LOGIN HASŁO zapamiętaj mnie
ODZYSKAJ HASŁO ZASADY SERWISU I COOKIE | REJESTRACJA
Pomagaj w utrzymaniu serwisu !
Reklamuj sie na tym portalu
Portal ma 28,684,534 unikalnych wizyt

Instagram
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
SZUKAJ NA STRONIE
WYBIERZ KOLOR STRONY:
PORTAL KIBICÓW DUMY POWIŚLA | W SIECI OD 2005 ROKU
Hosting zapewnia
Hosting
DYSKUSJE NA FORUM:   Plebiscyt 11 15-l...    Gadżety    Wisła Puławy II l...    ROGER POLAKIEM???    Najfajniejsza naz...  
12/05/2018 17:53
Porażka z Wartą
Porażkę zanotowali dziś piłkarze puławskiej Wisły w starciu z wiceliderem Wartą Poznań. Puławianie przez 85 minut toczyli wyrównaną grę i na tle zespoły z Poznania nie wyglądali źle. Niestety podopieczni Bohdana Bławackiego kilka minut przed końcowym gwizdkiem popełnili błąd, który zakończył się bramką Pawła Piceluka i bardzo cenne trzy punkty pojechały do Poznania.
Fotoreportaż z meczu (fot. Szelak)




Przed dzisiejszym spotkaniem szkoleniowiec Wisły dokonał kilku zmian kadrowych w swoim zespole. Do składu wrócili Niklas Zulciak, Robert Hirsz i Ivan Litwniuk i Jakub Smektała. Poza 18 znaleźli się Irakli Meskhia i Michał Kobiałka a występujący w poprzednim spotkaniu w pierwszym składzie Dawid Pożak przesiedział mecz na ławce rezerwowych.
Pierwsze minuty tego spotkania to wiele walki z obu stron. Żadna z ekip nie chciała otworzyć się zbytnio, bo wiadomo było, że ten kto pierwszy straci przy Hauke-Bosaka gola będzie miał trudne zadanie aby odrobić straty. Z tego powodu wiele było gry w środku pola a nieliczna publiczność na ciekawą akcję czekała do 21 minuty kiedy to Robert Hirsz wpadł w pole karne gości, ale uderzył niecelnie. Kolejne minuty to okazja dla przyjezdnych w 34 minucie uderzał na bramkę Sebastiana Madejskiego Wiktor Patrzykąt, ale golkiper Wisły pewnie złapał uderzenie młodego zawodnika z Poznania. W 40 minucie gry swoją szansę miał jeszcze Przemysław Kita, ale i z tym uderzeniem poradził sobie Madejski.
Po zmianie stron już w 47 minucie gry okazję bramkową miał Robert Hirsz, który jednak wywalczył tylko rzut rożny. W 62 minucie uderzał na bramkę Wisły Robert Janicki, ale piłka po jego uderzeniu otarła się o nogi obrońców Dumy Powiśla i wyszła na rzut rożny. Kolejne okazja to uderzenie Krzysztofa Biegańskiego w 79 minucie gry i kontrowersja w polu karnym Warty gdzie jeden z graczy gości odbił piłkę ręką. Niestety nie zauważył tego sędzia Paweł Malec z Łodzi, który nakazał grać dalej. W 84 minucie gry ekipa z Poznania objęła prowadzenie. Po błędzie obrony i Sebastiana Madejskiego piłkę przejął Paweł Piceluk i z bliska wpakował ją do siatki. W doliczonym czasie gry puławianie mogli wyrównać, ale uderzenie Sylwestra Patejuka z rzutu wolnego poszybowało nad bramką Tomasza Laskowskiego. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w pole karne wpadł Przemysław Kita i został lekko zahaczony przez Piotra Zmorzyńskiego. Arbiter nie miał wątpliwości i podyktował jedenastkę dla gości. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Adrian Cierpka.
