczym nie świadczy.Co najmniej połowa z nich to byli sezonowcy,którzy po jednym meczu odpuścili bo już kupili szalik i mają się w czym lansowac po miescie a zadnemu sie nie chce **** ruszyć na mecz czy odłożyć troche kasy na wyjazd nie mówiąc o wrzuceniu kasy na oprawe do puszki.
Taka jest prawda i niestety trzeba wszystko robic od nowa a zebranie stałej ekipy nie jest łatwe i wymaga sporo czasu.
Jeśli ktoś jest chętny to oczywiście zapraszam do dopingu(o ile będzie)
A cwaniaków którzy potrafią tylko w necie szczekac zapraszam do wymiany poglądów,ale na meczu pod zegarem.
#13 |
dnia 21/10/2008 15:17 napisał:
Może trzeba wysłać jakieś masowe wiadomości do np naszej klasy, bo niektórzy nawet nie wiedza , że jest ta strona i kibicują Wisełce, tylko na komputerze, a na żywo ani 1 meczu nie widzieli. Ja osobiscie racze jejstem za młody do młyna ;d(tak sądze)
#14 |
dnia 21/10/2008 15:48 napisał:
Żyrzyn i Chełm... Kopia dzięki za porównanie... pozdro i do zobaczenia na Legii
#15 |
dnia 21/10/2008 18:03 napisał:
Nie ma tzw. klubu Kibica i nie bedzie. To wszystko jest kwestia umiejetnego zebrania pewnej grupy a może pewnego spontanicznego ruchu. Kibicowanie to jest ideologia a nawet sposób na życie tyle, ze dla ludzi rozumnych. Napinanie sie w necie w tej kwestii niczego nie zmieni. Nalezy połączyc siły tzw Pikników i Hoolsów, albo Fanatyków i kibicowac razem nie koniecznie pod zegarem, bo to ani widocznośc nie ta i lada chwila go nie będzie. Wszyscy na główna trybune i dalej piłowac twarze przecież tu chodzi o to, żeby nasi sie dobrze u siebie czuli. I jeszcze jedno Klub na siebie tego nie wiźmie dlatego, ze to jest odpowiedzialność i to nalezy rozumieć.
#16 |
dnia 21/10/2008 19:21 napisał:
Kolega wyżej ma racje. Gdybyście byli na głownej trybunie, to myśle, że połowa kibiców chciała by z wami pośpiewać i pokibicować.
#17 |
dnia 21/10/2008 19:42 napisał:
jzu raz byli i c.****a zrobili
#18 |
dnia 22/10/2008 01:02 napisał:
Widziałem naszych Ultrasów zmuszonych do zajęcia miejsc na dużej trybunie wśród pozostałych kibiców na meczu ze Startem w zeszłym sezonie. Moim zdaniem wkomponowali się bezproblemowo, wzbudzając poruszenie i ożywienie wśród bardziej statecznej części widowni.
#19 |
dnia 22/10/2008 08:32 napisał:
Od zawsze miejsca mlyna bylo pod zegarem i tak zostanie...A jezeli inni kibice z prostej tez chca kibicowac,to przeciez nie stwarza to zadnego problemu!!
Kryzys przechodzi kazda ekipa i mysle ze my sie w niezbyt dlugim czasie jako tako odrodziy i wroci sytuacja z poprzedneij rundy gdzy zaliczalismy kazdy wyjazd.
#20 |
dnia 22/10/2008 08:39 napisał:
A co młyn zrobi po przebudowie (jeśli taka dojdzie do skutku) stadionu ??? Przecież w planach nie ma tam trybuny. Moim zdaniem bez konkretnej organizacji kibicowanie będzie kulało nadal w Puławach. Stowarzyszenie jest potrzebne.
#21 |
dnia 22/10/2008 08:51 napisał:
Drużynę macie najlepszą w tej lidze, a kibiców i dopingu ... brak ?! Żenada, a co było jakbyście w tej lidze byli w środku tabeli ?! Z drużyną jest się na dobre i złe, a nie "awansujemy do III ligii to bedzie doping" ! Jesteście śmieszni ! Piłkarsko - najlepsi w lidze, kibicowsko - słabizna! A to wszystko przez to, że dostaliście parę bęcek i poznaliście swoje miejsce w szeregu. Paru osobom sie "odechciało" i trzeba nabrać pokory, mniej napinania, a więcej działania ( kibicowania). Zacząć od dopingu dla własnej drużyny, nabrać pokory, a na mocniejsze wrażenia przyjdzie czas. Bez napinki.
#22 |
dnia 22/10/2008 08:58 napisał:
Zgadzam się z Spójrz prawdzie w oczy. Puławscy kibice za bardzo nastawili się na jakieś śmieszne ustawki zamiast w pierwszej kolejności wytworzyć atmosferę na stadionie. Potem okazuje się, że ponad połowa młynu wychodzi w czasie trwania meczu, bo niby jakaś ustawka z inną ekipą. Też bez napinki
#23 |
dnia 22/10/2008 10:52 napisał:
dobra poszla propozycja zeby mlyn przeniesc na prosta.A czemu ludzie z prostej nie przyjda na mlyn zeby dopingowac??
#24 |
dnia 22/10/2008 11:15 napisał:
#25 |
dnia 22/10/2008 11:50 napisał:
To,że nie ma młyna na meczach u siebie nie znaczy,ze nas nie ma.Nadal staramy sie jeździc na wyjazdy.Najwięcej do powiedzenia w tym temacie mają ci którzy koło młyna nawet nie stali.A co do ustawek jeśli was to nie dotyczy to sie nie interesujcie.WISŁA PUŁAWY byliśmy,jesteśmy,będziemy!!
Sława!
|