Wiślacy nie wykorzystali dziś okazji, żeby poprawić swoją pozycję w grze o utrzymanie i punktów muszą szukać w kolejnych grach, bowiem przy niekorzystnych wynikach na innych stadionach puławianie mogą już jutro wylądować w strefie spadkowej.

Wisła Puławy : Warta Poznań 0:2 ( 0:0)
Piceluk 85, Cierpka 90+3 (k)

WisłaMadejski- Sedlewski, Pielach, Poznański, Sulkowski, Smektała ( 72 Szczotka) Litwniuk, Popiołek (77 Szymankiewicz ), Zmorzyński, Zulciak ( 59 Patejuk), Hirsz ( 66 Ploj)

Warta Poznań Laskowski- Dejewski, Kiełb, Kielbica, Fedosiewicz ( 73 Piceluk) Grobelny ( 58 Janicki ) Patrzykąt, Sanocki ( 68 Biegański), Marciniak, Kita, Cierpka

Żółte kartki Zulciak, Poznański, Zmorzyński ( Wisła) - Grobelny, Piceluk, Marciniak, Laskowski ( Warta)

Widzów 500

Sędziował Paweł Malec ( Łódź)



more komentarze (48)
Komentarze
#1 | Stresor74 dnia 12/05/2018 18:35 napisał:
Bardzo dobra drużyna z tej Warty. Naprawdę z przyjemnością oglądało się jak byli mobilni, drużyna bez gwiazd, ale zgrana i bardzo wybiegana. Jezeli można się do czegoś przyczepić to do symulowania fauli, ale sędzia na to się nabierał to próbowali... A swoją drogą jeden ze słabszych arbitrów jakich ostatnio widziałem w Puławach. Moim zdaniem Wisła była słabszym zespołem, mimo że walczyła bardzo ambitnie. I jeszcze jedna uwaga. Kto obsługuje sprzedaż biletów w kasach przed meczami? To chyba jakaś firma zewnętrzna. Poziom dramatyczny, przy kasach może z 30 osób a na stadion weszliśmy z dzieckiem po 30 minutach...Brawo za doping dla prostej !!! Walczymy dalej, dzisiaj się nie udało, ale walczymy do ostatniego meczu!!! AVE Wisła!!!
#2 | krisberg dnia 12/05/2018 19:30 napisał:
Nie da się wygrać meczu bez wybiegania.Jak napisał Stresor piłkarze Warty byli bardziej mobilni i to dało im wygraną.Trener jak zwykle nie trafił ze składem ani ze zmianami.Dziwne że po tylu upokorzeniach jakich dostarcza nam Wisła kibice nie wywieźli na taczkach działaczy bo to oni po noszą winę za ten marsz ku 3-lidze.
#3 | GallAnonim dnia 12/05/2018 19:32 napisał:
I znów porażka, i wcale nie mam na myśli wyniku, lecz grę Wisły. Już kiedyś pisałem, że są słabi i czas się z tym pogodzić. Tygodnie lecą, oni trenują, a gra jaka była, taka jest, zero postępu. Bez ładu, składu, pomysłu, nadziei i wiary. Chaotycznie, ślamazarnie, topornie i smętnie. Postawili sobie chyba za punkt honoru, że przekroczą granicę dziadostwa. Ale to wszystko to po prostu oznaka braku umiejętności. Niestety ta przegrana oznacza, że musimy już liczyć na innych. Być może jutro pomoże nam Gwardia albo Legionovia. Tylko, czy wtedy my będziemy w stanie sami sobie pomóc. Serce mówi tak, głowa już mówi nie.
#4 | star dnia 13/05/2018 06:52 napisał:
Panie trenerze , miej Pan honor i przyznaj, że nie panuje Pan nad szatnią,gubi się wystawiając 11 meczową, bo takie rotowanie to oznaka słabości trenera i poszczególnych zawodników i nie zasłaniaj porażki zespołu postawą sędziego na boisku,niezgadzam się z trenerem w kwesti rezerwowych w tym meczu ,Szczotka po wejsciu nie zagrał ani razu dobrej piłki, Szymankiewicz trzy straty,Ploj słaby, że aż zęby bolą.
Do prezesa: najpierw ciche pożegnanie trenera przygotowania fizycznego, teraz zmiana trenera bramkarzy ,czemu i komu ma służyć ta cisza informacyja? Czyżby ta ostatnia zmiana to było pokłosie konfiktu P. Złotnika z P. Mucharskim. Trener "bijący" zawodnika ,a Pan milczący jak grób.
Nam kibicom obiecywano AWANS ,awans może i będzie ale drużyny rezerwowej ,ale czy klub z tego skorzysta , jeżeli WISŁA PUŁAWY w przyszłym sezonie będzie (nie daj Boze)grać w 3 lidze. Bo już Jaśkowice i Wólka Pełkińska czekają .
Panowie 3 kolejki- 9 punktów i po sprawie ,kibice WYBACZĄ
#5 | wislawalczaca dnia 13/05/2018 07:14 napisał:
ZARZĄD DO WYMIANY. CO JA MÓWIĘ WSZYSCY DO WYMIANY.
#6 | wislawalczaca dnia 13/05/2018 07:14 napisał:
GDZIE WY KURW.... A MACIE JAJA
#7 | wst dnia 13/05/2018 07:57 napisał:
Co się stało z fanatykami Wisły Puławy? Czemu nie na ich na meczach
#8 | Piotrek dnia 13/05/2018 10:37 napisał:
Starałem się nie odzywać w tej dyskusji bo naprawdę szkoda mi nerwów, ale chyba muszę. Miło, że wśród kibiców w Puławach jest tak dużo miłych i dobrze życzących fanów Wiśle. Wyciągających różnego rodzaju rzeczy, które są zupełnie niepotrzebne szczególnie w tym czasie. Przed Wisłą są 3 ważne mecze w których ideałem byłoby wywalczyć 9 punktów. Będzie to szalenie trudne, ale trzeba wierzyć, że tak będzie i nadal zostaniemy na szczeblu centralnym. Moim zdaniem wszyscy powinni skupić się w tym momencie na jednym. Na wspieraniu Wisły w końcówce sezonu. Ci, którzy jeżdżą na wyjazdy niech się szykują, aby wspierać nasz zespół w Bełchatowie i Radomiu. Uwierzcie takie wsparcie daje wiele. I już teraz wszyscy, ale to wszyscy powinni myśleć o ostatnim meczu z Garbarnią w Puławach. Tutaj powinni być wszyscy. Mecz typowy na remis,ale w piłce nożnej wygrywa ten kto strzela bramki. Ekipa Warty wykorzystała dwa nasze błędy i wygrała. Czy zasłużenie czy nie to nie ważne. Moim zdaniem nie zasłużenie, ale to nie łyżwiarstwo figurowe gdzie oceny są za styl.
I tak na koniec. Szacunek dla 3 kibiców Warty, którzy pojawili się na meczu. Nawet nie wiecie ile taka obecność kibiców pomaga na wyjazdach. Tyle mojego wpisu, za który pewnie mnie zhejtujecie.
PS. Szacunek dla ajaxa i prostej za doping, ale ilu było kibiców na całym stadionie? Niewielu. Szkoda, że w tym sezonie kibice raz przyszli na stadion na mecz z Legią. Potem niektórych nie zobaczyliśmy ani razu.
#9 | Marcin dnia 13/05/2018 10:45 napisał:
Piotrek, a czy jakaś nasza porazka byla zasluzona? Wiecznie a to ze Wisla byla lepsza, a to nie nieskuteczna, a to sedzia zly, a to trawa za wysoka, a to pogoda deszczowa. Napisz jaki mamy bilans na wiosne, ile punktow ile bramek zdobytych? Czekam
#10 | Piotrek dnia 13/05/2018 11:03 napisał:
W przekroju całego sezonu kilka porażek takich było np ten fatalny mecz z Błękitnymi Stargard. My nie graliśmy tam nic i kolejny raz sami sobie strzelaliśmy bramki. Jak zawsze.
Obejrzałem wiosną wszystkie spotkania Wisły u siebie czy wyjazdowe i większości brakuje nam niewiele aby wygrać. Przykład z Legionovią gdzie dominujemy rywala, przez pół meczu gospodarze nie mogą wyjść ze swojej połowy strzelamy bramkę mamy dwie poprzeczki ponad 20 strzałów i tracimy bramkę po błędzie i golu samobójczym.
W Wejherowie mecz niby słaby, ale kolejna bramka po naszym błędzie. W Pruszkowie mamy sytuację na 1:0 i zamknięcie meczu nic nie wpada gospodarze trafiają na 1:0 i potem już idzie. Z GKS-em Jastrzębie jeden błąd w obronie po rzucie rożnym i znowu bramka. Mamy swoje okazje, których nie wykorzystujemy. Rywale mają jedną dwie okazję i zamykają mecz.
Na wiosnę mamy 12 punktów w 12 spotkaniach. Bramki 11-16.
#11 | StaryKibol dnia 13/05/2018 12:27 napisał:
Pozdrawiam tych ktorzy jeszcze wierza!!!!!!!! Nie ma tego zlego !!!! Wisle Nas Kiibicow i SZ,P,Piotra od jesieni czekaja stadiony swiata Wolka Pelkinska ,Jaskowice, Daleszyce Trzebina Krosno i oczywiscie ARENA LUBLIN!!!!! Blisko male koszty!!!!!!
#12 | Piotrek dnia 13/05/2018 12:34 napisał:
Stary Kibolu wierzyć trzeba. Do końca zostało 3 spotkania. Wierzymy, że będzie dobrze.
#13 | StaryKibol dnia 13/05/2018 12:42 napisał:
W tym momencie mocno pomaga nam Gwardia!!!!!!!!!!!!
#14 | GallAnonim dnia 13/05/2018 12:59 napisał:
cudu w koszalinie nie było i w legionowie też raczej nie będzie. jesteśmy jedyną drużyną która nie potrafi zawalczyć o swoje.
#15 | wst dnia 13/05/2018 14:37 napisał:
Trzeba zrobić najazd ma Radom, a co jest z fanatykami Wisły oni są naprawdę niezbędni na stadionie w Puławach...
Niech Prezes to zrozumie
#16 | GallAnonim dnia 13/05/2018 17:22 napisał:
no i stało się to na co pracowaliśmy od dłuższego czasu czyli miejsce spadkowe. nie było cudu ani w legionowie ani w kluczborku.
#17 | Makumba dnia 13/05/2018 17:23 napisał:
Czy jeszcze jakieś punkty czy to jest już nasz zgon
#18 | Piotrek dnia 13/05/2018 19:22 napisał:
Serce mnie boli, ale wierzę, Wierzę, bo z tą drużyną awansowałem z III ligi do I i przeżyłem tyle chwil że wierzę, Wierzę, że dopóki piłka w grze, dopóki pacjent żyje jest nadzieja.
Nie poddawaj się ukochana ma nie poddawaj się Wisło Puławy.
#19 | Marcin dnia 13/05/2018 19:33 napisał:
Piotrek jedyne pocieszenie ze Belchatow i Garbarnia grają o pietruszke i będzie mniejsze ciśnienie. Pan Meskhia w kadrze meczowej sie nie nie znalazl ale humor mu bardzo dopisywal. Caly komemtarz do naszej sytuacji. Pilkarzyki dzis grają, jutro nie grają.
#20 | Adqs dnia 13/05/2018 20:04 napisał:
Dawno nie zabierałem głosu.
No to po kolei.
Blabla, ci słabi, my se sami strzelamy, my dobrzy, my niegorsi, mecz na remis.
**** mać.
Nie chce się czegoś takiego czytać. "Nie jesteśmy gorsi" od 2,5 roku, w 79 ostatnich meczach (po odejściu Niezgody) wygraliśmy 15 razy.
W tym mieliśmy walczyć o awans do I ligi. Robimy wszystko żeby s**** się do III. No ale sędzia nie taki, ten sraki, a tamten owaki.

Dalej... Piszecie, że Garbarnia i Bełchatów grają o nic. Bełchatów nie wiem, ale myślę,ze u siebie jest dość solidną ekipą i o wygraną łatwo nie będzie. Garbarnia? Jednym z jej czołowych zawodników jest Siergiej Krykun. Chłopaka chcieli nasi włodarze, ale szukał szczęścia wyżej. Po odpaleniu z Siedlec pewnie by i chciał do nas przyjść, ale podjęto fantastyczną decyzję o zaangażowaniu Irakliego Meschii, co zamknęło drogę Krykuna jako drugiego zawodnika spoza UE. Ten na 100% będzie chciał się pokazać w Puławach i ma ku temu odpowiednie możliwości. Poza tym rok temu spadliśmy z I ligi. I to nie przez decyzję PZPN o przełożeniu meczu w Tychach. Nie. Trzeba było jebnąć grające "o nic" - jak dzisiejszy Bełchatów czy Garbarnia - Stal Mielec i Pogoń Siedlce. Te drużyny wykazały na naszym stadionie większą od nas determinację i powywoziły po punkcie.

Determinacja to jedno ze słów kluczy. Ja w tej drużynie jej nie widzę. I to ona w dużej mierze warunkuje to co dzieje się w II lidze. Trener wspominał, że w tych rozgrywkach trzeba walczyć i cierpieć. Ci zawodnicy albo nie potrafią albo nie chcą tego robić. I mamy to co mamy.
Sam skład, o czym wspominał star, to też ciekawa kwestia. Wspomniany Pan Meschia po niepodaniu ręki trenerowi nie jest przez kilka meczów w kadrze. Jeden z liderów w determinacji Jakub Smektała przechodzi obok meczu w Pruszkowie, za co za karę nie jedzie do Koszalina czy nie gra z ŁKS-em. Sabotujący grę Pan Żemło siedzi parę razy na ławce, Pożak raz gra w pierwszym składzie, a raz nie ma go w osiemnastce. Wspomniani Panowie M, S i Ż też mimo swojej niesubordynacji grają. To jeden z kamyczków do ogródka trenera, choć nie uważam się za osobę godną oceny, nie jestem wystarczająco blisko drużyny. Widocznie nie ma innych rozwiązań.
Wiem jedno. Gdyby każdy podchodził do swoich obowiązków jak Bohdan Bławacki, to pewnie i ten awans byłby jeszcze w zasięgu. A tak mamy co mamy.
Dziękuję za uwagę.

PS: Aha. I pisanie o wsparciu, o byciu na dobre i na złe. Pewnie. Ja jestem. Ale nie dziwię się osobom, którym zwyczajnie nie chce dopingować się kogoś komu nie chce się walczyć i **** i jawnie wali w c****a.
#21 | sr1960 dnia 13/05/2018 20:52 napisał:
Adqs, w pełni popieram. Dodam od siebie, że nie żal mi było spadku z I ligi, bo dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami (dzięki Zawiszy) i zlecieliśmy tam gdzie nasze miejsce. Ale to co się dzieje w II lidze zakrawa na potępienie. Już pierwsze mecze z Siarką i Rozwojem pokazały, że jesteśmy za wysoko. Słowa krytyki, co niektórych kibiców były wyśmiewane a wręcz zastraszane sprawami w sądzie. Po roku , moje przepowiednie o spadku i lichej frekwencji się sprawdziły. W pełni świadomie napisałem "SPADKU", bo tylko cud nas może uratować. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Odmłodzimy skład i będziemy w III lidze wygrywać. Wisła znów będzie wielka i kibiców przybędzie. Będą większe wpływy do kasy a miasto zaoszczędzi na podgrzewanej płycie. W Puławach była liga okręgowa i świat się nie zawalił, to jak będzie IIIa też się nic nie stanie. Pozdrawiam wszystkich zrozpaczonych.
Ps. StaryKibol, trzymam za słowo w sprawie zaproszenia na piwo.Grin
#22 | StaryKibol dnia 14/05/2018 06:37 napisał:
Tak jak napisalem. Jezeli Wisla nie spadnie stawiam po dwa browarki Piotrkowi ,Srm1960 i GallAnonim!!!!!! Tylko jak Wisla spadnie czy ktos z wierzacych postawi?????????????
#23 | GallAnonim dnia 14/05/2018 06:58 napisał:
Panowie przestrzegam przed optymizmem w stylu <Odmłodzimy skład i będziemy w III lidze wygrywać>. Od zawsze powtarzam, że łatwiej się byle jak utrzymać (dopóki jest cień nadziei trzeba walczyć, to że nie ma kto walczyć to już inna bajka) niż z powrotem awansować. Przykładów jest wiele - Wisła, Znicz, MKS, Ruch, Górnik Ł. Wszystkie 4 zespoły, które spadły w zeszłym sezonie z II ligi też nie awansują, pałętają się po III lidze. Mamy sponsora, który nie jest rozrzutny, ale zapewnia nam spokojny byt, co w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Tylko czy będzie chciał to robić w III lidze??? Jeśli nie, to będziemy pałętać się w ogonie III ligi lub za rok derby w stylu Żyrzyniak, Gołąb, Końskowola, Janowiec, Góra Puławska. Qrwa w takim mieście z takim stadionem i zapleczem to jest jakaś masakra. Nie wiem, może zarząd ma jakieś wolne środki w kasie. Jeśli tak niech zaproponuje tym naszym grajkom konkretną sumkę do podziału w przypadku utrzymania. Niech to zrobią i wy....ją gdzie pieprz rośnie, wszyscy bez wyjątku. Tylko czy ich stać żeby to zrobić (są beznadziejnie słabi), bo sytuacja jeszcze bardziej się popieprzyła. Bełchatów skomplikował sobie życie w Kluczborku. Musi z nami wygrać, bo jeśli z nami przegra będzie 1 punkt na strefą spadkową. Moim zdaniem dodali sobie już za mecz z Puławami 3 punkty (jest szansa). Poza tym nie zapomina się meczu, w którym traci się 5 bramek (rewanż). Potem Radomiak, który walczy o awans. Ale to nic nie znaczy, bo jak wiadomo mecze Puławy - Radomiak to coś więcej niż mecz. Stawka nie jest ważna liczy się tylko skalp. Do tego dochodzi fakt, że nie wygrali z nami 18 lat. Jaki będzie najsłodszy prezent za te lata upokorzeń - spuszczenie Wisły w kanał. I na koniec Garbarnia, która miała przyjechać na weekend, ale wszystko wskazuje, że tak nie będzie. Historia po 12 miesiącach może się powtórzyć. Znów przyjedzie drużyna do Puław po awans, a my zaliczymy spadek. Gdzie jest dziś Górnik Z, który nic nie pokazał rok temu? A my gdzie jesteśmy, albo zaraz będziemy? Mam nadzieję, że się mylę.
#24 | StaryKibol dnia 14/05/2018 15:10 napisał:
Zpstalo tylko trzy mecze !!!!! Oby wygrali jeszcze wierzacy!!!!!! A My krytykanci dostali po d..pie!!!!!!! Popieram post.#23, Zemsta Warcholow moze byc krwawa!!!
#25 | GallAnonim dnia 14/05/2018 17:06 napisał:
Ostatni mój post był bardzo pesymistyczny. Ale, ponieważ jestem z natury niepoprawnym optymistą a piłka to nieprzewidywalny sport, przedstawiam wersję, która da nam utrzymanie. Bełchatów wygrywa w środę z GKS-em Jastrzębie zaległy mecz. To daje im utrzymanie. Olewają mecz z nami, bo są już myślami na wakacjach. Poza tym trochę uczcili utrzymanie. Potem mecz w Radomiu to drugie Wembley. Piłka jest okrutna. Radomiak ma ogromną przewagę, ale nic nie chce wejść. Kończy się 0:0. Na koniec przyjeżdża Garbarnia. Jednak my się już wcześniej przygotowaliśmy do tego meczu. Wystawiamy rezerwy, które trenowały wariant Garbarni (to nic, że tej z Kurowa). Wygrywamy 4:0. Mamy utrzymanie, stał się cud. I tej wersji się trzymajmy do ostatniej minuty.
Skomentuj newsa
Aby dodać komentarz zaloguj się na swoje konto. Nie masz jeszcze konta? Załóż za darmo
  Powrót na górę strony  
Każdy może komentować, ale nie każdy musi. Serwis wislapulawy.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania i redagowania komentarzy nie zwiazanych z tematem, zawierajacych wulgaryzmy, reklamy i obrażajacych osoby trzecie. Zapoznaj się z zasadami serwisu.
inne podobne
Porażka z KTS-em Weszło
Sparingowa porażka w Lublinie
Porażka na początek przygotowań
Porażka z kontrowersją w tle
Kolejna porażka Wisły
Niespodziewana porażka rezerw
Porażka rezerw na zakończenie
Porażka rezerw w Nałęczowie
Porażka rezerw w Lublinie
Sparingowa porażka z Legionovią
Spaingowa porażka z Siarką
Porażka rezerw w Świdniku
Porażka w Stężycy
Porażka rezerw w Rykach
Porażka rezerw z rezerwami Avii
OSTATNIE KOMENTARZE:
Czy murawa na mosirze nie będzie przeszkadzała ...
Zobacz jaka chora sytuacja się porobiła za rząd...
Rzeczywiście Gallu, problem nie dotyczy Puław. ...
@#12. Oczywiście, że ktoś się wziął za porządki...
Dopisz sobie do listy. https://radio.lublin.pl/...
Azoty dają zarobić na chleb tysiącom rodzin, a ...
Porównajcie sobie potencjał marketingowy ZAKSY ...
Jeśli ktoś nie waha się niemal zlikwidować aktu...
A jakie to ma znaczenie? GA wycofała się dzisia...
Jakiś czas temu pisałem, że prawdopodobnym powo...
Przebiliśmy dno i pukamy od spodu, tj. Wisła w ...
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTUJE:
GallAnonim1159 komentarzy
MrMargol933 komentarzy
StaryKibol765 komentarzy
sr1960738 komentarzy
star691 komentarzy
Marcin614 komentarzy
Anti Red604 komentarzy
wst447 komentarzy
steven1974427 komentarzy
kasztan399 komentarzy
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE NEWSY:
Grad bramek w meczu z Czarnymi Dęb... 55,121 razy
Przez 10 minut byli w III lidze- c... 43,948 razy
Twierdza Łęczna nadal niezdobyta ... 42,345 razy
Załatwił nas 17- latek - czyli bez... 40,036 razy
Piłkarze apelują o pomoc 40,025 razy
Trener zawieszony! 39,291 razy
Smutek w Puławach 39,012 razy
Chełmianka- Wisła Puławy 1:2 39,002 razy
Historyczni Dryk i Kępka - Mamy Li... 34,138 razy
Kwadrans, który wstrząsnął Tomasovią 33,624 razy